BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Seweryn » piątek, 27 maja 2011, 11:23

Kuba P. napisał(a):Szkoda czasu - kupa.

Po 9 minutach przegladania marnych zdjęć widzisz, że kupa...
Kuba P. napisał(a):Hasegawa niezagrożona.

Kuba P. napisał(a):No z Hasegawą tak śmiesznie jest, że kadłub jest odrobinę za krótki i to w dość widocznym miejscu. Ale ta zakrótkość nie jest aż tak straszna, gorzej jest z przekrojem grzbietu kadłuba w G-10 i K-4. Jest zbyt płaski i to już widać mocniej.

Rozumiem, że Trumpetera pomierzyłeś na szybko i też leży?
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2074
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:05
Lokalizacja: Ustroń

Reklama

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Kuba P. » piątek, 27 maja 2011, 11:36

Seweryn napisał(a):Po 9 minutach przegladania marnych zdjęć widzisz, że kupa...


Po 9 latach patrzenia na Messery, czytania o Messerach, pisania o Messerach tak, jestem w stanie poznać kupę po 9 minutach patrzenia na marne zdjęcia.

Seweryn napisał(a):Rozumiem, że Trumpetera pomierzyłeś na szybko i też leży?


Co leży? Przepraszam Kolego, ale nie rozumiem o czym Ty piszesz.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Aleksander011 » piątek, 27 maja 2011, 11:44

shivadog napisał(a):
Aleksander011 napisał(a):Mam ten zestaw i jestem mile zaskoczony


Nie zrobiłbyś małego inboxa?

Spróbuję coś zmontować..

Panowie ,nie popadajcie w skrajności, kupa czy nie większość modeli ma coś tam nie tak, pytanie czy aż tak aby się nie mordować i przeklinać przy sklejaniu.Modele Trumpetera nie są wybitnej jakości ,ale są też ich modele lepsze czy gorsze,o tym, że Bf 109 G-6 jest lepszy od innych tej firmy okaże się przy sklejaniu, na razie mnie cieszy ,że modelik jest delikatnie ponitowany, ma sporo części i kosztuje mniej niż hasegawa, do której trxzeba dokupić tonę dodatków aby coś fajnego wyszło.Mnie wkurza w Hasie i ich Bf ach ot choćby kółko ogonowe odlane z jednego kawałka, powierzchnie sterowe w jednej części razem z płatem ,kształt osłony chłodnicy troszkę zbyt mały, spasowanie części kadłuba też nie jest idealne bo muszą pasować do kilku wersji...
Modelarza poznać po tym jak kończy ,a nie zaczyna
Obrazek
Avatar użytkownika
Aleksander011
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2007, 13:02
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Kuba P. » piątek, 27 maja 2011, 11:52

No niby tak, ale zobacz na te części w Trumpeterze:

[1] Powierzchnie sterowe,
[2] Koła
[3] Tablica
[4] Blaszka (moje ulubione kuriozum - płyta pancerna)
[5] Osłony silnika
[6] Wnęki podwozia
[7] Kabina
[8] Ten "silnik"!!!

To tak na szybko, wszystkie te elementy są skopane i będzie je trudno poprawić. Albo zostawisz jak jest, albo wymienisz. A wtedy lista będzie dłuższa jak typowe: kołpak, śmigło, przedłużka za kabinę i ew. kokpit kupowane do Hasegawy :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Seweryn » piątek, 27 maja 2011, 11:58

Kuba P. napisał(a):No niby tak, ale zobacz na te części w Trumpeterze:

[1] Powierzchnie sterowe,
[2] Koła
[3] Tablica
[4] Blaszka (moje ulubione kuriozum - płyta pancerna)
[5] Osłony silnika
[6] Wnęki podwozia
[7] Kabina
[8] Ten "silnik"!!!

To tak na szybko, wszystkie te elementy są skopane i będzie je trudno poprawić. Albo zostawisz jak jest, albo wymienisz. A wtedy lista będzie dłuższa jak typowe: kołpak, śmigło, przedłużka za kabinę i ew. kokpit kupowane do Hasegawy :)

Tylko, że takich fachowców od Messera jak Ty jest kilku, reszta kupi ten produkt bo jest wizualnie ładny i tani, taka prawda. Nie każdy liczy nity i tym podobne niuanse ;o)
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2074
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Aleksander011 » piątek, 27 maja 2011, 12:01

Kuba,
wszystko co wymieniłeś się zgadza, ale jak masz żywice Cutting Edge i MDC i blaszki Eduarda z interiorem( ja mam :D ) to jest ok, a ja silnika nie będę i nie mam zamiaru eksponować
Modelarza poznać po tym jak kończy ,a nie zaczyna
Obrazek
Avatar użytkownika
Aleksander011
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2007, 13:02
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Georg01 » piątek, 27 maja 2011, 12:51

