[1/72] Spitfire Eduarda

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez cris » niedziela, 12 czerwca 2016, 15:53

Widzę że kolega lubi tak trochę narzucać swoją wizje modelarstwa.
Otóż lepie sobie już te modele, z lepszym lub gorszym skutkiem ,od czasów kiedy właśnie w Polsce pojawiły się w ,,Harcerskich Składnicach" te Matchboxy i pozwolisz łaskawie ,że będę je robił po swojemu ,jak większość na tym forum.
A tak na marginesie widzę że już wróciłeś z podroży
Atlis napisał(a):Pozwolę sobie wrócić do tematu jak wrócę z podróży.

To może jednak rozwiną byś temat z rożnymi kształtami tego panelu w Bf 109G ,niezmiernie mnie to zainteresowało ,tym bardziej że podważasz ,,ekspertów" twierdząc że różnie z tym kształtem było -zdjęcia, zdjęcia bardzo proszę proszę
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie -każdy ma swoją.
Avatar użytkownika
cris
 
Posty: 850
Dołączył(a): sobota, 7 kwietnia 2012, 20:45
Lokalizacja: Jelenia Góra

Reklama

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Atlis » niedziela, 12 czerwca 2016, 16:09

Ja nikomu nic nie narzucam. Też nie mam 10 lat, i trochę czasu nad Matchboxami spędziłem. Po prostu twierdzę, że modele w skali 1/72 21. wieku mają wnętrza na tyle dobrze zrobione, że nie ma co się wstydzić i robić je otwarte. ;-) To tak na margo nowego Spita. Oczywiście inna sprawa to MisterCraft czy inne badziewie.

Co do Bf-109 - wypowiem się w odpowiednim temacie, kiedy wrócę i będę miał czas. Jeżeli pozwolisz. ;-) Ale oczywiście ekspertom z PWM, którzy pracowali w fabrykach Messerschmitt u kontroli wyjściowej do pięt nie sięgam, to jest jasne. ;-)
Avatar użytkownika
Atlis
 
Posty: 2593
Dołączył(a): piątek, 25 marca 2016, 14:39
Lokalizacja: Rostock / Szczecin / Sliač

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Dominik » niedziela, 12 czerwca 2016, 17:08

Atlis napisał(a):cris - w czasach, kiedy królował Matchbox może i było to lepsze rozwiązanie, bo było przeważnie pusto. Ale teraz? Raczej można spokojnie robić ładne i otwarte.


Atlis, de gustibus...
Każdy buduje swoje modele jak chce. Najważniejsze by dawało to frajdę i radość.
Howgh!
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez MarCo » niedziela, 12 czerwca 2016, 18:55

Dominik napisał(a):Rozumiem, że nawiązujesz do mojego pytania na czeskim forum. Nie ma w nim ni grosza krytyki tylko zwykła ludzka ciekawość możliwości technicznych.

Dominiku, ja bardzo uniżenie przepraszam, że się wtrącam, ale: jeśli Twoje pytanie na MF jest z czystej ciekawości, to doradzam zmienić ton. Tak jak napisałeś, "Was it impossible to design engine cowlings as one part?" w kontekście Twoich poprzednich wypowiedzi (na MF) brzmi roszczeniowo i mało sympatycznie. Taka różnica:
"- nie dało się tego zrobić inaczej ?" - takie pytanie jest agresywne. Sugerujesz, że jesteś pewny, że by się dało. W ten sposób obrażasz CEO Eduarda, sugerując że jego pracownicy są niekompetentni i coś źle zaprojektowali. Nie spodziewaj się, że Ci odpisze. Sądzę, że uznał, że szukasz powodu do awantury i olał to.

A gdybyś np. napisał tak:
"- co spowodowało taki, a nie inny sposób wykonania ?" - takie pytanie wyraża ciekawość. Jeśli tak je zadasz, to być może CEO zwróci uwagę na to co piszesz i dostaniesz odpowiedź.

Co do możliwości technicznych - tak, Eduard ma takie możliwości aby ten element zrobić w jednym kawałku - ale ze względu na to ze jest to bryła nierozwijalna, wymagało by użycia formy przesuwnej, tzw slide mould. Najwyraźniej uznali że nie ma to ekonomicznego uzasadnienia przy modelu w tej skali.
Dodatkowo i na marginesie: jeśli pytając o powyższe, przywołujesz argument, że pojawiły się żywiczne jednobryłowe elementy, to nie podpierasz tym swojej ciekawości, lecz ignoranctwo w zakresie technologii. Nie możesz porównywać elementów plastikowych wychodzących ze sztywnej - metalowej - formy, z elementami żywicznymi, odlewanymi w formie elastycznej - z silikonu. Myślę, że w tym przypadku lepiej było w ogóle zrezygnować z argumentacji.

