"Nowy" Spitfire z Kopro.

"Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez Mac Eyka » piątek, 8 października 2010, 19:47

Dzięki uprzejmości pewnego "pokątnego" sprzedawcy miałem okazję zapoznać się właśnie z nowym zestawem Spitfire Mk.IX Floatplane rodem z czeskiego, byłego, potentata modelarskiego znaczy się Kopro.
Pozwolę sobie zatem na kilka słów recenzji.
W otwieranym od góry, według nowego wzoru tego wytwórcy, pudełku znajdziemy dwie torebki z wypraskami, instrukcję składania, kolorowy schemat malowania i całkiem przyjemnie wyglądające kalki.
Jedna z torebek zawiera ramki z modelem Spitfire, a druga upgrade do wodnopłatowca.
Sam samolot to dawny zestaw KP/Kopro/Mastercraft. Po fakturze wyprasek widać, że przeszły one kolejny lifting.
Linie podziałowe są całkiem delikatne, choć wypukłe. Zaznaczono także gdzieniegdzie nity. Przez folię zauważyłem, że zmieniono chyba usytuowanie działek. Pierwotnie model przedstawiał skrzydła w wersji E, a obecnie C. Osobno naklejane są osłony zamków.
Ogólnie model prezentuje się przyjemnie, szkoda, że linie są wypukłe i nie dodane czegoś do nieco już skromnego wyposażenia kabiny.
Druga torebka zawiera pływaki, statecznik wraz z pod kadłubową płetwą i osłony komór podwozia.
Pierwotnie myślałem, że Czesi wykorzystają istniejącą na rynku wypraskę rodem z któregoś kraju na wschód od Odry.
Obrazek
Jednak czeska wypraska ma nieco inne usytuowanie elementów, składa się z dwóch ramek, a statecznik jest jednoczęściowy.
Zatem jest to nowy produkt.
Teraz parę słów o malowaniu i kalkach.
Pozwalają one na wykonanie prototypowego Spitfire MJ892.
Była to nieco dziwna wersja dziewiątki z racji na napędzający ją Merlin serii 45 oraz nieco dziwne uzbrojenie, a może tylko jego atrapy, bliższe skrzydłom B, a nie C.
Na pudełku znajduje się całkiem przyjemna reprodukcja jednego z nielicznych, znanych zdjęć tej maszyny.
Pudełeczko:
Obrazek
i oryginał
Obrazek

Jak zatem zauważyliście proponowane przez producenta trójkolorowy kamuflaż wydaje się być niezgodnym z rzeczywistością.
Ale myślę, że w tym temacie powinni wypowiedzieć mądrzejsi ode mnie.
Cena zestawy kształtuje na poziomie około 30 pln, więc nie jest chyba wygórowana, zważywszy na "egzotyczny" temat.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3050
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Reklama

modele polskich samolotów

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez K.Y.Czart » piątek, 8 października 2010, 20:45

Mac Eyka napisał(a):Jak zatem zauważyliście proponowane przez producenta trójkolorowy kamuflaż wydaje się być niezgodnym z rzeczywistością.


A to czemu? Wg "Spitfire. The History" egzemplarz MJ892 był pomalowany 22 maja '44 wg schematu day faighter + żółty spód. Inne zdjęcie, pokazujące ten samolot w locie - jakkolwiek równie mało kontrastowe - świadczy, że było tak w istocie. W sumie w księżce jest tych zdjęć pięć. ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 23:04

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez PiotrekS » sobota, 9 października 2010, 07:16

Od kilku dni jestem w posiadaniu ww modelu (Wg mnie pozycja obowiązkowa dla cichych wielbicieli tego samolotu :mrgreen: ). Pływaczki w wydaniu Kopro wyglądają tak:
Obrazek


Instrukcja montażu i malowania w stylu nowych Airfix'ów, obie kartki na błyszczącym papierze, schemat malowania wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
PiotrekS
 
Posty: 240
Dołączył(a): wtorek, 11 listopada 2008, 11:29

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez Paweł Wymysłowski » środa, 13 października 2010, 13:16

Mac Eyka napisał(a):Była to nieco dziwna wersja dziewiątki z racji na napędzający ją Merlin serii 45

Skąd ta informacja? Jaka by to była dziewiątka i jaki sens miałby taki "downgrade"? Tutaj http://www.spitfires.ukf.net/ jest podany Merlin 66.
oraz nieco dziwne uzbrojenie, a może tylko jego atrapy, bliższe skrzydłom B, a nie C.
Bliższe o tyle, że nic nie wystaje w miejsce drugiej pary działek, ale jak się przyjrzysz, to skrzydło jest normalne C - owiewka magazynka działka jest w osi lufy, a w B byłaby odsunięta na zewnątrz i bardziej do tyłu zachodząc na poziom lotki.
K.Y.Czart napisał(a):A to czemu? Wg "Spitfire. The History" egzemplarz MJ892 był pomalowany 22 maja '44 wg schematu day faighter + żółty spód. Inne zdjęcie, pokazujące ten samolot w locie - jakkolwiek równie mało kontrastowe - świadczy, że było tak w istocie. W sumie w księżce jest tych zdjęć pięć. ;o)

Aż taki brak kontrastu w kamuflażu Day Fighter to raczej rzadkość. Nie chciałbym mnożyć bez potrzeby bytów, ale może był jednak pomalowany w Temprate Sea (Dark Slate Grey/Extra Dark Sea Grey) tak, jak wcześniej pływakowe V?
Oznaczenie prototypu "P w kółku" chyba też nie było na nim cały czas.
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Paweł Wymysłowski
 
Posty: 566
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 12:08
Lokalizacja: Z lasu

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez RAV » środa, 13 października 2010, 14:02

Paweł Wymysłowski napisał(a):
Mac Eyka napisał(a):oraz nieco dziwne uzbrojenie, a może tylko jego atrapy, bliższe skrzydłom B, a nie C.

Bliższe o tyle, że nic nie wystaje w miejsce drugiej pary działek, ale jak się przyjrzysz, to skrzydło jest normalne C - owiewka magazynka działka jest w osi lufy, a w B byłaby odsunięta na zewnątrz i bardziej do tyłu zachodząc na poziom lotki.

We wspomnianej już książce "Spitfire - The History", jak i na przytoczonej przez Ciebie stronie napisano, że był to Spitfire Mk.IXB.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3300
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez Mac Eyka » czwartek, 14 października 2010, 11:36

Paweł Wymysłowski napisał(a):Skąd ta informacja?


Na przykład tu to wyczytałem. Na ile to prawda to nie wiem.

Co do oznaczenia Mk.IXb to, jak pamiętam, była kiedyś o tym dyskusja na dws.org.pl zakończona informacją, że te "b" w oznaczeniu dotyczyło zastosowanego silnika, a nie uzbrojenia.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3050
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez K.Y.Czart » czwartek, 14 października 2010, 15:10

Mac Eyka napisał(a):Co do oznaczenia Mk.IXb to, jak pamiętam, była kiedyś o tym dyskusja na dws.org.pl zakończona informacją, że te "b" w oznaczeniu dotyczyło zastosowanego silnika, a nie uzbrojenia.


A nie chodziło przypadkiem o oznaczenia LF, HF, F - pierwotnie odnoszące się do skrzydeł, a później do silników?
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 23:04

Re: "Nowy" Spitfire z Kopro.

Postprzez Paweł Wymysłowski » środa, 27 października 2010, 14:00

Mac Eyka napisał(a):
Paweł Wymysłowski napisał(a):Skąd ta informacja?


Na przykład tu to wyczytałem. Na ile to prawda to nie wiem.

Taka informacja pojawia się tu i ówdzie w Internecie i ciekaw jestem, co jest praźródłem tej informacji. Myślałem, że może wiesz coś więcej. Wkładanie Merlina 45 na łoże i pod maski silnika IX w sytuacji gdy wcześniej już pływakowe V-ki były przetestowane i jeszcze otrzymanie w ten sposób najszybszego pływakowego spita - szczerze wątpię.
RAV napisał(a):We wspomnianej już książce "Spitfire - The History", jak i na przytoczonej przez Ciebie stronie napisano, że był to Spitfire Mk.IXB.

Mac Eyka napisał(a):Co do oznaczenia Mk.IXb to, jak pamiętam, była kiedyś o tym dyskusja na dws.org.pl zakończona informacją, że te "b" w oznaczeniu dotyczyło zastosowanego silnika, a nie uzbrojenia.

Wg A. Price'a oznaczenie IXB powstało dla odróżnienia maszyn z "bardziej niskościowym" silnikiem M66 od wcześniejszych (oznaczonych wtedy IXA) gdy trafiły do jednostek zanim "ogłoszono" oficjalną nomenkalturę (LF, F, HF) i przyjęło się tak dobrze, że długo pojawiało się w różnych dokumentach. IX ze skrzydłem B nie było, a już na pewno nie ma takiego MJ892 (wiem, co widzę 8-) )
K.Y.Czart napisał(a):A nie chodziło przypadkiem o oznaczenia LF, HF, F - pierwotnie odnoszące się do skrzydeł, a później do silników?

LF,HF i F zawsze od początku odnosiło się do silników, tylko później bywało źle interpretowane.
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Paweł Wymysłowski
 
Posty: 566
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 12:08
Lokalizacja: Z lasu


Powrót do Supermarine

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości