Modelarstwo z pasją

Flesz napisał(a):.... Proces z powództwa cywilnego ....

Edit: .

fragles napisał(a):

Flesz napisał(a):Widząc, że sytuacja stała się bardzo poważna, członek Hufca Poklepujących Się Po Plecach Malkontentów próbuje odwrócić uwagę zmieniając temat.

Któren to?

Też się zastanawiałem, ale już wiadomo:

Flesz napisał(a):6. Następnie wyskakuje Potez i próbuje rozładować atmosferę pytaniem o kolektor wydechowy.

Pozwólcie że nie skomentuję już nic. Tak jak pisałem, poziom absurdu jest w kosmosie a dalsza dyskusja z kolegą Flesz jako żywo przypomina grę w szachy z gołębiem.

Marco, masz możliwoć pisania komentarzy na blogu Army. Dlaczego tak pieczołowicie tłumaczysz się tu, na forum, a nie u źródła?

A dlaczego p. Bułhak nie wystosował swojej odezwy, związanej z wypowiedzią MarCo, tutaj?

Flesz napisał(a):rozumiem, że każdy z Was wykonał kilka samodzielnie zaprojektowanych modeli. Nikt z Was nie odbił się sprzeczności w dokumentacji zarówno rysunkowej, jak i zdjęciowej. Tematu prowadzenia własnej działalności nawet nie podejmuję, bo każdy z Was jest doskonałym przedsiębiorcą.

Świeży argument którym zgasiłeś nas wszystkich

Witam wszystkich,

Nie sądziłem, że kiedykolwiek przeczytam taką dyskusję jak na poprzedniej stronie. Lato w pełni, może czas na przerwę wakacyjną?

A propos modelu - mnie się podoba, spasowanie całkiem dobre. Jeśli mogę coś nieśmiało zasugerować na przyszłe projekty, to nie dodawać blaszek do wersji Junior. Blaszkę w juniorze (pasy, celownik) można zastąpić innym rozwiązaniem, np. pasy na fotelu można albo wykonać z plastiku (jako integralny element fotela, można by umieścić na ramce 2 wersji fotela, z odlanymi pasami i bez) lub umieścić na kalce, celownik może być przezroczystym dyskiem z kalką. Całkiem na miejscu też byłaby figurka pilota. W sumie wyszłoby na korzyść dla początkujących modelarzy. Takie moje małe IMHO.

Pozdrawiam,
JG

potez napisał(a):

Potez, i to jest najlepsze co można tu wstawić, brawo, choć jako jeden trzymasz do tego dystans. BRAWO !

chieftain napisał(a):Nie sądziłem, że kiedykolwiek przeczytam taką dyskusję jak na poprzedniej stronie. Lato w pełni, może czas na przerwę wakacyjną?

Paaanie..., coś Pan?! Kiedyś to były na tym forum dyskusje! Ta nie sięga im dalej, niż do kostek. Postarzeli się userzy, jaja już nie te, a i szastanie banownicą zrobiło swoje.

Ale wracając do tematu wątku...

chieftain napisał(a):Całkiem na miejscu też byłaby figurka pilota.

TAK, TAK, TAK! Masz absolutną rację, też dokładnie tak sobie pomyślałem oglądając model. Ale nie figurka pilota na tzw. sztukę, w postaci jakiegoś gluta z plastiku, tylko porządnie wyrzeźbiona, odpowiednio upozowana. Pamiętam sprzed ponad czterdziestu lat jeden z modeli Monogramu (Curtiss P6E), gdzie pilocik sam w sobie był majstersztykiem rzeźbiarskim i znakomicie dodawał smaczku całemu modelowi.

Flesz napisał(a):Odnoszę wrażenie, że uważacie projektanta za masochistę, któremu sprawia ogromną satysfakcję samobiczowanie czy zbieranie batów od forumowiczów.

Widzę tutaj psychologa-amatora ze wskazaniem na zaburzenia seksualne Masz rację, tak, przyznaję, w tym zacytowanym przeze mnie fragmencie masz 100% rację, ODNOSISZ WRAŻENIE. Ale co z czym Ci się kojarzy to już Twoja sprawa... Widzisz, sam, z nieprzymuszonej woli wszedłeś w tę słowną przepychankę no i teraz inni mogą mieć "bekę" także i z Ciebie

Fakt ,upały odbierają wigor nawet najbardziej zatwardziałym wielbicielom polemik
Osoby wyjątkowo w tej dziedzinie waleczne już usunięto i nawet mój cień się nie odzywa pod moimi postami
Nadejszła wielkopomna chwila kultowa ,,jedenastka'' dostępna dla koneserów i pospolitych gamoni
Kupować, sklejać - nie marudzić
A jak ktoś chce jeszcze poczekać na model idealny i wali focha to Jego problem

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4_4qpD0aQCA[/youtube]

radoslaw6363 napisał(a): i nawet mój cień się nie odzywa pod moimi postami

Ciiiii,...... nie wywołuj Amstronga ekhm tzn. wilka z lasu

Moim skromnym zdaniem reasumując wypowiedź Pana Flesza można by ją streścić parafrazując Mistrza:

"Wiesz co robi ta P.11? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest P.11 na skale naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tą P.11? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest P.11 społeczna

Kupiłem i ja, skoro taka goraca dyskusja się toczy.
Naocznie przekonałem się, że rezygnacja z udziału w jakimkolwiek forum modelarski to był strzał w dychę, czego kolejnym przykładem burzy w szklance wody jest ten model. Model jedenastki jest moim zdaniem (ja się nie znam) świetny. Progres w stosunku do P-7a kolosalny. Minusy są, ale modelu bez wad nie widziałem.

Też kupiłem, nawet kleję. Świetnym bym go nie nazwał, ale dobry jest na pewno.