wady modeli Emila

Re: wady modeli Emila

Postprzez Kuba P. » sobota, 3 stycznia 2015, 15:06

Rozstaw kół dla 109 G to 2062 cm. Dla 109 F to 1975.
Sprawdź długość goleni, kwestia ugięcia amortyzatora.
Sama goleń podwozia dla 109 E i 109 F ma generalnie ten sam numer części, różni się tylko końcówką numeru i wydaje mi się, że golenie były generalnie takie same. Dla G już nie szukałem bo rozumiem, że Ty masz G przerobionego na F.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: wady modeli Emila

Postprzez Maciek_66 » sobota, 3 stycznia 2015, 15:47

Wynika z tego, że E Dragona nie jest zły. Chyba, że zły kąt lub długość goleni. Natomiast F powinien być bardziej "rozkraczony" niż E, choć być może Hasegawa za bardzo. Dobrze to rozumiem?
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: wady modeli Emila

Postprzez Kuba P. » sobota, 3 stycznia 2015, 16:12

Nie.
F mial ten sam rozstaw co E. Dopiero w G było szerzej.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: wady modeli Emila

Postprzez Maciek_66 » sobota, 3 stycznia 2015, 17:56

Czyli mam zwalonego F. Nikt na to wcześniej nie zwrócił uwagi, robiąc konwersję nie wiedziałem o tym. Kuba, robiłeś kiedyś tego Dragona, skończyłeś go? Był jakiś problem z podwoziem?
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: wady modeli Emila

Postprzez Georg01 » sobota, 3 stycznia 2015, 19:23

Kuba P. napisał(a):Rozstaw kół dla 109 G to 2062 cm. Dla 109 F to 1975.


Wymiary w milimetrach, a nie w centymetrach. Czyli różnica w rozstawie o 8,7 cm. W 1/32 to daje 2,7 mm różnicy - sporo.
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: wady modeli Emila

Postprzez Kuba P. » sobota, 3 stycznia 2015, 19:41

Maciek_66 napisał(a):Czyli mam zwalonego F. Nikt na to wcześniej nie zwrócił uwagi, robiąc konwersję nie wiedziałem o tym. Kuba, robiłeś kiedyś tego Dragona, skończyłeś go? Był jakiś problem z podwoziem?


Robiłem ale opchnąłem nieukończonego jak wyszedł E-4 Trop i tego mam.
Rozstaw kół w modelu E i F powinieneś mieć taki jak podałeś dla E, jak Emil stoi zadarty to muszą być golenie w pozycji nieugiętej skoro kąty masz dobre.
Robiąc konwersję F z G trzeba to podwozie zwęzić bo Hase trzyma jak widać dobrze rozstaw dla G.
Z drugiej strony nie sądzę, by nawet to 2,7mm w rozstawie jakoś znacząco opuszczało nos, prędzej długość goleni będzie jakaś podejrzana. Albo trzeba koła zmierzyć, czy aby z kołami nie poszaleli. Dla 109 E i F średnica opony to 660 mm.

Jest taka książka, której ja nie mam niestety - podwozia niemieckich samolotów i czuję, że tam znajdziemy odpowiedzi na temat kątów i rozstawów goleni dla 109 E i F oraz długości goleni bez ugięcia i przy obciążeniu samolotu gotowego do lotu.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: wady modeli Emila

Postprzez Georg01 » sobota, 3 stycznia 2015, 21:41

No ale przecież samolot pusty nie miał innego rozstawu niż samolot obciążony. Ciekawe ska więc wynikała różnica tych 9 cm pomiędzy G i F. Pusty G pewnie ważył mniej niż obciążony F, a mimo to rozstaw kół był cały czas różny o te 9 cm.
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: wady modeli Emila

Postprzez Kuba P. » sobota, 3 stycznia 2015, 21:52

No tak, ale tutaj Maćkowi po prostu chodzi o to, że model Emila stoi wyżej niż model Fritza, którego sobie przerobił z G. Dlatego sprawdzamy te rozstawy podwozia i wygląda, że Dragon zrobił OK dla E, Hase zrobiła OK dla G a robiąc F z G trzeba to podwozie nieco zwęzić.

A różnica w rozstawie wynika jak sądzę z innego kąta zaklinowania goleni w G, po prostu miał szerzej rozchylone golenie. Pewnie po to, żeby poprawić trakcję i zmniejszyć podatność do pochylania się samolotu na lewe skrzydło na skutek momentu obrotowego od śmigła. Może i przy lądowaniach to pomagało.
No właśnie nie mam tej książki o podwoziach a pewnie tam jest to opisane.
Avia S-199 o ile wiem miała jeszcze szerzej te golenie rozstawione. Czesi strasznie narzekali na reakcje Avii na moment od jeszcze cięższego niż w Gustavie śmigła.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: wady modeli Emila

Postprzez Maciek_66 » sobota, 3 stycznia 2015, 23:07

Może jednak wyjmę oba z gabloty i się poprzyglądam, o co kaman. Żeby na optykę było lepiej.
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: wady modeli Emila

Postprzez Maciek_66 » niedziela, 4 stycznia 2015, 12:12

Tak to wygląda:
Obrazek
Niestety nie mieszczą mi się w namiocie, ale nie o to chodzi. Ze względu na kształty trudno się to mierzy, ale wygląda na to, że E ma dłuższe golenie o ok. 2 mm. Koła mają podobną średnicę. Może pomyślę o tym, żeby F trochę zwęzić - musiałbym przeciąć golenie u podstawy, nie robiąc szkód, ponownie skleić i ustawić. To trudne, nie mam pomysłu jak zachować kąty i odpowiednio symetrycznie zwęzić rozstaw. Na razie się zastanowię, czy to ruszać.
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: wady modeli Emila

Postprzez Kuba P. » niedziela, 4 stycznia 2015, 14:24

Ale to przecież samo ugięcie amortyzatorów podwozia głównego może być większe w zatankowanej i uzbrojonej maszynie i absolutnie bym się nie przejmował. Myślałem, że to znacznie gorzej wygląda a tu nie ma się zupełnie nad czym rozwodzić :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: wady modeli Emila

Postprzez potez » niedziela, 4 stycznia 2015, 14:26

Wyjścia są przynajmniej dwa:
1) przecinasz i wydłużasz golenie, wydłużasz osłony podwozia, żeby zamaskować interwencję ew. bawisz sie w jakąś bardziej skomplikowaną chirurgię.
2) odstawiasz je od siebie daleko, żeby nie wkurzały. I robisz następnego z poprawnym podwoziem jeśli masz ciśnienie i ci sie chce a tego wiesz... ebayi jesteś do przodu o łądną sumkę :twisted:
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: wady modeli Emila

Postprzez Kuba P. » niedziela, 4 stycznia 2015, 14:53

Jakby się tak bardzo poprawnie zachować to ewentualnie w tym F można podwozie zwęzić, żebyś miał książkowo* (odradzam). Ale samo uniesienie nosa jest OK w obu, to jest realistyczne i zupełnie ale to naprawdę zupełnie nie razi.
Bardzo ładne modele, tego F to widziałem na "Fieście" i długo mu się przyglądałem, podobał mi się.

*-tak swoją drogą to chciałbym wiedzieć, czy zwiększenie rozstawu podwozia dla F nie weszło w trakcie produkcji jak większość modyfikacji stodziewiątek.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: wady modeli Emila

Postprzez Maciek_66 » niedziela, 4 stycznia 2015, 17:53

Tak, zmiana tego rozstawu w F to niezbyt łatwa sprawa, a model już stary, wszystkie wystawy objeździł. Chyba będzie stał tak, jak jest. No chyba, że mnie to będzie gryzło...
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Messerschmitt

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości