RWD-8 w 1:72

[rotpol13]

Za 120 PLN plus pięć razy wysyłka mamy po taniości RWD-8 w 1:72

A wszystko dlatego, że IBG nie chciało się zrobić roboty porządnie.

Zrobili porządnie, duże pudełko - wszystkie dedykowane dodatki wlezą i za 20 lat... do roboty

[potez]

Za 120 PLN plus pięć razy wysyłka mamy po taniości RWD-8 w 1:72

A wszystko dlatego, że IBG nie chciało się zrobić roboty porządnie.

Nie dlatego.
120 jest wtedy kiedy nie chce ci się poprawiac samemu modelu za dwie dychy.
Nikt ci nie kaze niczego kupować a cene wyjściowa jest śmieszna.

To nie jest nadęta firma każąca płacic sobie za swoje gówniane produkty jak za złoto, tylko producent tanich masowych, prostych zabawek. Tak samo jak FtF.
Jesli chcesz poprawiac i uzupełniac to nie marudź. Rób jesli chcesz, umiesz i cie stać. Czego oczekujesz do modelu za 20PLN? Gdyby zrobili skrzydło właściwej grubości model kosztowałby 40, bo trzeba by robic oddzielnei górę i dół, wtrysku na 3,6 mm, bez jam skurczowych raczej się nie da zrobić, trzecia ramka siępojawia. Model jest po prostu uproszczoną zabawką a nie jakąś hiper miniaturką. Takie robi tamka czy haska i zobacz ile kosztują ich modele w 72...
Dla przypomnienia to np Solo jak robił Sufę w 1:72 to za model i dodatki wydał mniej więcej tyle ile by dał za sufe w 32, wyszło coś około 5 stówek...
Więc po co ta cała gadka i rodzieranie szat?
Kto chce ten zrobi sobie z pudełka, kto chce ten dołoży i zrobi lepiej i drożej...
Jakoś nie widze na konkursach zalewu polskich modeli a jest kilka niezłych dostępnych...
Wyluzujcie wrescie. To jest zabawka za 20PLN, producent musiał pójść na kompromis i tyle.
Fajnie, że jest, jakies dzieciaki dzieki temu że jest tak zrobiona jak jest będą to mogły zbudować i nawet nie jest to trudne. I oko potem nacieszy
W końcu do cholery to jest model z płatem parasol - ręka do góry kto mająć 10-12 lat jak robił czaple na ZPT to udało mu sie przykleić skrzydło do kadłuba tak żeby nie odpadło

[spiton]

Czego oczekujesz do modelu za 20PLN? Gdyby zrobili skrzydło właściwej grubości model kosztowałby 40,

dziwna logika. Ile można próbować usprawiedliwiać dziadostwo. Niedbalstwo. Fuszerkę ?
Każdy popełnia błędy. Ale tylko faceci z jajami są w stanie powiedzieć: przepraszam, wybaczcie, jestem ( ...tu niech każy sobie dopowie swoje ulubione słówko na taka okoliczność..) I na takiej postawie wobec popełnionego błędu można budować markę...

[awiatik]

A co jest nie tak z okapotowaniem silnika?

poza planami, porównywałem też ze zdjęciami.

A wszystko dlatego, że IBG nie chciało się zrobić roboty porządnie.

Gdyby projektanci w IBG podeszli do tematu RWD bardzo rzetelnie to i te 40 PLN bym spokojnie wysupłał za ten model.
Już pisałem o świetnym podejściu ICM do tematu Po-2. Za 30-34 złocisze mamy dobry model, świetnie zdetalowiony.
I co można? Jak się chce , to można.
To już nie te czasy kiedy kupowało się wszystko co nasze- niezależnie jak wyglądało. Czasy się zmieniły, wiele firm pokazało jak powinny wyglądać modele, i jak się podchodzi do tematu projektowania- laserowe skanowanie Airfixa.
A do RWD-8 wbrew pozorom jest dość sporo zdjęć, są plany, czyli to nie jest jakiś tam samolot zbudowany w kilku egzemplarzach, tylko w kilkuset.
Jakieś drobiazgi w wykonaniu modelu mogą się przytrafić- ale nie takie jak w tym przypadku. Szczerze to chciałbym zobaczyć dokumentację na podstawie której wykonano projekt tego modelu.

