Modelarstwo z pasją

A może prowadźcie względem żółtych konkurentów politykę dezinformacji i wpuszczania w maliny czyli...w niezbyt interesujące, oklepane tudzież nierentowne (przynajmniej teoretycznie) tematy

measure napisał(a):To jest jeszcze tajemnica . Ale za małe pól roku i odsłonimy kotarę milczenia.

Tak nieśmiało zauważę - minęło duże pół roku - nie żebym już polepił któregoś z kilku zakupionych SW-4 i Mi-2 - ale ciekawi ogromnie co to będzie...
Musiałem odkopać ...

Już za chwileczkę już za momencik...itd.
W połowie stycznia pojawi się coś ciekawego w skali 1/72 i będzie można ostrzyć sobie języki i pióra na opisywanie błędów jakie znajdziecie w tych modelach. Piszę -tych - bo będzie ich kilka wersji.
Życzę miłej pracy bo model z uwagi na skalę i cienkie powierzchnie będzie trudny tak jak były kłopoty z formą. Stąd opóźnienia.
Pozdrowienia Noworoczne.

measure napisał(a):Już za chwileczkę już za momencik...itd.
W połowie stycznia pojawi się coś ciekawego w skali 1/72

Samolot czy hilihopter ?

measure napisał(a): model z uwagi na skalę i cienkie powierzchnie będzie trudny tak jak były kłopoty z formą.

Paweł Czarnocki napisał(a):Samolot czy hilihopter ?

Balon Sterowiec

Izydor napisał(a):

measure napisał(a): model z uwagi na skalę i cienkie powierzchnie będzie trudny tak jak były kłopoty z formą.

Paweł Czarnocki napisał(a):Samolot czy hilihopter ?

Balon Sterowiec

....szmatopłat?....

Ralf_S napisał(a):

Izydor napisał(a):

measure napisał(a): model z uwagi na skalę i cienkie powierzchnie będzie trudny tak jak były kłopoty z formą.

Paweł Czarnocki napisał(a):Samolot czy hilihopter ?

Balon Sterowiec

....szmatopłat?....

...dziewczyna... rakieta?

Plotka głosi że to Bryza będzie. Poczekamy, zobaczymy. Bo polityka marketingowa producenta jak widać bez zmian. Pewnie znakomicie sprawdziła się przy Mi-2 i przełożyła na wysokie wyniki sprzedaży.

Najlepiej wszystko utrzymywać w tajemnicy bawet po ukazaniu się modelu. Sprzedawcy w sklepach nie powinni wystawiać modeli na półkach, tylko wydawać na wyraźne żądanie klienta. W sklepach internetowych tylko numer katalogowy, czarna plama zamiast obrazka.

Szkoda a ja myślałem że to będzie Bryza w 1/48, a tu lipa, w 1/72. Tyle dobra do waloryzacji w 1/48 .
Jak tu wierzyć wyroczniom, a się zarzekał, teraz reklamacje będzie rozpatrywał.
Duży samolot, to dla mnie CASA-295, w kilku odmianach. To był by hicior. Cała południowa, Stany, Europa, trochę w Azji.
Wow.
Cierpliwie czekamy, ja siedzę jak na igłach.
Pozdrawiam w Nowym Roku
Tomasz Bilkiewicz

Wydaje mi się, że dobór tematów modeli dla mniejszych firm modelarskich to takie trochę chodzenie po polu minowym.

Trzeba wybrać maszynę, która będzie na tyle popularna, żeby model dobrze się sprzedawał, ale jednocześnie nie na tyle popularną, żeby na jej wypuszczenie w krótkiej perspektywie czasu zdecydował się któryś z gigantów (bo to dla mniejszej firmy położy sprzedaż).

Nie zgodzę się. Jak płacą za Mesery to dawaj ale naj naj naj mesera. Tylko co nam z tego 122'ego messera?
Oki może to dotyczy takich jak ja żywicznych małych producentów, wtrysk to przemysł, to nie popierdówka, tylko duże pieniądze, ale też i muszą być specjaliści od sprzedaży a nie przy....pasy, i jakieś centymetry, poziom zależy od tego co uda się "pozyskać" jak jest trofiejne to się okazuje że jest dobre, jak rysuje samemu to zarzeka sie żeby go nie krytkować bo więcej nie narysuje.
Przykład SW-4 super model sam się skleja 100% zgodności. Dziwił mnie fakt niszowości tego śmiglaka ale ... ,
Mi-2 o super sprawa nikt nie robił na takim poziomie, ten model ma swoje tajemnice ale jest jedyny i najlepszy.
Co za doradca namówił na wbicie do pudełka kalki na dwadzieścia malowań, ja zrobiłbym 10 pudełek, tak odpowiednio układając, do dzisiaj nie ma Kanii, a wychodzi ona na ramce wspólnej tylko reszta idzie na przemiał. Revell już odstąpił od mega kalek bo to koszt 68% wyrobu. I tak jest w przypadku tym jak nie większy. Za kalki trza z bomby wywalić ciężką kasę.
Co z tego że ma duży nakład za pozornie tańszą jednostkowo sztukę jak ma ich za dużo. !!! Koniec wywodu, to ich kapitał/kredyt nie mój.
Za konsultacje liczę stawkę komercyjną .
Pozdrawiam Tomasz Bilkiewicz

Ten model (Mi-2)w oryginale jest zafoliowany?

Jest zafoliowany.

Szkoda tylko, że Mi-2 jako kolejny jest dużo gorszy od Puszczyka, nie wspominając już o koszmarnym tworzywie, z którego go zrobili.
Druga sprawa to ten marketing, jak można biadolić na słabą sprzedaż gdy nawet po wydaniu modelu potencjalni kupcy muszą cichaczem szukać renderów na stronie firmy robiącej wypraski lub błagać na forach o inboxa... tego nie zrozumiem nigdy.
Wiem, że firmy boją się chińczyków, którzy potrafią bardzo wczesne zapowiedzi wyprzedzić ale ten miesiąc przed premierą modelu internet powinien być zalany wszystkimi informacjami, z resztą jeśli chodzi o np. SW-4 to pewnie samo zebranie dokumentacji zajmuje miesiące lub lata więc nie ma co się bać żadnej konkurencji.