Wierzę, że masz dobre intencje - ale zanim coś napiszesz, przemyśl, jak to inni odbiorą. Niestety nikt nie będzie zgadywał co miałeś na myśli. Przeczytają wprost i wyjdzie im, co widać (na MF).
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Dominik » niedziela, 12 czerwca 2016, 19:00

MarCo
Dziękuję Ci za wyjaśnienie zagadnienia ze strony technicznej. Żaden ze mnie inżynier i stąd moje pytanie. I muszę przyznać Ci rację, że źle zadałem to pytanie. Wyszło jak wyszło a mnie tylko ciekawiło o co chodzi z takim a nie innym rozwiązaniem.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez MarCo » niedziela, 12 czerwca 2016, 19:28

Dominik napisał(a):mnie tylko ciekawiło o co chodzi z takim a nie innym rozwiązaniem.

Zasadniczo w takich przypadkach decyduje ekonomia - producent musi znaleźć kompromis pomiędzy założoną przez niego jakością/ceną modelu (w tym przypadku nie mamy chyba wątpliwości, że jakością jak najwyższą przy rozsądnej cenie) a ceną całego przedsięwzięcia. Tak, aby osiągnąć cel i na tym jak najwięcej zarobić. Każde przedsiębiorstwo istnieje po to, żeby generować zyski, więc możesz z góry założyć że dodatkowe dzielenie elementu nie wynika z niekompetencji czy braku wyobraźni lecz tylko i wyłącznie z ograniczeń technologicznych. A te ograniczenia - z budżetu. Po prostu nie chcieli zrobić formy kosmicznie drogiej bo - przy założonym zysku/zwrocie kosztu formy, podrożyło by samą końcową cenę modelu.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Murek » niedziela, 12 czerwca 2016, 21:30

Atlis napisał(a):Ktoś klei modele z zamkniętą kabiną?


Ale się uśmiałem :mrgreen:
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3012
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 23:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Dominik » poniedziałek, 13 czerwca 2016, 09:30

MarCo napisał(a):
Dominik napisał(a):mnie tylko ciekawiło o co chodzi z takim a nie innym rozwiązaniem.

Zasadniczo w takich przypadkach decyduje ekonomia - producent musi znaleźć kompromis pomiędzy założoną przez niego jakością/ceną modelu (w tym przypadku nie mamy chyba wątpliwości, że jakością jak najwyższą przy rozsądnej cenie) a ceną całego przedsięwzięcia. Tak, aby osiągnąć cel i na tym jak najwięcej zarobić. Każde przedsiębiorstwo istnieje po to, żeby generować zyski, więc możesz z góry założyć że dodatkowe dzielenie elementu nie wynika z niekompetencji czy braku wyobraźni lecz tylko i wyłącznie z ograniczeń technologicznych. A te ograniczenia - z budżetu. Po prostu nie chcieli zrobić formy kosmicznie drogiej bo - przy założonym zysku/zwrocie kosztu formy, podrożyło by samą końcową cenę modelu.


Jeszcze jedna uwaga dotycząca tego elementu. Przypomniało mi się, że Eduard wykonał podobne elementy w jednej części w Aviach i BeeFach 109E. Cóż, poczekamy na żywice, co powinno nastąpić wkrótce.
Ale może zdarzyć się, że elementy te będą się lepiej trzymać :)
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 13 czerwca 2016, 13:15

Dominik napisał(a):W małym Spicie ponad oparciem za fotel jak to, z tego co wyczytałem, było w rzeczywistości w samolotach z plastikowym fotelem pilota.


To sugestia Edgara, czy masz na to coś więcej?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4056
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Dominik » poniedziałek, 13 czerwca 2016, 13:38

greatgonzo napisał(a):
Dominik napisał(a):W małym Spicie ponad oparciem za fotel jak to, z tego co wyczytałem, było w rzeczywistości w samolotach z plastikowym fotelem pilota.


To sugestia Edgara, czy masz na to coś więcej?


Opieram się tylko na informacjach znalezionych na BMie - głównie podanych przez Edgara.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 13 czerwca 2016, 14:16

To trochę nie tak. Edgar miał tę wielką zaletę, że wyraźnie stawiał granicę między wiedzą i domniemaniem, ale w wypowiedziach na forach internetowych nie sposób jest tę granicę zawsze podkreślać. Ale można z nim było pogadać o szczegółach i zawsze o źródłach. Edgar opierał swoje twierdzenie na uproszczonym rysunku schematycznym montażu Sutton Harness w Spitfire. I w konkretnej rozmowie oczywiście podkreślał, że to najwyżej jego przypuszczenie, bo reszta źródeł to były jego osobiste wnioski z problemów z pękaniem plastikowych foteli jako takich. To był bardziej sprzeciw przeciwko propagowaniu jedynie słusznego twierdzenia dla tysięcy samolotów na podstawie jednego tylko zdjęcia, niż konkretna teza. Podobnie do sytuacji z wnękami podwozia, gdzie jeden specjalnie przygotowany egzemplarz wyznacza standardy dla całej rodziny.

To, że otwór w oparciu powstał by przewlekać przez niego uprząż, raczej nie podlega dyskusji. Dokładnie tak jest opisany na oryginalnym rysunku jednej z wersji siedziska. Co prawda jest to rozwojowa wersja metalowa, ale otwór jest identyczny w miejscu i kształcie jak w fotelu plastikowym. Fotele plastikowe faktycznie miały problem z pękaniem, ale dlatego też sukcesywnie je poprawiano wdrażając kolejne wersje. Nie sposób jest też stwierdzić na oko, która wersja przebiegu pasów generowała bardziej szkodliwe siły na fotel. Moim zdaniem było akurat odwrotnie niż sugeruje to Edgar, ale też wiem, że to tylko moim zdaniem i tu po prostu trzeba by to policzyć. Natomiast nie ma żadnych wątpliwości, że przewleczenie uprzęży przez oparcie było bardziej 'w duchu' idei działania Sutton Harness, która to uprząż miała udostępnić pilotowi sporo swobody przy niezobowiązującym locie, a jednocześnie szybko i bezproblemowo 'przyspawać' go do fotela w obliczu przejścia do akcji. Puszczenie pasów nad oparciem sprawiało, że tej swobody było mniej.
W rezultacie wiemy, że pasy szły za fotelem w Spitach z wczesnym fotelem metalowym (tu po prostu nie było otworu w oparciu) i być może w przypadku pierwszych foteli plastikowych (nie jest całkiem pewne, ze pierwsze fotele plastikowe miały ten otwór). Później wprowadzono otwór na te pasy.

Moim zdaniem, to czy otwór był wykorzystywany do przewlekania pasów zależało bardziej od preferencji pilota niż od instrukcji. Wspomniany opis rysunku też nie jest wyrocznią ostateczną, bo wystarczyło by AM wydało okólnik zakazujący przewlekania pasów przez oparcie ze względu na zagrożenie pękaniem fotela. W takim razie okazałoby się, że Edgar miał nosa. Ale póki co możemy mówić tylko o przeczuciach.

A tak na marginesie przypomniały mi się wspomnienia myśliwców z PSP, którzy często pisali jak to przed walką podciągali pasy. Czytając te słowa zawsze wyobrażałem sobie pilota po kolei napinającego te wszystkie paski. Coś jak dopinanie paska w spodniach. I nawet zastanawiałem się ile to mogło trwać. Zmyślność brytyjskich konstruktorów była jednak znacznie lepsza niż moje wyobrażenia.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4056
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Atlis » poniedziałek, 13 czerwca 2016, 16:13

Dopinanie pasów trwa sekundę i zna się na tym nawet 14 letni smarkacz przygotowujący się do drugiej pętli w szybowcu po tym, co zawisł w pasach przy pierwszej...

Prowadzenie pasów przez fotel poniżej wysokości ramion ma dużą zaletę - pasy przechodzą wokół ramion i w dół, lepiej trzymając ciało. Im wyżej poprowadzone pasy, tym łatwiej w nich wisieć. Proste.
Avatar użytkownika
Atlis
 
Posty: 2593
Dołączył(a): piątek, 25 marca 2016, 14:39
Lokalizacja: Rostock / Szczecin / Sliač

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 13 czerwca 2016, 16:38

Niezależnie od ułożenia część Sutton Harness, o której mowa mocowana była w tym samym miejscu, na wysokości +/- zadka pilota.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4056
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez Dominik » wtorek, 21 czerwca 2016, 14:33

Czeska recenzja Spita IX.
http://www.modelarovo.cz/spitfire-mk-ix ... nebo-zmar/

A tu budowa.
http://modelforum.cz/viewtopic.php?f=57&t=104147

Ogólnie dwa przeciwne punkty widzenia...
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: [1/72] Zapowiedzi & nowości 2016

Postprzez MarCo » wtorek, 21 czerwca 2016, 19:04

Dominik napisał(a):Czeska recenzja Spita IX.
http://www.modelarovo.cz/spitfire-mk-ix ... nebo-zmar/

Zalecam ostrożnoć - autor zarzuca nieskalowość bez podania dowodów. Pokazuje krzywe wypraski chociaż np. moje sa idealnie proste. Test na sucho u mnie nie wykazuje szpar i niedokładności jak na czeskim blogu. Ponadto, tam od zawsze udowadnia się że to Spitfire KP / AZ jest idealny.. Ja ten artykuł odbieram jako skrajnie tendencyjny.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Supermarine

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość