Strona 8 z 13

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 09:33
przez Georg01
Artur Domański napisał(a):Obowiązkowa pozycja - sprzedam nerkę :)


Nie wystarczy :mrgreen:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 10:01
przez net_sailor
Zrzućcie się na zakup grupowy. Hurtem taniej:
http://www.silverwings.pl/how-to-buy.html
Przy okazji kolejka pacjentów oczekujących na organy znacznie się zmniejszy. Same dobre strony. :lol:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 10:25
przez Artur Domański
Georg01 napisał(a):
Artur Domański napisał(a):Obowiązkowa pozycja - sprzedam nerkę :)


Nie wystarczy :mrgreen:

Dodam płuca

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 12:10
przez Aleksander011
No nie jest aż tak źle- 525zł za P-11c 1/32 to poziom ceny za Trumpetera z wyższej półki (np ich A6 Intruder1/32 tyle kosztuje plus/minus), a każdy wie co za dziadostwo od chińczyków dostanie i jednak wielu decyduje się na ten szaleńczy wybór..
Model PZL-P11c wygląda obiecująco na tyle, że go sobie kupię bo i tak nie ma alternatywy.
Co do modeli z żywicy to są one wymagające i trudne w obróbce...zobaczymy jak wypadnie to z produktem Silver Wings :idea:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: piątek, 13 listopada 2015, 09:37
przez Aleksander
Aleksander011 napisał(a):No nie jest aż tak źle- 525zł za P-11c 1/32 to poziom ceny za Trumpetera z wyższej półki

To i tak taniej niż niektóre kremy do twarzy :P

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: piątek, 13 listopada 2015, 11:22
przez HubertKendziorek
Aleksander napisał(a):To i tak taniej niż niektóre kremy do twarzy :P

... zwłaszcza, że takie kremy i tak nic nie dają, a P-11 w 32 jest potrzebna jak chleb, jak woda, jak powietrze

Pozdrawiam
Hubert

Na warsztacie: Bf-109 G-6 1:32 Revell Regia Aeronautica 75%, I-16 typ 24 Eduard 1:48 65%, Bf-109K-4 Fujimi 1:48 40%, Bf-109 G-6 Eduard 1:4? 80%, PZL-46 Sum Ardpol 1:72 85%, NAA P-51D Mustang Tamiya 1:48 55%, EBR-10 French Wheeled Reconnaissance Vehicle Hobby Boss 1:35 75%

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: sobota, 14 listopada 2015, 18:42
przez otori
A może któryś z kolegów poświęci się cały na organy to dla wszystkich starczy :) Ja nie mogę bo mam cukrzycę typu 1 :)

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: sobota, 14 listopada 2015, 19:36
przez radoslaw6363
To jeszcze nic ja mam typu drugiego :lol: A nerki i tak nie sprzedam bo za bardzo spracowana :-/

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: sobota, 14 listopada 2015, 19:58
przez Tenzan
otori napisał(a):A może któryś z kolegów poświęci się cały na organy to dla wszystkich starczy :) Ja nie mogę bo mam cukrzycę typu 1 :)


Niesamowita "ściemia" :lol: . Patrząc na wypasione stanowisko pracy - zapewne tworzone kilka miesięcy (warte Cyfra + kilka 0 :shock: ), a uzupełniane na bieżąco w nowości rynku modelarskiego, mógłby Cytowany - bez naruszania organów wewnętrznych - wspomóc Kolegów wypłakujących się na Forum.
Z niecierpliwością czekam no konstruktywny warsztat z budowy P.11-tki, oczywiście z nutką romantyzmu z epoki.

Pozdrawiam serdecznie,

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 00:11
przez otori
Tenzan napisał(a):Niesamowita "ściemia" :lol: . Patrząc na wypasione stanowisko pracy - zapewne tworzone kilka miesięcy (warte Cyfra + kilka 0 :shock: ), a uzupełniane na bieżąco w nowości rynku modelarskiego, mógłby Cytowany - bez naruszania organów wewnętrznych - wspomóc Kolegów wypłakujących się na Forum.
Z niecierpliwością czekam no konstruktywny warsztat z budowy P.11-tki, oczywiście z nutką romantyzmu z epoki.


