Modelarstwo z pasją

A na Nymburkowym forum można obejrzeć instrukcję (i zdjęcia wyprasek) nowego Spitfire Mk.IX:
http://ipmsnymburk.com/forum/viewtema.p ... show_html=

I w którym miejscu mozna to zobaczyć?

Na stronie szóstej, ostatniej.

Na obrazkach wygląda świetnie. Wiadomo coś o Royal Class z tym modelem?

@Garrett
Rozumiem, że nawiązujesz do mojego pytania na czeskim forum. Nie ma w nim ni grosza krytyki tylko zwykła ludzka ciekawość możliwości technicznych. Jak już chcesz grzebać w przeszłości to też nie zrozumiałem Twojego odniesienia do mojego pytania dotyczącego możliwości wydania przez Eduarda BeeFów 109E. Proste pytanie i tyle.
Jak już wcześniej napisałem krytykować będę, jeśli w ogóle będę, dopiero jak model znajdzie się przede mną na warsztacie. Nie zaczynajmy bezsensownych przepychanek. Cenię Twą wiedzę na temat modelarstwa w Królewskiej Skali ale proszę Cię byś nie szukał dziury tam gdzie jej nie ma.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
@Piotr
Royal Class ma być na jesień. Z tego co zrozumiałem to malowania mają być takie same jak w 1/48, co mnie akurat cieszy. Ciekawi mnie natomiast kiedy wyjdzie, tak zwana, wczesna wersja Spitfire'ów IX i VIII ( choć w tym przypadku stawiam na przyszły rok).

A tak na boku. Fajnie by było gdyby Eduard z rozpędu zrobił Spita Vc. Większość elementów już ma. Oczywiście pozostają najważniejsze jak kadłub, dolna część skrzydeł, śmigła i ewentualnie wiatrochron. Ale teraz raczej skupią sie na MiGu-21 i dużych projektach (Tempest, FW 190A czy Mustang).

I taki mały PS.
W dużym Spicie od Eduarda instrukcja pokazuje by cześć pasów przechodziła przez otwór w oparciu fotela. W małym Spicie ponad oparciem za fotel jak to, z tego co wyczytałem, było w rzeczywistości w samolotach z plastikowym fotelem pilota.

Ten model będzie do sklejania prosty jak but, tylko ma więcej części. Biorąc pod uwagę dokładność ori zestawów Eduarda, problemów nie będzie miała nawet największa lama. Swoją drogą od kiedy mało części = prosty model? Jak dla mnie czepianie się dla czepiania się.

Atlis napisał(a):Ten model będzie do sklejania prosty jak but, tylko ma więcej części. Biorąc pod uwagę dokładność ori zestawów Eduarda, problemów nie będzie miała nawet największa lama.

Najpewniej pod warunkiem zlepienia z otwartą kabiną.

Ktoś klei modele z zamkniętą kabiną?

Atlis napisał(a):Ktoś klei modele z zamkniętą kabiną?

Ja, a co?

Musisz się nauczyć robić porządnie kokpity, że byś się za nie nie musiał wstydzić. :-P

Atlis napisał(a):Ktoś klei modele z zamkniętą kabiną?

Wszystko co zlepiłem i zlepię jest pozamykane. Wyjątek zrobię dla P.11

Atlis napisał(a):Musisz się nauczyć robić porządnie kokpity, że byś się za nie nie musiał wstydzić. :-P

Rozumiem że uczysz się robić porządne silniki bo coś ich nie widać?

Miłej niedzieli wszystkim!

Nie martw się, będą też otwarte silniki. ;-)

Atlis!
Ja też robię ,,zamknięte kabiny" -to jakieś samo zło czy jak ,szczególnie w małej skali 1/72 ???

Dominik napisał(a): Fajnie by było gdyby Eduard z rozpędu zrobił Spita Vc. Większość elementów już ma. Oczywiście pozostają Ale teraz raczej skupią sie na MiGu-21 i dużych projektach (Tempest, FW 190A czy Mustang).

Fw 190 A ??? toż przecież już wydłubali (jaki on, to już inna sprawa) Teraz to czas by był na Fw190 D

cris - w czasach, kiedy królował Matchbox może i było to lepsze rozwiązanie, bo było przeważnie pusto. Ale teraz? Raczej można spokojnie robić ładne i otwarte.