Aleksander, jak jest z tymi wnękami ? Są z F-4 czy dali nowe panele prawidłowe dla G-6 ?
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Aleksander011 » sobota, 28 maja 2011, 19:30

Panele są prawidłowe z typowym wybrzuszeniem nerkowym we wnękach i otworami pod przetłoczenie na górnej powierzchni płata skrzydła do doklejenia.
Modelarza poznać po tym jak kończy ,a nie zaczyna
Obrazek
Avatar użytkownika
Aleksander011
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2007, 13:02
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Aleksander011 » sobota, 18 czerwca 2011, 11:17

Sprawdziłem ,"co nieco" i znów kicha w takim sensie ,że ten zestaw to mix G-5/G-8 i dodatkowo z kadłubem G-2/4 z wycięciem pod kółko ogonowe, żeby zrobić G-6 trzeba będzie niestety podłubać..:(, tak prawdę mówiąc to dorzucili oprócz pokryw G-5, pokrywy silnika od G-2/4, więc tak ten zestaw powinien się nazywać, chociaż skrzydła mają wnęki podwozia od G-5 -6-8, zupełny miszmasz
Modelarza poznać po tym jak kończy ,a nie zaczyna
Obrazek
Avatar użytkownika
Aleksander011
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2007, 13:02
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Georg01 » sobota, 18 czerwca 2011, 11:45

Tak i nie. Można dosyć spokojnie sobie zrobić wczesne G-3/4 na przykład. Co prawda są błędy do poprawienia (za krótkie rynienki wylotowe km i trzeba dać nowe koła bo te w zestawie są beee), ale nie jest to dramat. Zaślepeinie wnęki kółka ogonowego to nie jest tragedia modelarska, a więc G-5/6 też można machnąć. Mnie interesuje jak to wygląda w czasie składania i po złożeniu. Jakoś nie ma zdjeć sklejonych Trumpkowych G-2 i G-6. Dwa rzuty oka na bryłę po sklejeniu i będziemy w domu. Na razie zestaw traktuję z daleko posuniętą ostrożnością.
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Georg01 » wtorek, 21 czerwca 2011, 15:52

Aleksander011 napisał(a):Panele są prawidłowe z typowym wybrzuszeniem nerkowym we wnękach i otworami pod przetłoczenie na górnej powierzchni płata skrzydła do doklejenia.



Zakupiłem ten model. No niestety wneki nie są prawidłowe. Jest wgłebienie, ale panele zostawili z F-4 (G-2) i to wgłębienie zrobili na siłę. Rozstaw paneli jest niepoprawny - są za szeroko i obszar na którym jest to wgłębienie jest za mały.

Natomiast w zestawie jest niezła z wyglądu zaślepka do wnęki kółka ogonowego. Nie trzeba dorabiać.

Model jest dłuższy od Hasegawy na odcinku od kabiny pilota do kołpaka śmigła. Widać to już na panelu tuż przed wiatrochronem. Za kabiną pilota grzbiet jest nieco bardziej okrągły niż w Hasegawie, ale minimalnie. Limuzynę kabiny i tylną cześć osłony kabiny zostawiono z F-4 (G-2), natomiast inny jest wiatrochron, bo bez trójkątnych szyb u dołu z wersji F.
Ponieważ przy prawym bąblu od zamka MG 131 jest to przetłoczenie typowe dla wersji G-5 mam pytanie, czy można oszacować tak mniej więcej ile procent, w jakim okresie i jaka wytwórnia montowała G-6 z taką właśnie osłoną silnika z G-5 ? To ważna kwestia, bo określałaby pole teoretycznie możliwych malowań G-6 do wykorzystania przy budowie tego modelu, a być może wykluczałaby wiele G-6 (nie ta wytwórnia, nie ten okres produkcji itd).

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez net_sailor » wtorek, 21 czerwca 2011, 16:29

G-5 były montowane wyłącznie przez Erla w okresie styczeń-marzec 1944 (ok 50-60 szt. miesięcznie + pojedyncze sztuki w kwietniu) oraz lipiec-wrzesień 1944 (łącznie ok 60 szt.). Tylko tam były dostarczane pokrywy z dodatkowym bąblem. Proste prawda?

