Modelarstwo z pasją

Już MOŻNA obejrzeć zdjęcia wyprasek dragonowskiego Meteora Mk.III. Jednak cena (27 zielonych lub 27 funciaków) jest dosyć zaporowa. Ciekawym ile będzie to kosztowało u nas.

Dla porównania model MPM: http://modelweb.modelforum.cz/view.php? ... 2010070007

Gdyby nie mało, wydaje mi się, subtelne linie i inne detale powierzchni, to byłoby, mimo ceny, bardzo dobrze. Dużo lepiej niż MPM, nie wspominając o starym Airfixie. MPM to bowiem "czwórka" z krótkimi silnikami i długimi skrzydłami. Ale wiele części np. koła nadal pochodzi z najwcześniej wydanych wersji późnych i zupełnie nie pasuje. W modelu CyberHobby wygląda to dużo poprawniej, zwłaszcza jeśli chodzi o rysunek (nie wykonanie) linii podziału. Dużo poprawniejsza jest też "szklarnia". Duży plus za blachy hamulców. MPM też tani nie jest, a i tak trzeba kupić do niego co nieco. Ja mam nadzieję na "3" w 32. Ale może dla zbudowania "1" skusiłbym się i na tego CH.

Krzyś, jak go obejrzałem, to się ucieszyłem, że nie kupiłem w Brnie tego MPM-a. Jeżeli nie będzie jakiejś niespodzianki wymiarowej to model wydaje się wart dobrej ceny. Ja się cieszę.

Jaho63 napisał(a):Krzyś, jak go obejrzałem, to się ucieszyłem, że nie kupiłem w Brnie tego MPM-a. Jeżeli nie będzie jakiejś niespodzianki wymiarowej to model wydaje się wart dobrej ceny. Ja się cieszę.

Mnie też on cieszy, bo być może CH machnie również "1" i nie będzie trzeba przerabiać przodu.

wygląda na elegancki modelik, no i fajna wersja.
Podwozie też fajne ,-)).

Na stronie CyberHobby znalazłem zdjęcia złożonego Meteora. Może jednak odłożę trochę kasy i się skuszę.
KLIK

Tylko cena. Sugerowana 24,95$

Dominik napisał(a):Tylko cena. Sugerowana 24,95$

Nie jest źle , Cena też. Moja przeróbka wyszła znaaaaacznie drożej - MPM + Airfix + 3xCMK + vacu Squadron. Tu wprawdzie nie ma silnika, zbiorników i vacu, ale za to jest dużo taniej, a i tak zupełnie przyzwoite zdetalowanie. Ja go kupię i zrobię Mk.I

K.Y.Czart napisał(a):Gdyby nie mało, wydaje mi się, subtelne linie i inne detale powierzchni, to byłoby, mimo ceny, bardzo dobrze.

Kilka dni temu dotarł mój egzemplarz z HLJ. Linie tylko na zdjęciach wyglądają na lekko rozmyte - to duże powiększenia. Oglądając wypraski gołym okiem, są subtelne i bardzo bogate w detale. Ogólnie, przed złożeniem - model zamiata MPM. Jedyne zastrzeżenia mam do silników - gondole wewnątrz, w widoku z przodu, za krawędzią natarcia płata, są puste - ale to mało widoczne i łatwe do "naprawienia".
Widać wyraźnie, że to nowa jakość u Dragona - dla większości modelarzy to co znajduje się w pudle, wystarczy do stworzenia pięknej miniatury. Model tak zaprojektowano , że tylko wymagający będą będą chcieli dokupić dodatki i coś poprawiać .

MarCo napisał(a):Ogólnie, przed złożeniem - model zamiata MPM. Jedyne zastrzeżenia mam do silników - gondole wewnątrz, w widoku z przodu, za krawędzią natarcia płata, są puste - ale to mało widoczne i łatwe do "naprawienia".
Widać wyraźnie, że to nowa jakość u Dragona - dla większości modelarzy to co znajduje się w pudle, wystarczy do stworzenia pięknej miniatury. Model tak zaprojektowano , że tylko wymagający będą będą chcieli dokupić dodatki i coś poprawiać .

Bardzo mnie to cieszy, a klamoty do wlotów mam z właśnie z MPM

Znalazłem taki artykuł o tym dragonowskim Meteorze w najnowszym (311) numerze Model Graphix:





Wygląda bardzo zachęcająco. Linie rzeczywiście wydają się być OK. I znajomo jakoś wygląda.

Cena polska Meteora w IBG to 101zł.

Cena jak za 1:48!
Chyba można tą wersję przerobić na turbośmigłowego?

piotr dmitruk napisał(a)::shock:
Cena jak za 1:48!
Chyba można tą wersję przerobić na turbośmigłowego?

Albo 1/72 MPM z żywicą . Jeśli myślisz o konwersji na Trent Meteora, w wersji żywicznej Unicraft Models, to ona jest do Airfixa i nie wiem jak z pasowaniem. Skrzydła w Airfixie mają inną grubość niż w MPM. Nie wiem jak z Dragonem. No i kabina w Trencie jest zupełnie inna, bo z Mk.I (otwierana na bok). Inny wiatrochron wymaga przeróbek przodu, a ten znowu w Airfixie i w MPM są inne. I znów nie wiem jak jest w Dragonie. Bez rzeźby się nie obejdzie. Ale to chyba dobrze

piotr dmitruk napisał(a)::shock:
Cena jak za 1:48!

Nie wszędzie w kraju cena jest trzycyfrowa...
Choć to akurat IBG ściąga do nas modele CyberHobby, no i oni mają na cenę największy wpływ.

K.Y.Czart napisał(a):

piotr dmitruk napisał(a)::shock:
Cena jak za 1:48!
Chyba można tą wersję przerobić na turbośmigłowego?

Albo 1/72 MPM z żywicą . Jeśli myślisz o konwersji na Trent Meteora, w wersji żywicznej Unicraft Models, to ona jest do Airfixa i nie wiem jak z pasowaniem. Skrzydła w Airfixie mają inną grubość niż w MPM. Nie wiem jak z Dragonem. No i kabina w Trencie jest zupełnie inna, bo z Mk.I (otwierana na bok). Inny wiatrochron wymaga przeróbek przodu, a ten znowu w Airfixie i w MPM są inne. I znów nie wiem jak jest w Dragonie. Bez rzeźby się nie obejdzie. Ale to chyba dobrze

Właśnie nabyłem model w wersji Mk.1, tak że nie będę musiał przerabiać zbyt dużo. Limuzynka śliczna, otwierana na bok, superprzezroczysta. Cena trzycyfrowa bez jednej złotówki, ale jakość tak mnie zachwyciła, że go kupiłem. Wewnątrz dodatkowo dwie makiety silników, nie najgorsze, ale wiadomo że żywiczne będą lepsze ze względu na ograniczenia technologiczne. Piękne szczegółowe wnętrze kabiny, zdetalowane wnętrza komór podwozi i pokryw silników, detale powierzchni subtelne. Oddzielne powierzchnie ruchome i klapy, genialnie skonstruowany ster kierunku. Malowanie angielskie i amerykańskie z okreu prób. Najbardziej rozczuliła mnie blaszka fototrawiona wielkości 1 cm2, zawierająca DWIE antenki. Chyba po raz pierwszy zobaczyłem model wtryskowy jakością doganiający dobre żywice. Wart swojej dość dużej ceny!