Modelarstwo z pasją

Na wieść o zakończeniu produkcji "greckiego" P.24 w te pędy zamówiłem egzemplarz swojego -ale tymczasem(; na całe szczęście (-: - reedycja:

garrett napisał(a):... tymczasem(; na całe szczęście (-: - reedycja:]

Ooo, bardzo dobra wiadomość To oznacza że mimo marudzenia P-24 dobrze się sprzedał i opłaciło się wznowienie i "doprodukowanie" Greka (tu akurat chyba o kalki chodziło). Ciekawe czy teraz też nie będą dodawać szyby vacu (pozostałe edycje ją mają)

Dobra wiadomość Jakoś nie spieszyłem się zakupem i teraz już nie mogłem nigdzie znaleźć ,,Greckiego'' P-24
Kupiłem P-24 Over Danube i okazuje się że Grek będzie znowu dostępny to i jego tym razem nie odpuszczę
Szybkie wznowienie P-24 (forma sporo kosztuje) może świadczyć o tym że temat jest opłacalny, a jeśli tak to prosimy o dalsze modele samolotów polskiej konstrukcji

garrett napisał(a):Na wieść o zakończeniu produkcji "greckiego" P.24 w te pędy zamówiłem egzemplarz swojego -ale tymczasem(; na całe szczęście (-: - reedycja:

To zaiste pyszna wiadomość Wujku Garrett. Już chciałem do Czechów jechać na zakupy. Dzięki za wiadomość!

MarCo, a jak radziłeś sobie z usuwaniem tych wszystkich inspektów w płacie?

Sherman napisał(a):MarCo, a jak radziłeś sobie z usuwaniem tych wszystkich inspektów w płacie?

Same uciekły - wystraszyły się papieru ściernego. Później wystarczyło "poprawić" te "właściwe" szpilką w obsadce a tych "niewłaściwych" nie poprawiać.

[quote="MarCo"]Ok, skoro już mnie dzejo zacytował.
Z dedykacją dla wszystkich wielbicieli przykładania do planów i narzekaczy na model ;)
Z góry zaznaczam - znam wady tej metody, fotografią param się od dawna. Nie wyciągajcie dział typu ogniskowe, aberracje, zniekształcenia perspektywy itd. To metoda zgrubna. Ale za krótki kadłub na "planie" (helou, jaki plan ? Gdzie jest podziałka ? To nie jest plan modelarski tylko ilustracja w książce) widać.
Jak dla mnie obrys kadłuba modelu PZlki jest poprawny.

MarCo
Skąd pochodzi poglądowe zdjęcie "8"ki?

Będzie PZL P-11g???

http://www.plastikowe.pl/rynek/oswiadczenie-firmy-mpm-production-w-sprawie-zywicznych-kopii-modelu-pzl-p-24

Firma MPM Production czuje się urażona kopiowaniem modelu PZL P.24. Uznajemy takie postępowanie za nieetyczne i w związku z tym postanowiliśmy wypuścić limitowaną edycję naszego własnego modelu myśliwca PZL P.11g Kobuz. Model będzie zawierał elementy plastikowe, żywiczne i fototrawione. Jego cena będzie znacząco niższa, niż cena żywicznej kopii.

No wreszcie nabędę ,,Kobuza" Jeżeli się gdzieś pojawi proszę o informacje
P-11c , powrót P-24 i teraz P-11g. Od lat takiego urodzaju nie było
Pierwszy kwietnia czy co ? No to jeszcze przynajmniej P-23, P-37

quest napisał(a):Skąd pochodzi poglądowe zdjęcie "8"ki?

Glass, Kopański - Polskie Konstrukcje Lotnicze - tom IV cz.1 - str. 56 wyd . Stratus.

Firma MPM Production czuje się urażona kopiowaniem modelu PZL P.24. Uznajemy takie postępowanie za nieetyczne i w związku z tym postanowiliśmy wypuścić limitowaną edycję naszego własnego modelu myśliwca PZL P.11g Kobuz. Model będzie zawierał elementy plastikowe, żywiczne i fototrawione. Jego cena będzie znacząco niższa, niż cena żywicznej kopii.

To ci numer!! Nie popieram kopiowania, ale pisanie przez MPM Production, że czują się urażeni jest nieco nietaktowne (delikatnie mówiąc....). Bo jakby przejrzeć asortyment MPM/Special Hobby/Azur/CMK, to okazało by się, że podobne oświadczenie powinny wystosować firmy Airfix, Hasegawa, Heller, Dragon czy Trimaster.
Czy Panowie z MPM Production z ręką na sercu mogą powiedzieć, że model Fw 190S jest W CAŁOŚCI I OD PODSTAW opracowany przez nich, czy też mam wyciągnąć z szafy kilka Foczek i zrobić porównanie, do której pasuje?

Żywiczny model nigdy nie będzie stanowił konkurencji dla wersji wtryskowej, to po pierwsze. A po drugie to nie jest kopią, tylko powstał w oparciu o model MPM Production......

Przepraszam za offtopa, ale nie mogłem się powstrzymać

I tu się zgadzam - hipokryzja - Bf 109T z MPMu to skopiowana hasegawa - nawet skrzydło to sklejona hasegawa (to co było w zestawie - ucięty plastik+żywiczna końcówka).
Ale, że ta hipokryzja skutkuje Kobuzem, to wychodzi na zero.

W sumie MPM może kupić sobie model YellowBoxa i zrobić go wtryskowego....
A może ten cały dym to taki "chłyt martekingowy" w celu promocji nowego modelu

Jeśli uraza ma przynosić takie skutki, to życzyłbym sobie, aby był to permanentny stan ducha panów z MPM .
A na poważnie - jeżeli to prawda i Kobuz się nam objawi - to na pewno motywów nie będę ganił.

No tak,
I tak to się zaczęło.
Można porównać wypraskę z oryginalnym rysunkami, na podstawie których "zyją" swoim życiem obecne wydruki:

http://www.muzeumlotnictwa.pl/index.php ... talog/1425

Pozdrawiam,
Tenzan