Przedstawiam In-Box, tematem jest Bristol Blenheim Mk V firmy Classic Airframes w skali 1/48. Nr katalogowy 437.
Model praktycznie niedostępny na rynku.
Według informacji na pudełku, jest to czeski produkt pakowany przez firmę amerykańską.
Co mamy w środku. W pudełku mamy model w opracowaniu klasycznego SHORT-RUN`a. Części z tworzywa na niskim poziomie w stosunku do modeli obecnej ery. Tworzywo twarde, kruche, ścianki odlewów miejscami dochodzą do 1,7 mm !! Brak kołków pozycjonujących. Linie podziału bardzo delikatne. W zestawie jest trochę "mydła" ( żywic ). Kokpit, wnęki podwozia głównego, goleń kółka ogonowego, silniki, kołpaki śmigieł oraz kolektory wydechowe. Kalkomania firmy Microscale oraz bardzo czytelna instrukcja, plus plansze barwne z proponowanymi kamuflażami.
Tworzywo i elementy podstawowe.
Cztery ramki z szarego tworzywa zawierające 73 elementy.
Kadłub:
Skrzydła, gondole i pozostałe elementy:
Element przezroczyste:
Dziwne podejście projektantów. Cała część dziobowa modelu jest zrobiona z przezroczystego tworzywa. Materiał jest czysty, klarowny i przejrzysty ale sposób łączenia obu połówek i całości do kadłuba pozostawia dziwny "niesmak"
Do tego cztery połówki osłon anteny kierunkowej z vacu:
Żywice, 75 elementów:
Wspomniane wcześniej kalkomanie z 3 malowaniami:
Oraz plansze barwne:
No. 13 Sq, Royal Hellenic Air Force, Aden 1943
Free French Air Force, North Africa 1942
Oraz plansza z instrukcji:
No. 34 Sq, South East Asia
Podsumowanie.
Model ciekawy, warty uwagi. Przeznaczony raczej dla modelarzy średnio zaawansowanych i tych PRO !! Kilka lat temu miałem okazję robić ten model, orka na ogórze ... yyyyyyyyy, ugorze. Czekam, chociaż pewnie, nie doczekam się tego modelu w wydaniu Tamiya, Hasegawa czy Hobby Boss. Niestety jest to tak niszowy temat, że pewnie się nie doczekam.
Pozdrawiam
K.
Prawdziwy dreszczowiec.
