[KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Tutaj wszyscy mogą dyskutować na temat konkursowych modeli, jak również StuG'a i StuH'a

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez ewpiga » piątek, 11 lipca 2008, 09:07

Na tym etapie prezentacji to wszystko z pewnością wydaje się jeszcze mało zrozumiałe. Dopiero z końcem budowy i podczas malowania wszystko stanie się bardziej czytelne dla widza. Osądzi on też czy warto było by wykonać to w podobny sposób. Ja w każdym razie zapraszam do śledzenia warsztatu i jego komentowania.

Coś mnie podkusiło zamawiać w model centrum.pl rzecz, która miała być u mnie po trzech dniach… czekam… idzie czwarty tydzień. Potrzebna transmisja czeskiego CMK do StuG’a III może ktoś z kolegów ma...nie jest w tej chwili potrzebowski >odsprzeda ?
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Reklama

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez subgrafik » piątek, 11 lipca 2008, 10:59

Piotrze mam transmisje ale AIRES... jak cos moge odstapic z przyjemnoscia :)
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez Patryk » piątek, 11 lipca 2008, 15:29

ja na lufe i blaszki do Hetzera czekałem podobnie :->
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 19:19
Lokalizacja: Lublin

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez Tomek Hejmo » piątek, 11 lipca 2008, 19:00

Bardzo proszę administrację o zezwolenie na używanie wyrazów niecenzuralnych w tym temacie. Przecież tego kurna się nie da normalnie skomentować :shock: koła wyglądają niesamowicie, nie mogę się doczekać, aż je pomalujesz
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2063
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:00

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez ewpiga » niedziela, 27 lipca 2008, 09:46

Transmisja z modelcentrum nie dotarła po umówionym terminie… chyba nie musi. Rozumiem handlowców, zarobek niewielki zaangażowanie w sprowadzenie na sklep z pewnością absorbujące czas, a detal do nabycia przez klienta za niewielkie pieniądze. Modelarze to jednak ludzie z innej kasty wystarczyło powiedzieć, nam biedę…

Dziękuje Paweł za propozycje nim jednak się dogadaliśmy transmisja była już u mnie. Podesłał mi Vis13; w takim tempie, że nie zdążyłem powiadomić Krzyśka o swoim wyjeździe na urlop. Serdecznie dziękuję Krzysztof za okazaną pomoc.

Obrazek
Obrazek

Wkleja się już do modelu.
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez Yantom » piątek, 8 sierpnia 2008, 08:34

"Kopalnia pomysłów" realistycznego pokazywania śladów eksploatacji i zniszczeń. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

pozdr Tomek
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:13
Lokalizacja: Granowo

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez subgrafik » piątek, 8 sierpnia 2008, 11:39

"Kopalnia pomysłów" realistycznego pokazywania śladów eksploatacji i zniszczeń. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.


Co lepsze Piotr pokazuje jak w prosty ale bardzo skuteczny sposob
poradzic sobie bez TON kosztownych dodatkow,
uzyskujac do tego super realistyczne efekty.

Fantastyczny warsztat.
:shock:
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez ewpiga » czwartek, 14 sierpnia 2008, 08:45

Modelarstwo ma sprawiać mi przyjemność, nie wyszukuję sobie utrudnień w jego uprawianiu. Oczywiście jeśli potrzebuje wcisnąć na model blaszki fototrawione to je wykorzystuję, na tym StuG’u ich nie będzie – taki model z pudełka.
Może ktoś z kolegów rozszyfruje element zaznaczony przeze mnie na czerwono, nie bardzo wiem co to za żelastwo i skąd to mogło odlecieć ? jeszcze jedno-dostał dwie kulki w czoło, przeszły na wylot ? jak sugerujecie to wykonać ?

Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez Marek Barański » czwartek, 14 sierpnia 2008, 11:46

Stug wygląda na wysadzonego-bez stropu nadbudowy więc pewnie sobie przyfrunęło to żelastwo podczas wybuchu.
Avatar użytkownika
Marek Barański
 
Posty: 952
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez CzarekB » czwartek, 14 sierpnia 2008, 12:28

Czolem.
Moim skromnym zdaniem "kulki" nie przeszly na wylot, odbily sie od pancerza zostawiajac dosc glebokie slady.
Ja cos podobnego robilem na modelu przy pomocy goracego grotu lutownicy. wychodzi fajnie po odrobinie treningu.
No ale moze ktos to inaczej widzi.
Kibicuje,
Czarek.
Czarek.
Avatar użytkownika
CzarekB
 
Posty: 1205
Dołączył(a): niedziela, 14 października 2007, 23:30
Lokalizacja: Naples, FL.

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez Sergionex » czwartek, 14 sierpnia 2008, 19:39

Wygląda to trochę jak te wzmocnienia przy błotnikach z przodu. I miejsce gdzie leży by się zgadzało.

PS. Innowacyjna metoda na spawy-trochę pracochłonna ;) Ciekawe jaki efekt da to pomalowaniu? Będę zaglądał ;)

Pozdrawiam!
Sergiusz
Obrazek
Avatar użytkownika
Sergionex
 
Posty: 263
Dołączył(a): poniedziałek, 15 października 2007, 11:40
Lokalizacja: Łódź

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez ewpiga » piątek, 15 sierpnia 2008, 14:18

Marek Barański napisał(a):Stug wygląda na wysadzonego-bez stropu nadbudowy więc pewnie sobie przyfrunęło to żelastwo podczas wybuchu.

Rozmyślałem o tym stropie sądzić też można po okopceniu osłony oporopowrotników, o pożarze wewnątrz pojazdu. Wewnętrzna eksplozja chyba mocniej by rozsadziła nadbudowę jej ścianki nie były aż tak grube.( amunicja mogła eksplodować) Jeśli ten StuG rzeczywiście został uszkodzony pod Salerno (miasto stanowiło wtenczas centrum obrony) to do walki musiał być przygotowany –uzupełniony zapas amunicji na fest.

Coś jednak z tym stropem musi być nie tak. Sfotografowałem model chcący wiedzieć czy z tej perspektywy widoczna będzie wieżyczka obserwacyjna dowódcy. Nie wiadomo jaka była ogniskowa obiektywu, jaki aparat, jaka odległość od obiektu, czy fotografujący wykonał zdjęcie stojąc czy przykucnął, no i fotografował obiekt rzeczywistych rozmiarów. Tu- pic na wodę fotomontaż..

Na obu moich fotkach: strop pozostawiłem na nadbudówce
Tu pozostawiłem dekiel włazu z pierścieniem osłaniającym peryskopy….widoczny po prawej stronie.

Obrazek

Bez dekla..niezauważalny nawet pancerz wierzyczki, teoretycznie przypuszczać można, że strop pofrunął sobie w siną dal lub został odkręcony. Za dużo jednak wątpliwości-model swój wykonam ze stropem.

Obrazek

CzarekB napisał(a):Czolem.Moim skromnym zdaniem "kulki" nie przeszly na wylot, odbily sie od pancerza zostawiajac dosc glebokie slady.Ja cos podobnego robilem na modelu przy pomocy goracego grotu lutownicy. wychodzi fajnie po odrobinie treningu.

Moim zdaniem podobnie.. na wylot nie przeszły. Ciekawa sugestia by użyć lutownicy potrenuję. Wykonywałeś sobie jakiś specjalny grot końcówkę podobną do kształtu pocisku ?
Sergionex napisał(a):Wygląda to trochę jak te wzmocnienia przy błotnikach z przodu. I miejsce gdzie leży by się zgadzało.

No, nie pomyślałem o tym wzmocnieniu kupuję to. Metoda na spawy jest pracochłonna tylko za pierwszym razem kiedy trzeba zrobić 2-3 metry potem podczas klejenia na model to już czysta robota. W warsztacie musiałem pokazać jego powstawanie. Kiedyś spawy wykonywałem żłobiąc szczelinę poczym wklejałem cienki plastikowy wałeczek i frezem dłubałem spaw, to dopiero była czasochłonna sztukateria. Teraz pomyślałem -do topienia żyłki można by użyć lutownicy.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez Jonak » piątek, 15 sierpnia 2008, 15:02

ewpiga napisał(a):Wewnętrzna eksplozja chyba mocniej by rozsadziła nadbudowę jej ścianki nie były aż tak grube.( amunicja mogła eksplodować) Jeśli ten StuG rzeczywiście został uszkodzony pod Salerno (miasto stanowiło wtenczas centrum obrony) to do walki musiał być przygotowany –uzupełniony zapas amunicji na fest.


Nie sądzę - jest sporo zdjęć StuG-ów z wyrwanym stropem, które mają nietknięte boki nadbudówki. Poza tym - coś musiało wyrwać śruby mocujące płytę pancerną z lewej strony...a mogła to zrobić chyba tylko wewnętrzna eksplozja?
Ostatnio edytowano niedziela, 17 sierpnia 2008, 16:39 przez Jonak, łącznie edytowano 1 raz
Jonak
 

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez CzarekB » piątek, 15 sierpnia 2008, 15:46

Czolem.
Mam taka mala lutownice z wymiennymi miedzianymi grotami, jeden z nich byl juz obrobiony wiec nie musialem nic przy tym robic. Tylko ostrzegam, to jest one shoot deal, musisz potrenowac na zlomie.
Czarek.
Czarek.
Avatar użytkownika
CzarekB
 
Posty: 1205
Dołączył(a): niedziela, 14 października 2007, 23:30
Lokalizacja: Naples, FL.

Re: [KPM] ewpiga StuG III G wczesny, Włochy, Salerno, IX 1943

Postprzez ewpiga » niedziela, 17 sierpnia 2008, 15:55

Przeglądałem fotki tych wraków, rzeczywiście dziwnie to wszystko wygląda pojazdy poważnie zniszczone, niektóre elementy konstrukcji pozostają na swoich miejscach. Dla mnie te śruby też są zagadką. Z prawej strony np. jest jeden otwór po śrubie i jeden gwint pozbawiony nakrętki. Osłona oporopowrotnika również odkręcona i to na kawałki jeśli była to eksplozja wewnętrzna to ciśnienie takiej eksplozji powinno też uszkodzić podstawę armaty, ta by wisiała sobie zwichnięta.
Gwintowane trzpienie nie spawano czasem do głównego pancerza ? nie były chyba przykręcane na wylot nadbudówki otwory zaś wiercono w dodatkowych płytach dopancerzenia. Gdyby tak było wyrwy miały by nieco większa średnicę powiększoną o szerokość nakrętki no i nie wyglądały by tak ładnie-równo..no ale to też tylko gdybanie
Czarek :arrow: lutownica przetestowana, dziurki wyszły rewelacyjnie.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości