Modelarstwo z pasją

czyli nadal edek zdradzil o swicie i wbil noz w modelarskie plecy?:(

marco2607 napisał(a):Spodziewam się paczki z eduarda. Jak przyjdzie to będę miał porownanie. A z tych zdjęć niestety widać zbyt płaską pokrywę silnika od strony sprężarki

Ja mam juz sklejony ten model do malowania. Dylematy o nosie widziałem, ale nie wnikałem głębiej po tym jak zobaczyłem co i jak jest tam porównywane.

Po sklejeniu całej bryły łącznie z chwytem sprężarki patrzę na zdjęcia oryginałów (G-10 Mtt i G-14/AS Mtt jako współdzielące te same przynajmniej teoretycznie blachy okapotowania) i model i ja jednoznacznie nie byłbym taki przekonany co błędów Eduarda.
Od razu mówię - nie jestem przesadnie dobry w te klocki i nie potrafię tak ogarniać bryły modelu vs zdjęcia jak Koledzy ale wydaje mi się, ze ta lewa osłona (po stronie sprężarki) nie jest zbyt płaska a raczej ewentualnie zbyt mało wysklepiona nad sprężarką. Ludzie być może patrzą na model Hasegawy i Eduarda i widzą pewne różnice z tym, że szerokość osłon na wysokości podstawy sprężarki jest w obu modelach identyczna podczas gdy grzbiet osłon w Hasegawie jest szerszy o jakiś 1-1.5mm co się gdzieś tam może rzucać w oczy. ALE - ale Hasegawa była właśnie krytykowana za te szerokie i płaskie przekroje grzbietu kadłuba za kabiną i własnie też góry osłon nad silnikiem. Trzeba żeby każdy sobie to sam zobaczył i ciekaw jestem Waszych komentarzy.

Natomiast jednoznacznie spartolili spasowanie nowych elementów i staranność wykonania, ewidentnie zniżyli loty i tu naprawdę nie ma co Edka bronić.

Z tego widzę chyba trochę za mało odstaje ta nieszczęsna pokrywa .
Tu jest warsztat ze zdjęciem kadłuba z przodu , CZEKAM NA ICH BRASSINA.
https://www.modelforum.cz/viewtopic.php ... 7&start=45

Ciekawostką w blaszce do tego modelu jest szablon do zatartych linii przed owiewką.( ostatnie zdjęcie z budowy)
https://www.eduard.com/store/eduard/bf- ... param=109G

Ta blaszka jest już we wszystkich nowych 109.

Jeszcze bardziej przydatne narzędzie do Edków robi Atol Hobby:

[img]https://www.atolhobby.com/wp-obsah/uploads/48-005-Bf-109-scribing-template-NÁVOD-69-Kč.jpg[/img]

Te przymiary do trasowania przydatne bardzo chociaż rzeźba na spodzie kadłuba jak na mój gust nieco za mocna. Panel pod kompas, to łączenie skrzydła z kadłubem, zatarte nity. Tamiya podzieliła tak swój model, że nic nie trzeba rysować, ot taka uwaga. Ale ok, model jest bardzo fajny, to moja ulubiona wersja stodziewiątki i już czekam na WNF oraz trzymam kciuki za projekt wersji Erla.

Tak, to zdecydowanie najsłabszy element Edkowych 109. Ale z tym narzędziem Atol dość prosty do poprawienia.

Te boczki na Twojej 109 nie miały być blaugrün zamiast grünblau? Bo tak chyba ma Edek w instrukcji. Nie powiem, Twoja wersja jest ciekawsza estetycznie.

Powiedzmy, ze to moja licentia poetica w ramach możliwych i prawdopodobnych wariacji.
Zdjęć kolorowych raczej sie nie spodziewam kiedykolwiek bo samolot został na Kbely a to lotnisko zajęła armia z czarno-białymi aparatami*
Wyszła niedawno nowa książka JaPo o 109 KG(j) 6 i tam jak widziałem jest bardzo podobna kolorowanka jak to co Edek wrzucił do instrukcji. Może po lekturze tego opracowania, a to dopiero do mnie idzie, zrobię białą 9 jeszcze raz.

Swoją drogą ostatnio widziałem w Czechach fragment rozbitego ogona późnej 109 G jeszcze z zamocowaną golenią kółka ogonowego. Kolor właśnie ten żółtawy na blachach. Dopóki nie będzie jakiegoś kolorowego zdjęcia to spokojnie można malować niebieskim RLM 76 czy tym kremowym, żółtawym - wszystkie chwyty dozwolone

*znaczy wiem, że klisze czarno-białe a nie aparaty, bo te mieli szare tak samo jak życie w związku radosnym...

Fajnie zmalowany , mam nadzieję że zrobisz galerię.
Czy ktoś wie gdzie można w kraju kupić produkty atolhobby lub może ktoś będzie robił zakupy w modelmixcie to chętnie się podłączę.
Coś takiego do fok i meserow to jest strzał w 10.

https://www.modelimex.cz/148-luftwaffe- ... -atol48007

Zamówić możesz bezpośrednio u Atol Hobby.

marco2607 napisał(a):Fajnie zmalowany , mam nadzieję że zrobisz galerię.
Czy ktoś wie gdzie można w kraju kupić produkty atolhobby lub może ktoś będzie robił zakupy w modelmixcie to chętnie się podłączę.
Coś takiego do fok i meserow to jest strzał w 10.

https://www.modelimex.cz/148-luftwaffe- ... -atol48007

Ja tam w przyszłym miesiącu będę zamawiał (2 dni temu dotarła do mnie próbna paczka od nich) więc jak nic Ci się nie urodzi do tego czasu to mogę to dorzucić do zamówienia.

Kuba P. napisał(a):Wyryć jeden okrągły kształt klapki, trzy zaszpachlować, wyryć obrys malutkiego zamka na jednej pokrywie. Kiedyś pewnie pokażę, o ile Eduard w ogóle nie wyda G-14/AS Mtt Regensburg jako osobnej wersji

To ja się jeszcze Kuba upewnię, po korekcie "klapek", z tych wyprasek wychodzi G-14/AS

Tak.
Różnicą jedyną między G-10 a G-14/AS był inny silnik, który żeby było śmieszniej praktycznie nie różnił się wizualnie. Dlatego płatowiec jest praktycznie taki sam, różnią się tylko położenia kilku duperelków na poszyciu właśnie w związku z innym silnikiem.
Do przesunięcia jest to kółko za śmigłem po lewej stronie tuż nad ten maleńki wlot powietrza oraz po prawej na wysokości końca wydechów są takie dwa kółka, trzeba zrobić by dolne wyglądało jak górne a następnie górne zaszpachlować.
Na koniec dla obu G-10 i G-14/AS trzeba zaszpachlować to kółko po prawej stronie kadłuba, u dołu w piątym segmencie (jak masz krzyż nałożony to na wysokości lewej dolnej ćwiartki krzyża).

I to jest cała filozofia tak z grubsza i obrazowo

Oidp, Edek ma wydać G-6/14AS.

Chciałem jeszcze coś podkreślić: wcześniej było marudzone na kalkomanie w tym zestawie. Ja marudziłem.
Teraz uwaga - kalkomanie są bardzo bardzo delikatne i same z siebie siadają praktycznie idealnie. Używam zmiękczaczy microscale i na nich kalkomanie się niemalże rozpuszczały. Kładę kalki zwykle prosto na farbę (tu Bilmodele ale i na Gunze) bez lakieru i uwaga, tu koniecznie trzeba polakierować powierzchnię by była śliska, nie przesadzić z set/sol bo nie przesuniecie znaku na modelu za diabła. Ja właśnie tnę znaki z drugiego zestawu

Wystarczy dobrze zalać wodą by się ślizgały, przesunąć na miejsce, zalać trochę płynem i jest, git. Nie trzeba kombinować.

Swoją drogą... Balkenkreutze z kalek panie?