Czasy takie że : płacę -wymagam. I nie ma znaczenia czy to jest 25 czy 250 zł. Klient nasz pan.

[RAV]

Za 120 PLN plus pięć razy wysyłka mamy po taniości RWD-8 w 1:72

A wszystko dlatego, że IBG nie chciało się zrobić roboty porządnie.

Nie dlatego.
120 jest wtedy kiedy nie chce ci się poprawiac samemu modelu za dwie dychy.

Nieważne, za ile. Poprawiałem już droższe modele. Tańsze też. Ale tak spieprzonego - jeszcze nie. Żeby cały płat był kompletnie skopany tak, że trzeba go robić od podstaw, to jest kpina.

Czego oczekujesz do modelu za 20PLN? Gdyby zrobili skrzydło właściwej grubości model kosztowałby 40, bo trzeba by robic oddzielnei górę i dół, wtrysku na 3,6 mm, bez jam skurczowych raczej się nie da zrobić, trzecia ramka siępojawia. Model jest po prostu uproszczoną zabawką a nie jakąś hiper miniaturką. Takie robi tamka czy haska i zobacz ile kosztują ich modele w 72...

Nie wpadaj od razu w skrajności. Nie musi to być od razu Tamiya. Wystarczy poziom Po-2 z ICMu czy Tiger Motha z Airfixa, w podobnej cenie. Chodzi mi tylko o minimum rzetelności. Żeby po zrobieniu projektu spojrzeć na niego przez chwilę krytycznie i porównać z oryginałem. Nie przyjmuję tłumaczenia, że to generuje nie wiadomo jakie koszty i że tani model musi być z definicji skopany. RWD-8 wygląda jak robiony z pamięci i to przez kogoś, kto nie ma pojęcia o ogólnych zasadach konstruowania samolotów (gdyby miał, to na widok lotki kończącej się między żebrami musiałby palnąć się dłonią w czoło).

A zamiast Twojej "trzeciej ramki" można było dodać nowe części płata do ramki z kadłubem. Byłyby dwie ramki podobnej wielkości, a nie duża i mała. A gdyby nie marnowali tyle miejsca np. koło kadłuba, to dałoby się zmieścić obie wersje (dwl i pws) na tych dwóch ramkach i sprzedawać jeden zestaw uniwersalny zamiast dwóch oddzielnych. Mam wrażenie, że modelarzom bardziej by to odpowiadało. Nie sądzę też, żeby cena takiego zestawu musiała zbliżyć się do 40 zł, jak twierdzisz.

Dla przypomnienia to np Solo jak robił Sufę w 1:72 to za model i dodatki wydał mniej więcej tyle ile by dał za sufe w 32, wyszło coś około 5 stówek...

A co to ma do rzeczy? Solo nakupował dodatków, bo chciał waloryzować. Do RWD-8 trzeba dołożyć przynajmniej 36 zł (150% ceny zestawu IBG) na płat i pewnie ze 25 (kolejne 100%) na kalki, żeby model znośnie wyglądał w wersji standardowej. W ten sposób RWD-8 zaczyna kosztować 85 zł i jest wyraźnie droższy od Tamiyi czy Hasegawy (w obu przypadkach mówimy o zestawach bez waloryzacji, a jedynie w miarę poprawnych na pierwszy rzut oka).

Wyluzujcie wrescie. To jest zabawka za 20PLN, producent musiał pójść na kompromis i tyle.

On nie poszedł na kompromis, tylko całkowicie bezmyślnie spieprzył płat i parę innych drobiazgów. Tych błędów nie da się wytłumaczyć szukaniem kompromisu.

W końcu do cholery to jest model z płatem parasol - ręka do góry kto mająć 10-12 lat jak robił czaple na ZPT to udało mu sie przykleić skrzydło do kadłuba tak żeby nie odpadło

Moim pierwszym modelem z płatem na zastrzałach był Po-2 z KP. Myślę, że mogłem mieć wtedy jakieś 10-12 lat, ale robiłem go nie na ZPT, tylko w domu (sam). Nic nie odpadło do dziś. Podobnie jak z dwóch Czapli i RWD-8, zrobionych nieco później. Ale zwróciłeś uwagę na istotną kwestię - układ RWD-8 nie jest najlepszy dla początkujących. Niestety, błędy w zestawie IBG w żaden sposób nie upraszczają montażu (z wyjątkiem "krzyżaków" udających linki między zastrzałami baldachimu, ale to uznaję za celowe ułatwienie montażowe, a nie za błąd merytoryczny - Airfix zrobił podobnie w Tiger Mothu). Nie da się ich usprawiedliwić ani niską ceną, ani układem "parasol", jak próbujesz uczynić.

