Modelarstwo z pasją

MIRO napisał(a):W 110 1/48 jest ok.

Tak? To pardĄ. Coś mi się musiało pomylić.

I tym bardziej ten błąd dziwi w 109. Ale tego Gustawa to i tak kupię, a może i skleję...

Zanim temat zacznie żyć własnym życiem może po prostu popatrzmy jak kadłub wygląda w rzeczywistości. To egzemplarz w stanie oryginalnym:





Efekt różny na różnych maszynach ale wciągając pod wspólny mianownik częściej bliski całkowitej gładkości. Powierzchnia modelu Eduarda nawet z tym małym mankamentem daje olbrzymie możliwości dla chcących oddać jej wygląd bliski oryginałowi.
Ten model ma wielki potencjał, podoba mi się to co widzę i wyczekuję premiery z niecierpliwością.

[quote="Kuba P.]
Piszą, że jeżdżą po świecie i fotografują oryginały i nikt się nie przypatrzył z bliska jak to nitowanie wygląda?

Ja wiem, że nie wolno hejtować i że takie krytykowanie zza monitora to lamerskie zajęcie ale tu jest jakaś nieprawdopodobna historia znów powtórzna [/quote]

Jeżdżą po muzeach, przy okazji badania Spitfire'ów w Kanadzie zaczepili o 109F-4 w Ottawie. Z niego przeszczepili to durne przejście skrzydło-kadłub. Mało obszerne i z bąbelkiem nad okuciem skrzydła. Dziwnie ustawili też bąble na skrzydłach. Są równoległe do osi kadłuba, a powinny być ułożone lekko skośnie (rozbieżnie ).
Obok nich dwa rzędy nitów w poprzek wnęki, taki bonusik dla koneserów.
A historia lubi się powtarzać: przy Fw-190D powtórzyli babole ze 190A, pewnie w trosce o spójność kolekcji. Tak i przy redukcji Emila z 1/32 do 1/48 nie martwili się utyskiwaniem malkontentów. Słupki sprzedaży nie ucierpiały, a wolne moce poszły na opracowanie całkiem nowego modelu (Miga-21).

FranekS napisał(a):Jeżdżą po muzeach, przy okazji badania Spitfire'ów w Kanadzie zaczepili o 109F-4 w Ottawie. Z niego przeszczepili to durne przejście skrzydło-kadłub. Mało obszerne i z bąbelkiem nad okuciem skrzydła. Dziwnie ustawili też bąble na skrzydłach. Są równoległe do osi kadłuba, a powinny być ułożone lekko skośnie (rozbieżnie ).
Obok nich dwa rzędy nitów w poprzek wnęki, taki bonusik dla koneserów.

Te bąble z góry też mi się podejrzane wydały. Krawędź od strony kadłuba zbyt prosta.Tu gdzie jestem (Hannover) nie mam pod ręką zdjęcia oryginału, ale widzę, że coś z nimi nie tak. Jestem przewrażliwiony. Co prawda stawiałem na zwalenie bąbli od MG 131, ale tu jeszcze Edek nie powiedział swojego ostatniego słowa
Emila projektował projektant-dyletant i mam nadzieję, że jak projektowali Gustawa to był on w tym czasie na urlopie.
Nity w poprzek wnęki się zaszpachluje. Nie takie rzeczy się szpachluje w Edkach

Ja bym nie panikował - dobry model będzie. W Koprivnicy zamierzam zakupić i się napawać

Georg01 napisał(a):Tu gdzie jestem (Hannover) nie mam pod ręką zdjęcia oryginału, ale widzę, że coś z nimi nie tak. Jestem przewrażliwiony

Tam gdzie jesteś masz całego 109 i ma skrzydła z bąblami pod koła 660. Może wpadnij do muzeum Hannover Laatzen, przy okazji odbudowany 190 A-8 też tam stoi.

Byłem w Hannoverze 2 lata temu niestety z szybką akcją i już na muzeum czasu nie starczyło

Wiem o tym muzeum w Laatzen i jak na złość mieszkam o rzut beretem od Laatzen bo w Algermissen. Niestety jestem na targach od 9 do 18 i ruszyć się nie mogę. Po 18-tej to mogę przez płot pooglądać

Dostałem od Eduarda informację, że "nad formami jeszcze pracują i coś przy tym przejściu skrzydła w kadłub będą działać"
Co jest jak najbardziej możliwe techniczne, bez psucia (naprawiania) reszty kadłuba.
Też przyznali, że inspiracją do tego błędu były Bf-109G-6 i G-4 z Manching, czyli farbowane (nie przeczę że pięknie!) Gołębie. Jak widać niekoniecznie najlepsze wzorce.

Pozdrawiam

Coraz więcej ciekawostek pojawia się w sieci, są już brassiny do G-Klasse i wisienka na torcie, na którą czekałem czyli Daimler także już jest. Niestety wisienka jest lekko skisła...


https://www.facebook.com/EduardCompany/ ... =1&theater

Kompletny zespół uzbrojenia, przegrody czołowej, mocowania oraz samego silnika z osłonami rozbraja detalami*
Czarujące to jest dopóki nie poznamy ciemnej prawdy - nie ma całego dołu silnika, nie ma dolnej osłony silnika, nie ma chłodnicy oleju. Jest to pięknie wykonany klocek - wstawka dopasowana do modelu. Troszkę mi to jakoś leży na żołądku bo akurat odcięcie nosa modelu jest w 109 banalne a Daimler pokazany w pełni wraz z odchyloną osłoną dolną wygląda bardzo efektownie.
Szkoda, że tego zabrakło. W zestawie silnikowym do 109 E zrobili całego Daimlera a tu taki Półdaimler.




*-dla zagubionych biegnę z tłumaczeniem, detale to liczba mnoga od słowa DETAL.

Kuba znając Edka to full wersja pewnie będzie.

Kuba P. napisał(a):[...]W zestawie silnikowym do 109 E zrobili całego Daimlera a tu taki Półdaimler.

Drugi Półdaimler będzie w drugim opakowaniu Brassina, a kolejne $$$.

Mnie niepokoi ten ustawiony równolegle do osi samolotu bąbel na skrzydle. Można poprawić ale jest szlifowanie, linie a przynajmniej nity się zniszczą.... No ale przecież ten bąbel ma drugą stronę, którą widać we wnęce. Czyli kolejna przeróbka. Nie wiem jak gruby jest plastik w tym miejscu i czy przerobienie góry nie pociągnie automatycznie ingerencji we wnęce... a to wszystko razy 2

Kraczemy dalej
Bąble od MG 131 coś pękate od czoła. Czy nie za bardzo pękate ? Wszystkie złe bąble zniosę, ale jak schrzanią te od MG 131 to będę zabijał

Nie, no już bez analizy teraz widzę, że bąble od MG 131 będą do piłowania. Za pękate od przodu i po prostu wygląda to komicznie. Wiedziałem. Jeżeli nie mam zeza i widzę to co widzę to dla mnie jest to błąd niewybaczalny. Unforgiven III.

Georg01 napisał(a):Nie, no już bez analizy teraz widzę, że bąble od MG 131 będą do piłowania. Za pękate od przodu i po prostu wygląda to komicznie. Wiedziałem.

Langsam
Poczekajmy na model. Ja znalazłem ze 2 zdjęcia tej ramki z Beulami i nie rzuciło mi się w oczy nic takiego. Zobacz jak one dość głęboko będą wchodzić w kadłub. Póki co zalecałbym wstrzemięźliwość.

Na pełny silnik, full detail set mam nadal nadzieję, ale słabnącą bo nic takiego nie pojawiło się ani do Dory ani krótkiej Foki, nie ma do Emila. Są tylko zestawy brassin w odcinkach. Do Spitfire zrobili też troszkę kuriozum, bo jedynie lewą komorę uzbrojenia.
Pożyjemy zobaczymy. Model za jakieś 2-3 tygodnie powinien trafić w nasze łapska.