Może nie powinienem, ale czuję się wywołany do tablicy, więc odpowiem. Stanowisko pracy jest takie jak sobie wymarzyłem przez 8 lat mieszkania w poprzednim M2, gdzie udało mi się kupić kompresor i na tym zakończyć przygodę z modelarstwem, gdzie więcej było rozkładania i składania warsztatu niż pracy. Mebel robiłem sam - podobnie jak szafę na ciuchy i półki na książki ( taki mam skill, że mi wychodzi :) ). Półeczka na farby, która robi niezły "lans" ( jak widać :D ) powstała z odpadów i puszki farby. Aero dostałem od całej rodziny pod choinkę. Jeśli chodzi o farby, kleje itp., to chyba każdego kto pracuje ( zaraz się dowiem, że nie każdego ) stać na zakup tego i owego raz w miesiącu. Tak więc wypasu nie ma - jest szara rzeczywistość. Staram się zebrać doświadczenie i tyle na razie. Jak by był "wypas" to bym seriami psuł wypusty Arma Hobby itp., a tak strach się brać za model kosztujący 500 stówek, jak się ma jeszcze problemy i stresy :) ze sklejaniem połówek kadłuba. Warsztat nie czyni modelarza i nie podnosi umiejętności - niestety.
PS. cukrzyca jest realna i ma się dobrze :)
PS. 2 kolegi Tenzana "wypas" trudno mi ocenić, bo znalazłem tylko 2 jego modele ( chyba, że źle szukam) w tym w jednym fotki się nie wyświetlają :mrgreen:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 00:40
przez otori
nie_rotpol13 napisał(a):Otori, nie ściemniaj tylko kupuj wszystkim pejedenastki!
Jak moja będzie gotowa do wysyłki daj znak.


Dobra. Podawajcie adresy na priv. 8-)

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 00:57
przez radoslaw6363
nie_rotpol13 napisał(a):Otori, nie ściemniaj tylko kupuj wszystkim pejedenastki!
Jak moja będzie gotowa do wysyłki daj znak.

nierotpolu a po co Ci model za 5 stów ;o) Kup sobie najpierw ,,czaplę'' za 10 zł. a jak Ci się uda poprawnie coś z niej wystrugać to zainwestuj w pędzelek i farbkę i spróbuj to coś pomalować ;o)
Następnie kup aparat (Zorka 5) i wykonaj kilka zdjęć . Zamieść wreszcie jakieś fotki swojej pracy na forum :)
Ps.
Na zakup pędzelka dla Ciebie możemy się z kolegami z forum złożyć :P

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 01:52
przez nobie1973
Żal was słuchać... PZL-11c to ikona historii polskiego lotnictwa !
Producenci tego modelu z tego co widać włożyli masę pracy w jego wydanie, a wy marudzicie jak przekupy na jarmarku...
Jak cię nie stać to nie kupuj i nie marudź... wystrugaj sobie sam :mrgreen: !
I nie zaśmiecaj tego forum głupotami...

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 02:22
przez otori
nobie1973 napisał(a):Żal was słuchać... PZL-11c to ikona historii polskiego lotnictwa !
Producenci tego modelu z tego co widać włożyli masę pracy w jego wydanie, a wy marudzicie jak przekupy na jarmarku...
Jak cię nie stać to nie kupuj i nie marudź... wystrugaj sobie sam :mrgreen: !
I nie zaśmiecaj tego forum głupotami...


OK - ale 5 setek to jednak sporo. A ja głupi myślałem, że modele z Arma są drogie ( oczywiście pamiętam o skali ). Tak na marginesie to trochę nie pomyśleli marketingowo. Oczywiście trudno prześledzić kalkulację ceny ( materiał, inwestycje, opracowanie itp. ) ale te 3 / 3.5 setki to by jeszcze wielu wysupłało - a 5.5 to już niekoniecznie. Taka bariera psychologiczna. Ostatnio sprzedałem na tzw. "znanym portalu aukcyjnym" :) stare Małe Modelarze i za pozyskane środki zrobiłem większe zakupy modelarskie. Jak żona zobaczyła paragon, który wypadł z paczki i "se leżał" na 150 pln to TAAKIEE oczy zrobiła. I to też jest bariera psychologiczna :) . oczywiście to są jałowe pola dywagacji ;o)

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 09:16
przez radoslaw6363
Czym jest dla nas ,,jedenastka'' każdy wie ! Cena jaka jest każdy widzi. Zasadniczą sprawą jest to co za tą cenę możemy otrzymać. Za takie pieniądze mamy prawo wiele wymagać ! Mam nadzieję że ktoś podzieli się swoimi wrażeniami z budowy i pokaże gotowy model.