Strona 3 z 5

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 19:19
przez cris
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ,ale czy ten Spit jest w skali ... 1/70,8 ??? :(
Obyś MarCo miał racje i to jakaś podpucha bo inaczej :evil:

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 19:29
przez GrzeM
cris napisał(a):Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ,ale czy ten Spit jest w skali ... 1/70,8 ??? :(
Obyś MarCo miał racje i to jakaś podpucha bo inaczej :evil:

O ile ja dobrze policzyłem, to raczej 1/705 - recenzentowi się model wydał o dwa milimetry za długi i za szeroki. Pytanie, czy recenzent ma rację?
No i czy te 2 mm (jeśli w ogóle są prawdziwe) robią jakąkolwiek różnicę?

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 20:17
przez MarCo
GrzeM napisał(a):O ile ja dobrze policzyłem, to raczej 1/705 - recenzentowi się model wydał o dwa milimetry za długi i za szeroki. Pytanie, czy recenzent ma rację?
No i czy te 2 mm (jeśli w ogóle są prawdziwe) robią jakąkolwiek różnicę?

Spokojnie. Znowu trzeba mity obalać :( Zauważ jak nieprzychylne jest podsumowanie całości. Autor nie ma racji mówiąc, że ten model nic nie wnosi do już zapchanego rynku. Wnosi - choćby pełne, kompletne nitowanie. Nie wspominając o wyposażeniu i detalach, bo konkurencja takich zwyczajnie nie ma.
Ten model jest zrobiony z planów Monfortona (jak też wersja fat fingers scale) więc proporcje i kształty ma poprawne. A jak recenzent mierzy metrem krawieckim, to ja nie poradzę. Powrzucam zdjęcia ale chwilę to zajmie.
Co do 2mm - w 1/72 mi robi różnicę, w 1/48 już by mi nie zrobiło. Ale zastanówimy się jakie są rzeczywiście te wymiary modelu (oraz jakie są prawdziwej maszyny). A i może wydzielić wątek ?

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 21:49
przez GrzeM
Tzn. dobrze policzyłem, ale źle napisałem: powinno być 1/7105. To trochę lepiej.

Żeby nie było wątpliwości - ja jestem pod wielkim wrażeniem zdjęć tego modelu, liczby wariantów, detali.

I oczywiście mam dystans do tych pomiarów, nie mam pojęcia czy są prawidłowe, czy nie. I w ogóle nie narzekam!

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 21:59
przez Dominik
MarCo, zgadzam się z Tobą co do ostrożnego podejścia do recenzji. Jakoś coś mi nie pasuje w tej recenzji z Modelarovo. Te szpary to chyba przed wklejeniem kokpitu są. Oglądałem zdjęcia fit-testu na forum ipms Nymburk i tam wyszło tylko coś nie teges z tą dzieloną osłoną silnika. Poza tym wszystko wyglądało ok. Jak dorwę w swe ręce zamówione egzemplarze to się wypowiem. Mam jednak nadzieję, że nie walnęli się jak przy "pierwszym BeeFie G-6".
Niech ktoś, kto lepiej orientuje się w rynku czeskim mi powie, czy toczy się tam jakaś "wojna domowa" między producentami?

PS. Pomysł wydzielenia osobnego wątku uważam za bardzo dobry.

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 22:20
przez MarCo
GrzeM napisał(a):Tzn. dobrze policzyłem, ale źle napisałem: powinno być 1/715. To trochę lepiej.
Żeby nie było wątpliwości - ja jestem pod wielkim wrażeniem zdjęć tego modelu, liczby wariantów, detali.
I oczywiście mam dystans do tych pomiarów, nie mam pojęcia czy są prawidłowe, czy nie. I w ogóle nie narzekam!

O masz, trafiasz w sedno sprawy. Każdy z nas prawo do "nie macia" pojęcia. Ale jednocześnie, jak się nie ma pojęcia to się nie powinno recenzji pisać... a przynajmniej nie powinno się mierzyć i przeliczać skali modelu. Najwyraźniej autor recenzji pojecia o wymiarach samolotu nie ma. A może ma, ale używa jak mu wygodnie. Coraz bardziej się skłaniam ku myśli ze artykuł jest celowo tendencyjny. To nie sztuka niechlujnie poskładać części i je później pomierzyć nie pokazując jak, po czym oznajmić że skala nie taka bo odbiega od - i tu uwaga - nieprawidłowych danych. Voila, legenda poszła w świat i niech się producent martwi co z tym zrobić :P
Hint: Spitfire miał inną rozpiętosć rzeczywistą niż podaje większość przepisywaczy w książkach. Prawdziwe kształty i wymiary samolotu opisano w 2008 roku tutaj

Dominik napisał(a):Niech ktoś, kto lepiej orientuje się w rynku czeskim mi powie, czy toczy się tam jakaś "wojna domowa" między producentami?


Nieee, to by było za dużo powiedziane. Pan Muzikant (skądinąd bardzo sympatyczny jegomość) ma skłonność do walki z całym czeskim rynkiem, ale wojną bym tego nie nazwał. Raczej co podskoczy jakiemuś koncernowi to dostaje pac w postacie modelu lepszego, bogatszego i tańszego. Przykłady ? Ar-96. W czasie kiedy wyszedł model, MPM dawał kserowane instrukcje a ten model ma kredowy papier, full kolor, cenę bardzo przystępną plus od razu wszystkie warianty. A KP/AZ swojego nadal nie wydała. Spitfire nie trzeba tłumaczyć - tuż przed premierą Eduarda KP nas.ło różnych wariantów pudełek tak ze się we łbie może zakręcić od malowań. A i tak wszyscy czekali na Eduarda, który ich bije zawartością i jakością. I CENĄ, bo jest w dodatku tańszy od KP. A w edycji Weekend pozamiata rynek.

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 22:27
przez potez
Rynek zamiata w edycji overtrees 8-)

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 22:45
przez Cichociemny
GrzeM napisał(a):O ile ja dobrze policzyłem, to raczej 1/705 - recenzentowi się model wydał o dwa milimetry za długi i za szeroki.

GrzeM napisał(a):Tzn. dobrze policzyłem, ale źle napisałem: powinno być 1/7105. To trochę lepiej.!

Jakkolwiek modelu jeszcze w rękach nie miałem, tak z całą pewnością mogę stwierdzić iż nie jest on ani w skali 1/705, ani 1/7105.

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 22:49
przez GrzeM
Dominik napisał(a):Jakoś coś mi nie pasuje w tej recenzji z Modelarovo.

No właśnie - już choćby przeliczenie wymiarów na "skalę" tego modelu jest nieprawidłowe (chyba, że mój kalkulator źle działa).

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 23:15
przez MarCo
ok, test fit. Umówimy się, że recenzent w Czechach miał pecha i trafił krzywą ramkę. Moje sa proste i nie mam problemów ze złożeniem tego cudaka na sucho. Wszystko pasuje na styk.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 23:27
przez RAV
MarCo napisał(a):Obrazek

Co to za "cienie" wokół luków podwozia i chłodnic? Jamy skurczowe?

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2016, 23:33
przez MarCo
RAV napisał(a):Co to za "cienie" wokół luków podwozia i chłodnic? Jamy skurczowe?

Nie, to zmętnienie tworzywa, nie ma żadnych jam skurczowych. Takie "meandry" często widac na barwionych plastikach, np na srebrnych.

Dodaję pomiary (wiem, pamiętam, suwmiarka się nie podoba - ale lepszej nie mam bo nie potrzebuję):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I wymiary rzeczywiste mierzonych wartości (via Monforton):

kadłub:
2057.4mm+6239.3mm=8296.7mm
/72=115.23mm

rozpiętość (rzeczywista, wg rysunków fabrycznych ORAZ egzemplarzy muzealnych) - różni się od najczęściej podawanej 11,227m:
11249.66mm
/72=156.25mm

Policzcie sami w jakiej skali jest ten model.

A tutaj smaczek z Nymburk.

Obrazek

Zapewne rezenzencki egzemplarz rozpoczyna swą podróż na redakcyjny stół. Mam podejrzenia która to recenzja.

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 06:27
przez Dominik
Choć nie mieszkam w Bieszczadach to "misie" przypomniało, że kilka lat temu trafiłem na dwa egzemplarze krzywych Spitfire'ów z Tamki. Nawet najlepszym się zdarza gorszy wypust.
MarCo, powinieneś dostać bana z dołowanie czekających na swoje egzemplarze ;)
Model wygląda zacnie i już nie mogę się doczekać swoich zamówionych.
Zastanawia mnie, co ten ziomek z modelarovo robił, że powstały takie szpary...choć ostatnie zdjęcie z Nymburka chyba to wyjaśnia.

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 07:41
przez MarCo
Dominik napisał(a):MarCo, powinieneś dostać bana z dołowanie czekających na swoje egzemplarze ;)

A nie za suwmiarkę ????

Dominik napisał(a):Zastanawia mnie, co ten ziomek z modelarovo robił, że powstały takie szpary...choć ostatnie zdjęcie z Nymburka chyba to wyjaśnia.

Na MF Czesi piszą wprost, że to artukuł pisany celowo przez konkurencję, autor pozostaje anonimowy, a cała witryna ma dziwnie pogmatwane prawo własności (została odsprzedana).

Re: [1/72] Spitfire Eduarda

PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 11:15
przez grzegorz75
To jak jest w końcu ? Edułard zdradził o świcie i OSZUKAŁ współmodelarzy czy nie OSZUKAŁ ?