Ju-87B | Italeri

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 17 października 2010, 15:25

Jestem mocno rozczarowany tym, jak wygląda ten moel. Jednak nadal stara hase pozostaje bezkonkurencyjna
Kamil Feliks Sztarbała
 

Reklama

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez kojot nemo » niedziela, 17 października 2010, 17:24

Witam!

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Jestem mocno rozczarowany tym, jak wygląda ten moel. Jednak nadal stara hase pozostaje bezkonkurencyjna


Racja-rozczarowanie :cry: Jedyny plus, że część silnikowa prawidłowych wymiarów :?:
Ten co projektował te nity w modelu musiał nieźle jechać na dopalaczach z Polski :mrgreen: Nie bardzo wiem co mają imitować :idea:
Wypraski wyglądają na niedokończone? Może się spieszyli wiedząc, że Sztukasa ma wydać inna firma?

Pozdrawiam
Piotrek
Avatar użytkownika
kojot nemo
 
Posty: 152
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 01:05

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez K.Y.Czart » niedziela, 17 października 2010, 18:17

Tomasz Borowski napisał(a):Dzięki za zwrócenie uwagi :oops: .
A tak na przyszłośc jak to poprawnie nazywać?


Okapotowanie
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 23:04

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez Kuba P. » wtorek, 19 października 2010, 09:55

Kupiłem ten model i wiedziony ciekawością tak troszeczkę go sobie napocząłem.
Faktura powierzchni jest niestety typowa dla Italeri, te "nity" na kadłubie i usterzeniu są dość paskudne, ja je zaszpachluję całkiem a kadłub przeszlifuję.
To samo dotyczy skrzydeł, przy czym na dolnych powierzchniach imitację wkrętów mocujących demontowane panele można jakoś przeboleć.
Przeboleć jednak nie umiałem topornych zawiasów klap i lotek oraz samych klap i lotek. Odciąłem je, zawiasy niestety wykonam nowe, same klapy i lotki też mocno przeszlifuję.
Gdy odetnie się wspomniane elementy to warto też mocno przeszlifować krawędzie spływu elementów skrzydeł.
Italeri chyba zbyt dosłownie zrozumiała "podwójną krawędź spływu Junkersa" i klejąc skrzydło tak jak ono jest zaprojektowane będziemy mieli paskudną, grubą, nierówną i okraszoną szparą między połówkami krawędź. Fuj.
Nie zastanawiałem się jeszcze czy geometria, bryła i rysunek linii podziału jest poprawny bo złapałem się za zespół napędowy i jego osłony.
Tutaj wrażenie średnio pozytywne. Przede wszystkim sam silnik złożony tak, jak go Italeri wykonało jakoś tam wygląda. Jakby mi go ktoś z zaskoczenia pokazał i zapytał co to, to bym powiedział że Jumo 211 z łożem od Stukasa. Niestety jak porównać bliżej wygląd tego silnika to wychodzą różnice w proporcjach czy uproszczenia. Do tego całość niespecjalnie dobrze jest spasowana. Do poziomu Daimlera w 109 zvezdy to jest jeszcze daleko.
Im dalej brnąłem w montowanie i ocenianie tym miałem bardziej pochmurny wyraz twarzy.
Jedną ze sztandarowych rzeczy Stukasa B/R, która dodaje mu charakteru w jego brzydocie jest asymetryczny chwyt powietrza do chłodnicy oleju. O ile Hasegawa zrobiła to względnie OK to Italeri ledwie zaznaczyła sprawę zupełnie się do tego nie przykładając. Trzeba sobie będzie albo wypiłować i obrobić albo polubić to co jest.
Suche pasowanie osłony chłodnicy cieczy także mnie nie nastroiło pozytywnie. Stukas w swej nieopisanej paskudności musi mieć ten element wykonany poprawnie. W końcu to ten ryj sprawia, że w ogóle można jakoś patrzeć na ten skrzydlaty koszmar. Niestety Italeri chyba nie do końca złapało w czym rzecz, kształt może będzie i OK ale pasowanie części wlotu do reszty chyba się mocno rozjedzie. Sama chłodnica także nie do końca będzie pasowała do wlotu. Okaże się wieczorem przy montażu.
Na koniec wisienka na torcie. Zgniła wisienka na skisłym torcie.
Kołpak śmigła i śmigło.
Kołpak jest zdecydowanie zbyt pękaty, bliżej mu do kołpaka Bf 109 G niż do stożkowego kołpaka Ju 87 B! Jakoś to trzeba będzie przetoczyć.
Samo śmigło także nie wygląda mi za bardzo na VS 5. Hasegawa nie ma wiele lepszego...
Zastanawiam się, skąd skombinować poprawne śmigło? Stuka B-2 miał takie śliczne, drewniane śmigło...

cd(ch)n...
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez RAV » wtorek, 19 października 2010, 10:32

Kuba P. napisał(a):Kołpak jest zdecydowanie zbyt pękaty, bliżej mu do kołpaka Bf 109 G niż do stożkowego kołpaka Ju 87 B!

Może robiony wg planów z Kagero? ;o)
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez Kuba P. » wtorek, 19 października 2010, 18:55

Zdecydowanie nie. Jest krótszy i bardziej pękaty w przedniej części niż kołpak narysowany w.wym. publikacji.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Ju-87B | Italeri

Postprzez Kuba P. » środa, 20 października 2010, 10:21

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami dot. pasowania osłon silnika z bebechami wyszła na jaw kicha.
Otóż Italeri sugeruje zmontowanie całego silnika, doklejenie chłodnic cieczy (ta morda wielka) i oleju (to nad silnikiem) i wklejenie całości już z wydechami w osłony.
Wydechy pasują doskonale, łoże silnika pasuje dobrze na swoje miejsce w przegrodzie czołowej kadłuba, niestety w tym ustawieniu chłodnica cieczy jest za mała i "ginie" w swojej przeuroczej obudowie. Widać szparę od przodu i z tyłu.
Podobnie chłodnica oleju nie trafia w swoje miejsce, ale może to i dobrze bo jak pisałem wczoraj - cały chwyt powietrza do tej chłodnicy jest do bani.
Na koniec problem z samymi osłonami, trzeba nieco je zwęzić bo podstawa kołpaka jest wyraźnie za wąska po zmontowaniu tego tak, jak jest.

Ja skleiłem osłony boczne, dopiłowałem tak, że są już właściwie szerokie z przodu, wpasowałem przednią część oprofilowania osłony cieczy (nie pasuje za dobrze, trzeba szpachlować i szlifować) i wydechy wkleiłem bezpośrednio w osłony.
Same chłodnice robię z trawionych elementów parta do Hasegawy.

Całe szczęście, że Italeri ma ten fajny miękki plastik. Tak jakby wiedzieli, że nic nie będzie pasować i postanowili chociaż ograniczyć ilość papieru ściernego i roboczogodzin spędzonych na jego użyciu :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia strona

Powrót do Junkers

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość