Dominik napisał(a):Z tym, że w modelu mają być opony z bieżnikiem i bez niego.
A co do praw autorskich i tantiem Czytałem, że Chuck Yeager przegiął z tym na całego i teraz nie można produkować niczego z napisem Glamorous Glen, gdyż jest to copyrighted. Jakiś czas temu była nawet sprawa w sądzie, którą wygrał. Na stare lata mu odbiło.
*Offtopic*
Hm, pierwszy z brzegu Mustang na pudełku ma takie coś
. F-117 od Italeri również wspomina o licencji od LM.
Zaś na Brittmodellerze mignęło mi info, że żadna niemiecka firma nie dostanie glejtu na wypuszczenie modelu dowolnego brytyjskiego produktu - domyślam się, że w ten sposób Airfix zabezpieczył sobie pod patriotycznym płaszczykiem plecy przed zakusami Revella. Skoro z tego samego forum wiadomo, że Hornby ma rozkład jazdy na kilka lat naprzód [rozsądne i logiczne, składaczka wszak nie produkuje się w kwartał] - z góry wycina sobie kawałek tortu - Lancaster się spodobał, ok - idą następne 1/72+1/48 Wimpy, Hampden, Battle itd. Przeglądający wypowiedzi Anglików mam wrażenie, że wręcz ich rozpiera duma - z narodowej marki i jej produktów. Sam zaś przeglądając katalog nadchodzących nowości mogę tylko