Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Gujos » piątek, 13 listopada 2009, 18:00

Cześć.
Podobno już wyszedł, a Edek obiecał że coś tam poprawi - owiewkę, itp. Czy rzeczywiście tak jest?
Generalnie chodzi mi o to, czy będzie to model, który można skleić z pudła, bez jakiegoś dyskomfortu że jednak coś tam trzeba byłoby poprawić, zeskrobać, wytłoczyć?
Pozdrawiam
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 625
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 12:01
Lokalizacja: W-wa

Reklama

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Artur Domański » piątek, 13 listopada 2009, 21:03

Przytoczę opinie kuby - DARUJ SOBIE
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1225
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 20:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 16 listopada 2009, 10:38

Edek poprawił koła i ponoć osłonę kabiny.
Dalej natomiast model jest toporny, wnętrze kabiny płaskie, wnęki podwozia dziwne, pokrycie płócienne przesadzone, barwione blaszki brzydkie...
Lepszego Emila nie ma, chociaż lepiej powiedzieć "mniej złego".
Jak bardzo chcesz mieć Emila to go kup, wiem że sam spokojnie ogarniesz braki w tym modelu tylko, że to nie będzie szybka bezproblemowa budowa.

Ja, gdybym nie miał tego E-1 kupiłbym to wydanie z myślą jak wyżej, szczególnie, że jest tam kalkomania do jednego z moich ulubionych E-3, maszyny Prillera.

Generalnie, można skleić z pudła, tylko że będzie to toporny pucek. Można zdetalować, poprzerabiać, ale to jest praca na dłużej.
Jeśli Ci się nie chce mordować z modele, daruj sobie :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Seweryn » poniedziałek, 16 listopada 2009, 10:50

W opinii Kuby wszystkie modele są złe, a niektóre tylko trochę mniej złe ;o) Czasami za dużo tego sprawdzania ilości nitów itp. Ludzie na świecie kleją i się cieszą :mrgreen: Pokaż mi inną alternatywę dla Emila w tej skali gdzie byłoby mniej "grzebania".
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2078
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 16 listopada 2009, 11:11

Seweryn napisał(a):W opinii Kuby wszystkie modele są złe, a niektóre tylko trochę mniej złe ;o) Czasami za dużo tego sprawdzania ilości nitów itp. Lusdzie na świecie kleją i się cieszą :mrgreen:


Nie wiem co powiedzieć, zawstydzić się czy może uśmiechnąć?
Może powiem "Przepraszam", tak będzie chyba najlepiej. :oops:

Pokaż mi inną alternatrywę dla Emila w tej skali gdzie byłoby mniej "grzebania".


Przeczytaj proszę mój post raz jeszcze :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez iras67 » poniedziałek, 16 listopada 2009, 11:14

A on już jest u nas w sprzedaży?
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Czarny » poniedziałek, 16 listopada 2009, 15:55

Mam ich E-1, niestety to co mówi Kuba to prawda. Skala 1/32 to nie 1/72 może w tamtej ilość i jakość detali była by OK ale nie w tak dużym czymś. Pozostawiając z boku wartość merytoryczną to np kabina jest bardzo biedna, butla odlana jest jako jeden element a nie osłonka plus pojemnik co razi w oczy. Podobnie jest z dźwigną regulacji fotela (coś czuję że Kuba poprawi zaraz moją terminologię ;o) ) która odlana jest jako jeden fragment, to znaczy wajcha z mocowaniem to jeden element, przestrzeń pomiędzy ściankami mocowania jest zalana plastikiem. Bardzo biedne są burty a blaszka wcale nie sprawia że zapełnia się czymś sensownym. Biedny jest też silnik który nie ma zupełnie niczego co można by nazwać okablowaniem. Dla niepocieszonych, takich jak ja Aires wydal ostatnio zestaw uzupełniający wnętrze. Na modelczojsie chodzi za 38EUR, chyba się skuszę.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Gujos » poniedziałek, 16 listopada 2009, 18:24

Bardzo Wam dziękuję, czyli jednak nie jest tak różowo. Jestem bardzo ciekawy nowych Spitów Edka.
Pozdrawiam
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 625
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 12:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez net_sailor » poniedziałek, 16 listopada 2009, 19:34

Czarny napisał(a):Mam ich E-1, niestety to co mówi Kuba to prawda. Skala 1/32 to nie 1/72 może w tamtej ilość i jakość detali była by OK ale nie w tak dużym czymś. Pozostawiając z boku wartość merytoryczną to np kabina jest bardzo biedna, butla odlana jest jako jeden element a nie osłonka plus pojemnik co razi w oczy. Podobnie jest z dźwigną regulacji fotela (coś czuję że Kuba poprawi zaraz moją terminologię ;o) ) która odlana jest jako jeden fragment, to znaczy wajcha z mocowaniem to jeden element, przestrzeń pomiędzy ściankami mocowania jest zalana plastikiem. Bardzo biedne są burty a blaszka wcale nie sprawia że zapełnia się czymś sensownym.

Ejże, bez przesady! Wyposażenie kabiny jest mniej więcej takie jakie być powinno. Wszystkie istotne elementy są umieszczone na swoich miejscach a jedyne zastrzeżenia można mieć co najwyżej do ich finezji (zaznaczam, że piszę to z pozycji modelarza zajmującego się najlepszą ze skal: siedemdwójką). Przypuszczam, że dla 90 % modelarzy taki stopień detalowania jest wystarczający, a reszta niech da zarobić firmom blacharskim ;o)
Czarny napisał(a):Biedny jest też silnik który nie ma zupełnie niczego co można by nazwać okablowaniem.

Znowuż, co kto lubi. Przy użyciu technologii wtrysku nie da się zrobić dobrego okablowania. Osobiście uważam, że producent dobrze zrobił oszczędzając nam znoju usuwania plastykowych imitacji kabelków o średnicy kabla przesyłowego wysokiego napięcia oraz rurek dorównujących średnicą rurociągowi PRZYJAŹŃ.
Nie potępiajmy więc Edkowego modelu w czambuł bo zawsze można było trafić gorzej. W sumie otrzymujemy dość prosty i poprawny wymiarowo model, a do tego ponoć nieźle spasowany. Największe zastrzeżenia mam do wyglądu detali zewnętrznych: kół podwozia, powierzchni sterowych i nieszczęsnej kanciastej osłony kabiny.

P.S.
Poprawionych kół i nowej osłony kabiny nie widziałem. Może ktoś podzieli się linkiem do zdjęć?
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez shivadog » poniedziałek, 16 listopada 2009, 19:38

Osłony nikt chyba nie widział, koła były w Edkowym newsletterze:
Obrazek
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 16 listopada 2009, 20:00

net_sailor napisał(a):Nie potępiajmy więc Edkowego modelu w czambuł bo zawsze można było trafić gorzej. W sumie otrzymujemy dość prosty i poprawny wymiarowo model, a do tego ponoć nieźle spasowany. Największe zastrzeżenia mam do wyglądu detali zewnętrznych: kół podwozia, powierzchni sterowych i nieszczęsnej kanciastej osłony kabiny.


Hellou.
Zazwyczaj w pełni podpisuję się pod Twoimi opiniami Marcin, ale tutaj chyba nie zgodzę się w pełni.
Oczywiście masz rację - jest to najlepszy model 109 E w tej skali i model wymiarowo wygląda że jest OK.
Ale to, co mnie dewastuje to sposób w jaki wykonano detale - a jak wiadomo to detale czynią model.
Otóż detale wykonano ultranaiwnie. Jakby na czas.
Tak pozwólmy sobie wymienić słabe punkty: (patrzę na swojego E-1)

[1] Wypukłości z przodu dolnej części osłony silnika, przesadzone, zły kształt,
[2] Kształt / obrys wzierników i pokryw rewizyjnych na powierzchni płatowca,
[3] Koła główne i tylne,
[4] Wypukłości nad synchronizatorem MG 17,
[5] Dodatkowy zbiornik paliwa,
[6] DETALE!!!

Czyli co w zasadzie jest OK?
Skorupka, którą i tak należy miejscami poprawić?
Może po prostu target Eduarda to mało wymagający klienci, którzy cenią sobie "duże i kolorowe" oraz łatwość składania zakupionej zabawki?

Myślę, że Marcin mnie dobrze rozumie - co jak co, ale Messerschmitt 109 to temat który zobowiązuje. Można przy poziomie obecnej techniki zrobić piękny model. Można też ciąć koszta i zrobić byle co, zapakować w kolorowe pudełko i sprzedawać tym, którzy:
Seweryn napisał(a):(...) na świecie kleją i się cieszą.


:-/
Ktoś mógłby powiedzieć - nie podoba Ci się to sprzedaj model i się zamknij.
No pech niesamowity, że bardziej lubię Messerschmitta 109 niż nie lubię tandety stąd model leży z myślą mordowania się kiedyś z nim.
Bo można z tego coś zrobić, tylko jakim kosztem. Tak jak i z Matchboxa sprzed zyliona lat.

Dziekuję za uwagę i pozwalam wyśmiewać "sprawdzacza nitów".
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez GrzegorzS » poniedziałek, 16 listopada 2009, 20:33

Popieram Kubę praktycznie w całej rozciągłości. Model jest niezły ale tylko w pudełku. Podczas montażu nawet dla niezbyt mocnych w temacie razi uproszczeniami i męczy niezbyt dobrą składalnością. Sama poprawność wymiarowa to chyba w dzisiejszych czasach troche za mało. Wystarczyła na Airfix-owskiego Bf 109 E-3 w skali 1:24 ale tutaj już niektórych denerwuje. Choć z drugiej strony jeśli sięgnie się po modele Trumpetera w tej skali to jest chyba jeszcze gorzej a zdecydowanie drożej. Podniesione wcześniej braki w okablowaniu silnika mnie osobiście bardziej cieszą niż martwią, bo wolę je uzupełniać niż likwidować.
GrzegorzS
 
Posty: 306
Dołączył(a): sobota, 27 grudnia 2008, 17:36

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez net_sailor » poniedziałek, 16 listopada 2009, 20:42

Kuba, nie zamierzam się licytować kto bardziej lubi konstrukcję pana Messerschmitta z numerkiem 109 ;o)
W każdym razie świetnie Cię rozumiem i też chciałbym, aby model tego samolotu był wzorem doskonałości. Niedoróbki Edka owszem są wkurzające, tym bardziej, że wiele z nich to kwestia zwykłej staranności i nie potrzeba do nich jakichś kosmicznych technologii (np. wypukłości na osłonach silnika czy kształt wzierników). Ale z drugiej strony to nie detale, ale modelarz czyni model - czytaj: "mam dwie ręce, więc co mi się nie podoba to sobie zrobię". Dlatego nadal będę twierdził, że przy pewnym wysiłku na średniozaawansowanym poziomie (i niestety ponadprzeciętnej dawki wiedzy) da się z Edkowego zestawu zrobić poprawny model.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bf 109 E-3 1/32 Edka, jaki jest?

Postprzez shivadog » piątek, 20 listopada 2009, 09:54

Nowość od CMK:

Obrazek
Z newslettera CMK
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M


Powrót do Messerschmitt

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości