PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez potez » wtorek, 13 maja 2014, 17:57

Iras nic nie jest wzmocnione a żywica jest dosyc miękka. Trezba cos z tym zrobić, bo będzie siadał. Ja najprawdopodobniej przetne mu przody goleni i zadrutuję. I tak trezba szlifować cały przód bo tam sa te kanały wlewowe, więc w tą czy w tamtą to jeden pies. Zastrzały tez nie maja wzmocnień :-|

Shadowmare - dorosły jestem, więc z koniem sie nie będę kopał. Nie lubię nawalanek na forum bo nic nie wnoszą. Dla mnie to możesz się modlić do tego modelu nic mi do tego.
Mam swoje krytyczne zdanie na jego temat i je publicznie wyraziłem i uzasadniłem. Na żadną z uwag nie odpowiedziałeś merytorycznie a zaczynasz pływać w odmętach retoryki. . Jeśli dla Ciebie stwierdzenie - "jedne z najlepszych" równa sie "najlepsze" i imputujesz mi że zmieniam zdanie bo pisze o odchyleniach to baw sie dalej w te dziecinne gierki, do piaskownicy zapraszam. O modelu PZLki nie potrafisz napisać nic merytorycznie, poza negowaniem prawa do oceny modelu bo we własne gniazdo nie wypada.....coś tam coś tam.
Podsumuje złośliwie:
shadowmare napisał(a):W dobie kiedy modele są coraz lepsze wprost proporcjonalnie wzrasta ich krytyka, z powodów typu: "bo nie dali statecznika", który był w jednym jedynym egzemplarzu samolotu.

Ten samolot akurat był w jednym jedynym egzemplarzu i gdyby dali drugi statecznik to byłby wybór pomiędzy dwoma istniejącymi egzemplarzami :P
Koniec tego bicia piany. Lepiej pokaż kolego jak budujesz tą PZLkę.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Reklama

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez iras67 » wtorek, 13 maja 2014, 18:15

Arcturus napisał(a):Czy ktoś porównywał odcienie sugerowanych FS-ów czerwieni z palety gunze (H327/C327) z kalkomaniami?

Delikatna różnica jest ale tak na gorąco porównane, bo oglądam właśnie model kupiony przez kolegę Druga sprawa -farbka na powierzchni to nie to samo co w słoiczku i kalka która często zmienia odcień w zależności od koloru podłoża . Druga rzecz to same Gunziaki nie trzymają koloru. Mam z różnych dostaw z różnych czasów i są inne, niewiele ale widać ;o) .Cza dorabiać . Jakoś nie mógłbym tego oklejac kalkami, poza drobnicą na stateczniku reszta aż prosi się o maski. Arma do roboty! ;o)
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez shadowmare » wtorek, 13 maja 2014, 18:32

Jostein napisał(a):Kolego Shadowmare, wypada jednak zadać sobie jedno pytanie - czy PWM to rzetelne forum modelarskie, czy kółko wzajemnej adoracji?
Na tym forum panuje często nadinterpretacja rzetelności, która prowadzi do niekończącego rozwodzenia się nad szczegółem i olewania ogółu czyli zwykła utrata zdrowego rozsądku.

Potez ja też już mam dość. Nie znam się na PZLkach za bardzo. Ja nie mam uwag merytorycznych - to Ty je przytoczyłeś, To napisałem w takim razie, że mało ich jest i nic rażącego. Tyle. Jak będę budował to pewnie odmaluję z masek to co jest na kalkach bo ten czerwony mi nie pasuje. Muszę tylko poczekać, aż Arma przyśle mi obiecany zestaw za słodzenie im na forach :mrgreen:

Statecznik to był tylko ogólny przykład na mierzenie modeli swoją subiektywną miarą, zamiast rozsądnego podejścia.
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1578
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez Arcturus » wtorek, 13 maja 2014, 20:36

iras67 napisał(a):
Arcturus napisał(a):Czy ktoś porównywał odcienie sugerowanych FS-ów czerwieni z palety gunze (H327/C327) z kalkomaniami?

Delikatna różnica jest ale tak na gorąco porównane, bo oglądam właśnie model kupiony przez kolegę Druga sprawa -farbka na powierzchni to nie to samo co w słoiczku i kalka która często zmienia odcień w zależności od koloru podłoża . Druga rzecz to same Gunziaki nie trzymają koloru. Mam z różnych dostaw z różnych czasów i są inne, niewiele ale widać ;o) .Cza dorabiać . Jakoś nie mógłbym tego oklejac kalkami, poza drobnicą na stateczniku reszta aż prosi się o maski. Arma do roboty! ;o)


Dzięki! Oczywiście miałem na myśli porównanie z już wyschniętą farbą. Sam i tak taką zakupię, ale muszę znaleźć się w pobliżu sklepu. Używanie masek na tak nierównej powierzchni jak skrzydła też będzie ryzykowne, nie wiem czy nie bardziej niż nakładanie tak dużych kalkomanii. Jeśli odcień farby będzie podobny, to jednak spróbuję połączyć kalki z malowaniem, podmalowując kalkomanie dla lepszego zgrania odcieni. Martwi mnei trochę to mocowanie skrzydeł, wydaje się to bardzo kruche i delikatne. Ale też nie bardzo jest gdzie wzmacniające druciki zamontować, płat przy kadłubie jest bardzo cienki. Tak na marginesie oczyszczenie skrzydeł z wlewów i zaszpachlowanie CA powstałych ubytków zajęło mi góra 20-30 minut, więc nie jest tak źle. Zabawy ze skrzydłami w dobrym modelu wtryskowym zwykle jest więcej.
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2074
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez iras67 » wtorek, 13 maja 2014, 23:27

W kabinie kratownica miała za fotelem pilota zaokrąglone wzmocnienie, pokryte blachą.W modelu tego nie ma.
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez potez » środa, 14 maja 2014, 00:22

Jest jeszcze więcej pierdółek nieobecnych w modelu ale nie ma sie co znęcać.
- nie ma pionowych okuć od kratownicy przy fotelu. Jest źle zrobiony orczyk - nie ma regulacji przy nim, brakuje na zewnątrz końcówki Vieta, Kadłub od środka nie jest wyszlifowany i widac warstwy z drukarki 3D, brakuje wzmocnień najbardziej obciążonych elementów konstrukcji, które będą płynęły bo taka jest cecha żywicy. W fotelu brakuje poduszki, dżwigni regulacji wysokości i brakuje pasów. Za fotelem była osłona też jej nie ma, pewnie jeszce parę rzeczy w robocie wyjdzie. :mrgreen:
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez MarCo » środa, 14 maja 2014, 20:29

Jak już tak rozbieracie ten model na wszelkie możliwe sposoby: instrukcja podaje lekko niedorobione malowanie. Nad silnikiem pomiędzy osłonami cylindrów była czerwona łezka. Przydał by się też pitot na górze płata - nie wiem czy model to uwzględnia :) No i czekam z niecerpliwością na moją skalę....

Obrazek
żródło: Monografie Lotnicze.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez Pafko » środa, 14 maja 2014, 21:36

Jak znam życie, to takich "niedoróbek" będzie więcej. Nie ma co rozpaczać...dorobi się ;o) . Może to oznaka zboczenia, ale nie lubię składać klocków lego :mrgreen: .
Pozdrawiam, Paweł.
Avatar użytkownika
Pafko
 
Posty: 517
Dołączył(a): poniedziałek, 8 września 2008, 20:58
Lokalizacja: Oleśnica k/Wrocławia

Re: PZL P.1 Arma Hobby 1/48

Postprzez GrzeM » poniedziałek, 16 czerwca 2014, 22:39

shadowmare napisał(a):Ten model jest nieporównywalny z innymi żywicami. Bo to tak jakby porównywać B-2 z B-29. To i to samolot ale technologicznie ten 1 jest "zdecydowanie" bardziej zaawansowany. Większość żywic tych zwykłych to hand-made, (...) Równość linii, delikatność, mikro detale , finezja - to można uzyskać tylko dzięki drukowaniu 3D.

O samym modelu się nie wypowiadam, bo nie moja skala, wydaje mi się bardzo fajny, ale to porównywanie druku 3D z "hand made" w wydaniu kolegi shadowmare to... głupotki jakieś, jak mawia moja trzyletnia córka.
Nie ma jeszcze takiego 3D, który by drukował lepiej niż dobry "hand made", czasem wspomagany trawionkami na etapie matek.
Tyle.
A jak chcesz przykład, to pooglądaj sobie co lepsze Ardpole. Np. LVG C.VI.
Obrazek
I to jest 1/72!
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3102
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:39

Poprzednia strona

Powrót do PZL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości