Artur Rzepka napisał(a):[...] kolektor chyba miał trochę inny kształt, dobrze się mi zdaje? Bo to najbardziej mnie irytuje[...]
Parafrazuję crisa, ale pasuje jak ulał. Trochę inny kształt - czyli co konkretnie, nie bardzo łapię - poważnie.
Na zdjęciach sprawdzimy jak było tylko napisz, na co patrzeć.
Może sugerujesz się szwem podziału formy, on nie wyznacza tylnej krawędzi kolektora.
iras67 napisał(a):Zaokrąglę delikatnie rogi i trochę złagodzę przy rogach kształt bo zbyt wyraźnie się odcina. kosmetyka nic nadzwyczajnego.
Aaaaaa...le mnie nastraszyłeś. Czyli to kwestia gustu - czy raczej konkretnego egzemplarza maszyny.
W zależności od egzemplarza, te narożniki miały kant i nie były zaokrąglone (jak w modelu) albo miały lekki łuk w narożniku - warto szukać zdjęć i nie fiksować się na jedynym słusznym wyglądzie. Trzeba przewalić sporo różnych ujęć żeby to zobaczyć, światło robi z tym kształtem różne cuda. W około połowie przypadków widać rogi jakoby obłe, w drugiej połowie - zupełnie ostre.
iras67 napisał(a):A z silników żywicznych powinien pasować właśnie ten dedykowany do Airfixowych Blenheimów od SBS. Mercury ...ale te silniki są bardzo podobne przy takim zmniejszeniu.
A tu dalej nie łapię. Cyzelujesz detal owiewki pokryw dolnego stanowiska - ok, kwestia gustu czy coś tam trzeba czy nie trzeba, natomiast szacun że w ogóle przywiązujesz wagę (do takich drobiazgów).
A jednocześnie wszystko Ci jedno czy Pegaz czy Merkury i tu mi zgrzyta. No i pytałem - po co. Tzn jeśli będziesz otwierał silniki to pełna zgoda, przyda się detal żywiczny jak już wcześniej pisałem. Ale pod zamkniętymi obudowami te cylindry ledwo widać - to jaki jest sens?
Jeśli chodzi o żywiczne silniki, to akurat wybór Mercurego pod Blenheima wydaje mi się najgorszym. Lekko tańszy i jednocześnie lepszy będzie Vector. Natomiast bezkonkurencyjny cenowo (choć z nieco gorszym detalem) pozostaje Pegasus z CMK serii Quick&Easy - w cenie jednego silnika SBS Mercury pod Blenheima, dostaniesz dwa Pegasusy CMK.
Ale nadal - to wszystko ma sens tylko jak tniesz pokrywy... nie zobaczysz w zamknietym silniku ani korpusu, ani dolnej połowy cylindra, głowicę - słabo.