Modelarstwo z pasją

Witam

Zastanawiam się nad kupnem tego modelu


jednak przed zakupem chciałbym się dowiedzieć co jest w środku, jak ze spasowaniem części i jakością części i poprawnością modelu- czyli ogólnie czy warto go brać czy omijać szerokim łukiem i skierować swoje kroki w kierunku Eduarda bądź Revella

Pozdrawiam

Raczej nie warto. Model ma 100 lat albo i więcej
Poza ogólną bryłą nie oferuje żadnych detali. Zdecydowanie nie warto obecnie - masz Eduarda.
pozdrawiam

Ok wielkie dzięki czyli już się rozglądam za Eduardem.

Czolem.
Kwestia gustu i upodoban.
Stara Fujimi wcale nie jest taka zla, ma poprawne obrysy, bardzo ladna powierzchnie i przede wszystkim, dobrze pasuje.
Eduard wcale nie jest taki wspanialy jak go Eduard maluje, sa klopoty ze spasowaniem wielu czesci, dosc problematyczne sa obrysy oslon silnikow. Owszem, jest naladowany detalami srodka, ale tam tez sa klopoty z pasowaniem.
Tutaj, za woda mozna kupic model Fujimi plus kokpit z True Detail i blaszke Edka taniej niz samego Eduarda.
Czyli jak to czesto bywa, wybor jest Twoj.
Czarek.

Toteż napisałem: poza bryłą Fujimi nie oferuje nic więcej.
Edek jak wiemy z innych wątków, ot choćby sklejanej przez Wojtka Foki, wygląda dobrze w pudełku i ma sporo detali, blaszki, maski. Ale z ideałem do planów to jeszcze muszą popracować.
Z kolei nie każdy wszystko chce poprawić lub może. Więc z pudła edkowy będzie wyglądał dużo ładniej niż Fujimi.
pozdrawiam

witam
czy "110" fujimi w "72" to pomniejszony ww.model?

Wydany w podobnym czasie, ale trudno mówić wtedy o pomniejszaniu. Nie taka technika jak teraz. To jedyna 110 wczesne z wgłębnymi liniami, choć również podobnie jak duża z praktycznie brakiem detali. 110 Italeri detalowo dużo lepsze, ale jak to bywało u nich po wydanych modelach wgłębnych 110 jest wypukła.
Może ktoś wreszcie zrobi na prawdę dobrą w 72....
pozdrawiam

Daniel-Martola napisał(a):To jedyna 110 wczesne z wgłębnymi liniami, choć również podobnie jak duża z praktycznie brakiem detali.

I przede wszystkim za wąskim kadłubem w odcinku za kabiną...ale i tak model lepszy od Italki.

Daniel-Martola napisał(a):Może ktoś wreszcie zrobi na prawdę dobrą w 72....

Chodzą słuchy, że Hawa szykuję rodzinę 110-tek w 1:72...

A Dragon w 1:32 i to już nawet nie są słuchy