przez FranekS » sobota, 30 czerwca 2012, 20:24
Cześć!
To mój pierwszy post na Forum, więc proszę o wyrozumiałość.
Naprawdę ładny ten Messer Airfixa. Trochę dziwi, że przy takiej dużej liczbie części oferują go jako model o najniższym stopniu trudności. To naprawdę jeden z "tych lepszych" wśród nowych Airfixów. Gdyby niektóre 48 tego producenta miały taką ładną powierzchnię, byłoby fajnie... Cena to też ogromna zaleta. Jest jednak w tym zestawie poważny zgrzyt: wnęki podwozia (w części na koła) przesunięte są o ok. 1,5mm w stronę kadłuba. Nie współgrają z liniami podziału na skrzydle, położeniem chłodnic czy osłon bębnów MG-FF. Ciekawe, że w 48 zrobili to dobrze... Ja nie wnikam w jakieś drobiazgi - 72-ka to nie moja działka. Te nowe modele Airfixa w 72 kupuję z nostalgii za czymś prostym, solidnym i niedrogim. Za takim Matchboxem XXI wieku.
FranekS
FranekS