Modelarstwo z pasją

nobie1973 napisał(a):Żal was słuchać... PZL-11c to ikona historii polskiego lotnictwa !
Producenci tego modelu z tego co widać włożyli masę pracy w jego wydanie, a wy marudzicie jak przekupy na jarmarku...
Jak cię nie stać to nie kupuj i nie marudź... wystrugaj sobie sam !
I nie zaśmiecaj tego forum głupotami...

I tu przypomina mi się dyskusja nad 100. numerem Monografii Lotniczych z AJ-Pressu, czyli tomiska o Łosiu

P11 powinien stać na telewizorze u każdej prawdziwej polskiej rodziny , zaraz obok naszego drugiego Dziedzictwa Narodowego - Iskry .

grzegorz75 napisał(a):P11 powinien stać na telewizorze u każdej prawdziwej polskiej rodziny , zaraz obok naszego drugiego Dziedzictwa Narodowego - Iskry .

Hmmm, na moim telewizorze to za wiele postawić się nie da. Co najwyżej płaską fotkę P-11. Ale mogę przewidzieć postawienie w domowym ołtarzyku, obok figurek Ojca Dyrektora i Wielkiego Stratega.

Georg01 napisał(a):
Hmmm, na moim telewizorze to za wiele postawić się nie da. Co najwyżej płaską fotkę P-11. Ale mogę przewidzieć postawienie w domowym ołtarzyku, obok figurek Ojca Dyrektora i Wielkiego Stratega.

Jak już w tym kraju bedzie porządek, to do kazdego porzadnego modelu 11tki będą dodawać uchwyt do zamocowania dopasowany do róznych typów telewizorów produkcji wskrzaszonych WZT, które będa staly w domu kazdego PRAWDZIWEGO polaka

Ralf_S napisał(a):I tu przypomina mi się dyskusja nad 100. numerem Monografii Lotniczych z AJ-Pressu, czyli tomiska o Łosiu

To pewnie pamiętasz że nr. 100 stał się gwoździem do trumny AJ-Pressu czego w żadnym wypadku SW nie życzę.

Jacek Bzunek napisał(a): nr. 100 stał się gwoździem do trumny AJ-Pressu

Ale, że o co chodzi, coś nie tak z tą encyklopedią o Łosiu?

Monografia jest bardzo ok tylko cena ok. 200 zl w 2006 byla małosympatyczna. Od czasu zeszytu nr. 100 w serii ML wyszły chyba jeszcze z trzy pozycje (wczesniej zdarzało się ze wychodziła jedna na miesiac).
Dla jasności - ponad 500 za żywiczne 32 nie jest moim zdaniem przesadzoną ceną.

Jacek Bzunek napisał(a):Monografia jest bardzo ok tylko cena ok. 200 zl w 2006 byla małosympatyczna. Od czasu zeszytu nr. 100 w serii ML wyszły chyba jeszcze z trzy pozycje (wczesniej zdarzało się ze wychodziła jedna na miesiac).
Dla jasności - ponad 500 za żywiczne 32 nie jest moim zdaniem przesadzoną ceną.

Właśnie cena spowodowała sporą awanturę w necie....
Choć ja uważam, że monografia warta jest każdych pieniędzy ale niestety nasze zarobki mocno odstają od godnego wynagrodzenia, przyjętego w cywilizowanych krajach.
PZL-ka warta jest swojej ceny, rozważam zakup, ale raczej nie zdradzę 48-ki. Model dopieszczony tak jak lubię. Widać, że robiony przez pasjonatów
Producentom życzę dobrego rynku, dużej sprzedaży (nie tylko Jedenastki...), zapału i dalszych sukcesów rynkowych!

No właśnie, ktoś już widział, macał w rękach dłoniach miał ??

na razie to chyba tylko tyle co na zdjęciach z fejsa.
Dzięki Bogu nie przekonały mnie do kupienia

Wygląda że premiera tuż tuż.
http://www.ww-model.pl/index.php?p14314,silver-wings-32-018-1-32-pzl-p-11c

Premiera już była

Czyli, że już można szukać go w sklepach?

Jak najbardziej tak.

Właśnie odebrałem moją P.11 od listonosza
Co prawda stronię od modeli z żywicy, ale modelu tego samolotu w tej skali raczej nie ma się co spodziewać w wersji wtryskowej ... chociaż, może kiedyś, ktoś.
Na pierwszy rzut oka, skrzydła wyglądają fajnie, kadłub trochę gorzej (nieostre linie podziałowe, miejscami nie za równe, na pewno faktura kadłuba do poprawienia, dobrze że na siłę nity nie zostały zrobione, bo zrobię je sobie sam takie jakie być powinny) silnik wygląda też dobrze, drobnica również. Do tego fajne kalki, blaszka, lufy km-ów z metalu.
Może do końca tygodnia zrobię jakiegoś in-boxa.