No to trochę skomplikujemy :twisted:
Maszyn z letniej transzy zaraz po zejściu z linii poleciały do centrum napraw i modyfikacji w Antwerpii na przeróbki pod silnik AS. Ten jak wiemy miał inne pokrywy silnika więc stare pokrywy były demontowane i odkładane na bok. Oczywiście szkoda było żeby się marnowały. Dlatego montowano je potem w naprawianych samolotach G-6/G-14 pochodzących od różnych producentów...
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Kuba P. » wtorek, 21 czerwca 2011, 16:31

Georg01 napisał(a):Limuzynę kabiny i tylną cześć osłony kabiny zostawiono z F-4 (G-2), natomiast inny jest wiatrochron, bo bez trójkątnych szyb u dołu z wersji F.


Uchylana i tylna część są z F-4? W G-2 była inna, już taka jak powinna być też w G-6.

Ponieważ przy prawym bąblu od zamka MG 131 jest to przetłoczenie typowe dla wersji G-5 mam pytanie, czy można oszacować tak mniej więcej ile procent, w jakim okresie i jaka wytwórnia montowała G-6 z taką właśnie osłoną silnika z G-5 ? To ważna kwestia, bo określałaby pole teoretycznie możliwych malowań G-6 do wykorzystania przy budowie tego modelu, a być może wykluczałaby wiele G-6 (nie ta wytwórnia, nie ten okres produkcji itd).


Mała uwaga, beule nie kryły zamków tylko wystające poza obrys kadłuba rynienki doprowadzające taśmę amunicyjną.
Ten mały bąbelek pod beulem jest charakterystyczny dla wersji G-5. Osłaniał sprężarkę instalacji ciśnieniowej kabiny. Oczywiście tak jak piszemy sobie równolegle w wątku o K z Neubiberg - Niemcy używali zapasów części gdzie się dało i te osłony trafiały jak sądzę wtórnie także do G-6 i G-14. Oczywiście wypukłość nie była już potrzebna, ale że były dostępne tak wykonane osłony to czemu nie - można było założyć.
Trudno będzie wskazać serie, gdzie się takie cudaki pojawiały. Raczej chaotycznie w różnych samolotach.

ps - o widzę że Marcin ładniej napisał wyżej.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Kuba P. » wtorek, 21 czerwca 2011, 17:10

ps - takim znanym i dobrze udokumentowanym przeróbkowiczem jest ten Messer, G-6 W.Nr. 163824, zachowany w prawie nietkniętym stanie w Australii:

Obrazek

On przeszedł naprawę o ile pamiętam w grudniu '44, ma właśnie takie jak piszemy osłony silnika, dostał Erlahaube, kamuflaż mu pozmieniano (ma takie erlowe ciapy nawet) i śmigło z numerem seryjnym G-14 z Erla (chociaż tutaj nie wiem, czy z takim wyjechał z warsztatu czy ktoś mu je później wymienił). Legenda głosi, że oryginalnie ten samolot zbudowano jako G-6/AS (na kadlubie widać ślady po tych łukowatych owiewkach AS'ów, samoloty o numerach 163823 i 163825 to ponoć były AS'y itp).
W każdym razie takiego fajnego 109 można zrobić (jest w zestawie Erlahaube)?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: BF-109G-6 | Trumpeter | 1:32

Postprzez Georg01 » wtorek, 21 czerwca 2011, 17:47

Kuba P. napisał(a):Uchylana i tylna część są z F-4? W G-2 była inna, już taka jak powinna być też w G-6.



Tak, tak, tylko Trumpeter o tym nie wie :) . W modelu F-4 jest uchylna i tylna część osłony z G-2 i stąd została ta sama jak w G-6. Zdziwiłbym się, jakby w modelu G-6 zrobili nową osłonę, no bo jak ona mogłaby wyglądać ? Chociaż niezbadane są wyroby Trumpetera...

Dzięki Wam za wyczerpujące info odnośnie osłon z G-5 i G-6. Czyli malowanie z roku 1943 odpada definitywnie, zostają Bf 109G-6 tak powiedzmy od lutego 1944, z tym, że nasilenie tych osłon przypadałoby na wiosnę/lato 44, czyli dość późno jak na G-6 z niskim statecznikim i klasyczną osłoną kabiny, bo taka jest w zestawie. No i największe prawdopodobieństwo jest w samolotach z Erla. To wszystko ważne informacje dla potencjalnych budowniczych modelu Trumpetera. Szczególnie to wykluczenie roku 1943 (znane malowania : Grislawski, Surau, Bartels, Graf, Hartmann (Dicker Max) - jest kalkomania w modelu (!!!! :mrgreen: ) , Barkhorn <<5 z długim masztem anteny - ten akurat na zdjęciu ma ten bąbel, a to raczej rok 1943). Tak czy owak ta osłona bardzo zawęża zakres malowań i trzeba pomyśleć o usunięciu tego dodatkowego bąbla. Fatalne umiejscowienie ale powinno pójść szybko :) .

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Messerschmitt

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości