Modelarstwo z pasją

Witam

Zawsze mi się podobał ten śmigłowiec, a ww model chodził mi po głowie od momentu ukazania się na rynku. A że jest dość kosztowny, to zapytam kolegów bardziej obeznanych w lotnictwie - warto go kupić?
Jako że ostatnio na warsztat modelarski mam mało miejsca, czasu, i muszę wszystko po robocie grzecznie posprzątać - istotne jest dla mnie żeby model nie był irytujący i mega czasochłonny przy montażu, czyli nie miał pierdyliarda śladów po wypychaczach, przesunięć form, tysiąca drobnych części jak w nowych dragonach, itepe.
Kleiłbym go raczej prosto z pudła (w żywice na pewno nie zainwestuję, blachy parta lub eduarda - być może, zdaję się na Was, jeśli uważacie że jest to uzasadnione modelarsko i ekonomicznie)

Zatem - warto? Bo jeśli model wymaga krwi, potu, melisy i wydatków na aftermarkety to wolę kupić tamiyowe famo i skleić bezstresowo ;)

Z góry dzięki za odpowiedzi

bardzo ubogi model z detalami na poziomie godnym raczej skali 72 niz 35 (i to wiekowego modelu, bo zvezda pokazła niedawno jak sie robi modele:>). Owszem, w pudle znajdziemy mnogośc podwieszeń, wiec tym samym mnóstwo wyprasek, ale jezeli chodzi i wyposazenie kabin to jest mocno rozczarowujące. pasy są komiczne- producent kaze wyciąć paski papieru i nawlec na nie prymitywne fototrawione klamerki.
nie wiem jak wygląda kwestia waloryzacji, ale coś by się przydało.
model nie ma tez charakterystycznego dla tej maszyny 'przekoszenia' kadłuba względem osi.
spasowanie jest na przyzwoitym poziomie, upierdliwych śladów po wypuchaczach zbyt wiele nie ma.
w skrócie- ja jestem zawiedziony jakością tego modelu (nawet nie w kontekście stpsunku jakośc/cena, obiektywnie rzecz biorąc jest niespecjalny).

Możesz obejrzeć sobie in-box na początek, co do pytania czy warto, nie odpowiem:
http://www.mojehobby.pl/trumpeter-05103 ... 86675.html

po chwili namysłu- moim zdaniem lepiej kupić famo :>

Dzięki

Więc pewnie będzie famo :>
ew. famo + mi-24 zviezdy, aczkolwiek do tego ostatniego chętnie bym napakował blaszek, ale chyba nikt jeszcze nie robi (a może się mylę?)

Inboxów trumpeterowego hinda się naoglądałem, zależało mi na opinii kogoś kto to kleił. Czyli wychodzi na to że niespecjalnie to wygląda. Blachy Edka z tego co widzę na stronie są drogie i w sumie mało ciekawe, Part wygląda solidnie - ale wtedy z modelu robi się już projekt wielotygodniowy, jak nie kilkumiesięczny, plus możliwość nabawienia się kontuzji kręgosłupa podczas poszukiwań drobnicy blaszanej co upadła na dywan oraz nerwicy w związku z walką z mało czytelną instrukcją (no chyba że coś się zmieniło w tym temacie)
Model można ściągnąć z Azji za jakieś 250-270 z przesyłką - tylko dlatego się interesuję, cena w kraju na poziome kole 4 stów to dla mnie "sporo za sporo"

mi-24 zviezdy, aczkolwiek do tego ostatniego chętnie bym napakował blaszek, ale chyba nikt jeszcze nie robi (a może się mylę?)

chyba eduard sie na norymerdze chwalil ...
przy malych przerobkach pauje te do hinda z HB...
przy czym jak chcesz miec super detal bedziesz musial i tak skraczowac
bo te blaszki to oglednie mowiac powinny byc po prostu w zestawie OOB.

P

Ja bym się nie zastanawiał tylko brał famo, ogólnie modele trumpetera w 32 i 35 są bardzo uproszczone jak swoją skalę, bez dodatków i skreczu lepiej nie podchodzić chyba, że chce się mieć przeciętny modeli na półkę. Z zewnątrz jeszcze jako tako ale wnętrza są tragiczne o kalkach nie wspominając.

ogólnie modele trumpetera w 32 i 35 są bardzo uproszczone jak swoją skalę,

mam SU-25 w 32 i jest rewelacyjne
pod wzgledem detalu, faktury itd

P

Przemek - widziałem ten model u Kamila bo sam się nad nim zastanawiałem, jak ma być bezstresowo i fajnie z pudła - kup Famo

subgrafik napisał(a):

ogólnie modele trumpetera w 32 i 35 są bardzo uproszczone jak swoją skalę,

mam SU-25 w 32 i jest rewelacyjne
pod wzgledem detalu, faktury itd

P

Fakt, ale to jest nowiutki model, całkiem o nim zapomniałem, myślałem raczej o śmigłowcach

Dzięki za zainteresowanie tematem.
No cóż, będzie famo - chciałem czegoś w ramach odskoczni od pancerki, jednocześnie nie wymagającego zupełnej zmiany w podejściu do malowania.
Pomyślę ew. nad jakimś nowszym lotniczym wypustem w dużej skali

Przemysław Szymczyk napisał(a):Pomyślę ew. nad jakimś nowszym lotniczym wypustem w dużej skali

http://www.wing-scale.com/

:>

noooooo
Podoba mi się w 90%. Pozostałe 10% to cena ;)