Ledwo mnie nie było ze dwa tygodnie w kraju , a juz malkontenci modelarscy wychylili sie z mysich norek.
Gdyby ten model według mego opracowania ukazał się pod znakami "Revella" ( tak jak He111cz EF Typhoon - oba w skali w 1/32 ) to były buy peany na cześć wydawcy takiego cuda./ Koledzy wiem że znowu zrobię sobie wrogów ale nie na tym polega modelarstwo aby za drogie pieniądze kupować cudeńka ale na pięknym wykonaniu dobrego modelu za co mocno punktuje się na konkursach. ( oczywiście nie na tych " libi nie libi " ) Model był opracowany na podstawie dokumentacji instrukcji obsługi i pomiarów oryginału z WKU Łódź. Mogą być błędy ale kto ich nie robi jak komputer przy takich kształtach nie potrafi pozamykać płaszczyzn. I tak Bogiem a Prawdą lepiej było nie raz robić elektrody ręcznie niż siedzieć tygodniami przy komputerze.
Nie podoba się tworzywo wtrysków. Model ma tak dużą formę że aby wtrysnąć dobrze wszystkie detale należało dobrać lepiej płynące tworzywa i to na wtryskarce o sile 360 ton zamknięcia - a tworzywo jest szwedzkie . Nie pasują instrukcje i wersje z pustym wnętrzem modelu. A może zrobić dwadzieścia wariantów tego modelu z pełnym wnętrzem i silnikiem za 300 zł dla 5 -10 malkontentów?
A zróbcie sobie sami to na co macie ochotę i dokumentację . Ile trzeba było myśli w stworzeniu takich podziałów i detali które umożliwiają zmieścic silnik odlany z żywicy. -
To jest wtedy wielkie modelarstwo a nie sklejactwo jak mawiał kolega A.Z.
Widzę że lepiej zrobić mi dokumentację dla zachodniej firmy bo mam wtedy pochwały a tak to polskie bagienko modelarskie potrafi ukrucic najlepsze chęci .
Oby tak dalej a nie dostaniecie nic lepszego od polskich wydawców modeli plastikowych bo oni wola wtedy wydać model dla młodzieży z łatwymi prostymi elementami.
Acha . Przeczy tałem że model nie ma elementów centrujących w postaci kołkowych i otworowych baz. Model ma elementy pasujące w postaci ścianek wstepnmych co dawało możliwość uniknięcia wielu wciągów na które znowu byłyby narzekania.
Chwalmy więc zamysły "Aeroplastu" bo to model na strzał w dziesiątkę pomimo wielu trudności i wielkich kosztów jak to wcześniej opisał jeden z orientujacych się w tym finansowym labiryncie starszy forumowiczów .
Jeszcze raz do zobaczenia na konkursach całej masy kolorowych w różnych wersjach modeli Mi-2 i dalszej wersji tego wiatraka.