PZL P.24 1/72 z AZUR-a

[heihachi mishima]

Szkoda, że nie Czech to powiedział..

[Jaho63]

No, ale poprzeć kolegę możemy?

[heihachi mishima]

Oczywiście, a zaczętą wydmuszkę z Modellandu już schowałem na dno magazynu..

[HK]

Nowe zdjęcia wyprasek i schematów malowań:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php? ... 6#p1123960

[Tofik]

A dało by się go przerobić na P11 ?

[Jaho63]

Przerobić gorzej, ale może da się go "pożenić" z P-11-ką, żeby w sumie wyszło dobrze? Mnie się z resztą jako P-24 też podoba. Żeby jeszcze tylko ktoś wymyślił malowanie Andoniou to bym go zaraz brał.

[spiton]

Nowe zdjęcia wyprasek i schematów malowań:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php? ... 6#p1123960

Wygląda to fajnie. Co prawda mogli się bardziej postarać( otwory w blachach pokrywających silnik są płaskie), ale i tak jest rewelacyjnie !!
Szkoda, ze to nie Hobby boss, bo bym sobie ze3 skleił, a tak, trzeba będzie się zdecydować na jedną wersje i jedno malowanko, co nie będzie łatwe ,-)).

[potez]

Ja chyba pijany dzisiaj jestem....
Patrze na te zdjęcia na czeskiej stronie i wychodzi mi że jest to rzeczywiście rewelacyjny model. Do tej pory myślałem że cos o puławszczakach wiem ale adjęcie skrzydła z jakimis paskami i nakładkami na górnej powierzchni uświadomiło mi jak niewiele wiem w porównaniu z konkstruktorem tego cudaka o PZLkach

[Grzegorz2107]

Ja chyba pijany dzisiaj jestem....
Patrze na te zdjęcia na czeskiej stronie i wychodzi mi że jest to rzeczywiście rewelacyjny model. Do tej pory myślałem że cos o puławszczakach wiem ale adjęcie skrzydła z jakimis paskami i nakładkami na górnej powierzchni uświadomiło mi jak niewiele wiem w porównaniu z konkstruktorem tego cudaka o PZLkach

Fale jak na Tante Ju. Żenada. A tak w ogóle to częściowo kopia polskiego vacu, więc nie wyrzucajcie swoich starych modeli. Skrzydła tam są bliższe prawdy, powinny pasować.

[Jaho63]

Nosz kurde, długo się cieszyłem. Fakt widać tam coś (dopiero po kolejnym kliknięciu), ale i tak trzeba to będzie obmacać.

[HK]

Fotki testowego modelu
Moim zdaniem, jeśli nie będzie drastycznych błędów wymiarowych, to należy się cieszyć z tego modelu. Faktura blachy falistej jest rzeczywiście toporna, ale przy ręcznej technologii short run trudno tu się cudów spodziewać. Wystające "żebra" na górnej powierzchni płata to nieporozumienie łatwe do poprawienia. Uważam że deprecjonowanie tego modelu jest nieco przedwczesne. A vacu? Bądźmy rozsądni. Dla 98% modelarzy istnienie jedynie modelu vacu i nie istnienie żadnego modelu w ulubionym temacie to w praktyce żadna różnica.

[Jostein]

Fakt, najgorzej nie jest. Trzeba będzie go zobaczyć na własne bielma, ale pewnie zakupię.

[Botan]

Jest już instrukcja do obejrzenia.

http://z15.invisionfree.com/72nd_Aircra ... try1954739

[heihachi mishima]

Model już w sprzedaży, u mnie nr.1 na liście "muszę mieć"

[MarCo]

Fale jak na Tante Ju. Żenada. A tak w ogóle to częściowo kopia polskiego vacu, więc nie wyrzucajcie swoich starych modeli. Skrzydła tam są bliższe prawdy, powinny pasować.

Trzymając w ręku model, z radością uspokajam:
Kolejny raz potwierdza się reguła - to co widzimy na zdjęciach, zwłaszcza makro, niekoniecznie daje dobre wyobrażenie o realnym przedmiocie. Na jakość blachy falistej w pzlkach Hellera nikt specjalnie nie narzeka, a w czeskim modelu są one tak samo drobne i bardzo delikatne. W sposób oczywisty są niewymiarowe, bo prawdziwy samolot miał falkę co 5mm i o wysokości 1,5mm. W skali zwyczajnie nie da się tego wykonać. Ale w modelu Azura pokrycie falką jest świetne, chyba drobniej się nie da tego zrobić.
No i nie jest prawdą że jest to kopia polskiej vacu. Model nie ma z nim nic wspólnego.
Detale na powierzchni są bogate, dopełnia je blaszka z mnóstwem duperelek. Pomijając wystające na górze płata zakładki, które nie powinny wystawać, przyczepiłbym się tylko do koloru greckich znaków - powinien być jaśniejszy. Ale to naprawdę szczegół, model można brać w ciemno.

M.