Modelarstwo z pasją

Witam
Zapraszam do dyskusji, chętnie zapoznam się z Waszymi uwagami.

odwazne podejcie - ale rokowania świetnie - ten stug to świetnie obfotagrofowana maszyna. Niesie to ze sobą ryzyko mało twórczośći własnej ikonografia czuwa.
Malowanie STUGA JEST ZABOJCZE, FAJNIE ŻE GO ZŁAPAŁEŚ. A ja ciągle się waham

Ikonogarfia matką wszystkich modelarzy
Mogę sobie poszaleć najwyżej z drobiazgami lub malowaniem z drugiej strony.

rollingstones napisał(a):A ja ciągle się waham

Określ czego poszukujesz, może coś ciekawego się znajdzie.

Witam,
Dobrze Ci idzie, patrząc na Twoje zdjęcia trochę żałuję że nie wybrałem wersji Tamiyowskiej, miałbym mniej przerabiania niż na Dragonie. Już zauważyłem też dwa detale które jak się zdaje będę musiał poprawić. Ty je wyłuskałeś, ja przeoczyłem, pewnie wiesz o czym mówię ;) Co do obrotowego km-u to sądzę że powinna być okrągła baza w dachu nadbudówki, zaś sam mechanizm z MG i z pancerzem możesz sobie podarować jako że na zdjęciach prawie na pewno nie ma go zamontowanego?

Pozdrawiam,
Grzegorz

Właśnie ten km, to dla mnie "zagwozdka". Nijak z tych zdjęć nie można wywnioskować, czy ma starszy typ z płaską pancerna osłoną i włazami otwieranymi przód-tył, czy też już nowe rozwiązanie w postaci obrotowego km i włazów otwieranych na boki. Na zdjęciu równie dobrze może być, tak jak piszesz, czyli tylko podstawa na obrotowy km, jaki i złożona do przodu osłona starego typu. Coś trzeba będzie wybrać…

Ja sadzę, że pojazd posiada już nowe rozwiązanie- podstawa na obrotowy km, osłona starego typu położona oraz włazy otwierany na bok- doskonale to widać gdy pokoloruje się te cz-b. fotki. Tak jak Grzegorz podpowiada: coś tam można sobie darować Twoja interpretacja tej fotografii , która jest i tak mało czytelna, Twoja budowa i decyzja.
Piotrek.

Hej!
Fajnie, że opanowałeś lutowanie-świetnie to wygląda! kibicuję dalej i pozdrawiam!

Sergio!

Piotr, Grzegorz, macie rację właz jest do przeróbki, do tego prawdopodobnie sama podstawa obrotowego km do wykonania.
Znalazłem jeszcze pośredni dowód, w postaci zdjęcia innego StuGa z Arnhem, z tej samej brygady gdzie włazy otwierane są na boki. Jako że brygada przybyła świeżo wyekwipowana prosto z poligonu, konfiguracja sprzętu powinna być ta sama.
Sergiusz, dzięki za dobre słowo.

Cześć

Mam dwa pytania - czy będziesz przerabiał wzmocnienia błotników na charakterystyczne dla pojazdów Alketta?
Zastanawia mnie jeszcze zaślepka na Nahverteidigungswaffe - z tego co pamiętam, mocowana "od góry" była w zakładach MIAG; w zakładach Alkett zaślepiano otwór od spodu - zdjęcia są na stronie A.Lärki.

Pozdrawiam,
MJ

Hej, dziękuje za uwagi Mateusz.

Jonak napisał(a):czy będziesz przerabiał wzmocnienia błotników na charakterystyczne dla pojazdów Alketta?

Tak, cały czas się zastanawiam jak ja to zrobić, wygięte blaszki nie zdały egzaminu.

Jonak napisał(a):Zastanawia mnie jeszcze zaślepka na Nahverteidigungswaffe

Patrz, cały czas byłem przekonany, że zaślepka była jedna. Czyli robimy coś takiego?

Vis13 napisał(a):Czyli robimy coś takiego?

Tak jest. Myślę, że w temacie StuG-ów warto zaufać Lärkce.

kolejne mistrzowskie dzieło. Powiem Ci że twoja konfiguracja leży najbardziej mi na sercu. Jak się nauczę to zrobię właśnie takiego Stuga - a ta relacja będzie instrukcją

Dzięki Sebastian, ale jak na razie to tylko "półprodukt", zobaczymy co malowanie przyniesie...

oj joj malowanie przyniosło same piękne rzeczy,czekam dalej zniecierpliwością.

Dokładnie, aż sam zastanawiam się, czy nie przesiąść sie na vallejo, ze starych humbroli ;))