pzl-23 Karaś

[Hugar]

Witam czy ma ktoś jakieś informacje o: http://www.mojehobby.pl/products/PZL-23 ... 23577.html jak sądzicie formy Hellera czy Siedlce ?

[PiotrekS]

Po cenie obstawiam Siedlce Ostatnio oglądałem Miga-15 Mastercrafta i byłem mocno zdziwiony, że zamiast KP były tam Siedlce.

[Hugar]

patrząc na cenę tez tak obstawiam :/ ale zawsze można taką karykaturkę skleić ;0

[Siema]

To już lepiej dołożyć parę złotych i kupić Hellera..

[kwiatektatek]

Karykaturka, ale kalki mogą być ciekawe.

[Hugar]

fakt:) kupiłem właśnie dwie sztuki zobaczę co to za "cudo"

[quest]

Karykaturka, ale kalki mogą być ciekawe.

Też podejrzewam tego starucha po cenie. SK/Heller jest o wiele droższy. A co do kalek to patrząc na obrazek z pudełka (jak rozumiem malowanie z 55 Esk.) to litera N pod skrzydłem, od razu daje pewne wyobrażenie o "rzetelności" projektanta kalek.... Choć oczywiście np. godło eskadry się przyda (za 9,90;-)
Co do samej wartości technicznej ponoć kalkomanie Mastercrafta lubią się rozpadać...? Prawda to ? Szkoda by było.

[Hugar]

Prawdę mówiąc sklejam dość często modele mastercrafta i nigdy nie rozsypały mi się kalki używam płynów Wamodu
Paczka powinna dziś lub jutro być u mnie także zrobię zdjęcia tego co skrywa pudełko:):)

[fragles]

formy Hellera czy Siedlce ?

Formy zrobione jeszcze przez firmę "RUCH" w latach '60 ubiegłego wieku. Kalkomanie ubogie.
W pudełku oryginalny pojemniczek z tworzywa sztucznego z zawartością kleju. Identyczny, jak 40 lat temu.

[PiotrekS]

Też dzisiaj zbadałem organoleptycznie. Zgadza się to antyczny 'kiosk Ruchu". Szkoda forsy nawet dla kalek, tygrys w kalkach ma przesunięcia kolorów, totalna lipa.

[Hugar]

popieram powyższe opinie:/ niestety model to gniot z Siedlec. Kaleczki tez do kitu choć akurat w moich 2 egzemplarzach nie ma przesunięcia kolorów. Instrukcja przewiduje 8 malowań w tym jedno rumuńskie niestety kalek starcza na zaledwie 4 na dodatek niekompletne:/ Trudno kupione niech leżą na magazynie, kiedyś się za nie wezmę już kiedyś miałem styczność z tym " potworkiem" z którego ulepiłem pzl 42. Pozdrawiam

[Grzegorz2107]

popieram powyższe opinie:/ niestety model to gniot z Siedlec.

Siedlce to był tylko przystanek na długiej drodze życia tych form. Zaczęła się przygoda w Kobyłce, albo jeszcze wcześniej w samej Warszawie na ul.Wolności.
W roku 1964 model MiGa-15 dostał nawet medal srebrny na targach w Poznaniu:

Do Siedlec formy dojechały gdzieś w 1971-73roku.
W każdym razie zbliżamy się do 50 rocznicy serii.

[Hugar]

nom to ładnie mój wujek pracował w fabryce w Siedlcach pamiętam ze w latach dzieciństwa miałem sporo modeli z tej wytwórni