[RAV]

Ryzykowne jest wypuszczenie modelu polskiego samolotu najpierw jazda po p11 azurjowym potem bryza aeroplastu potem orlik. Panowie czy nie myślicie ze producenci wtryskowych modeli beda omijać polskie tematy szerokim łukiem ???

A kto ma dyskutować o polskich modelach, jeśli nie polscy modelarze? Eduard ostatnio wypuścił Avię B.534 - czeski odpowiednik P.11tki. I na czeskich forach zaczęło się wyszukiwanie błędów, a u nas cisza. Czyli idąc tropem Twojego pomysłu, dla uniknięcia krytyki producenci powinni oferować wyłącznie modele, które nikogo nie interesują. Ja natomiast wolałbym, żeby oferowali modele dobre.

Dziwie się zbędnej podniosłej wrzawie wokół tego modeliku

Dyskusja bierze się stąd, że po stwierdzeniu oczywistych faktów, że model ma poważne błędy w konkretnych miejscach, co w oczywisty sposób utrudnia życie modelarzom, kilku modelarzy zaczęło propagować tezę, że to nic nie szkodzi, bo model kosztuje 20 zł i należy się cieszyć, że w ogóle ktoś raczył go zrobić. Czyli z poziomu modelu przenieśliśmy się na poziom filozofii, systemów wartości itp. A o tym można dyskutować przez tysiące lat.

[spiton]

No ale z całą odpowiedzialnością trzeba napisać że nie wszystko w tym modelu jest złe: dobrze pomyślane podwozie, te stójki pod baldachimem, ładnie wygląda jakość samych wyprasek- to dobrze wróży na przyszłość.

Stójki pod baldachimem są moim zdaniem zaprojektowane źle. Znacznie lepszym pomysłem, byłoby wykonanie ich w postaci dwóch "literek W" Wtedy elementy trzymały by się kupy i nie byłoby tych przeskalowanych cięgien.

[malinowski]

Wątek wrócił - kilka dni zajęło mi posprzątanie tego wątku.

[MarCo]

Panowie, może by tak jakieś podsumowanie - nie każdy chce czytać 13 stron. Spisałem najważniejsze myśli Kolegów. Proponuję za motto wypowiedź kolegi cris.

[...]popieram twierdzenia Maciek3 bardziej wyważone kol Rav i pewnie wielu innych .
Rzeczy trzeba nazywać po imieniu [...]

Rafał w bardzo stonowany sposób pokazuje że model IBG nie jest pozbawiony wad i ostatecznie proponuje przestawienie linii produkcyjnej IBG:

Dziury w skrzydłach to drobnostki? Wg mnie to największa wada tych modeli.

[...] nie rozumiem, za jakie grzechy IBG każe mi marnować na to czas.

Płat modelu nie ma praktycznie żadnych cech płata RWD-8. Błędny obrys, profil, odwzorowanie konstrukcji wewnętrznej, części ruchome... Wszystko źle.

"Porządnym" bym tego modelu nie nazwał.

A wszystko dlatego, że IBG nie chciało się zrobić roboty porządnie.

[...(projektant)...] nie poszedł na kompromis, tylko całkowicie bezmyślnie spieprzył płat i parę innych drobiazgów.

Ten produkt jest adresowany do ludzi, którzy się nie znają lub nie zależy im na jakości. Wiem, że jest ich większość, ale jeśli firma chce trafiać do masowego klienta, to może niech srajtaśmę produkuje, a modelarstwo zostawi tym, którym zależy.

Maciek sugeruje, że jest to model bardzo słaby i przychyla się tezie że IBG powinno zrezygnować z produkcji modeli:

Z owej bardzo zajadłej dyskusji jak narazie wniosek jeden - model słabiutki.

Jesli ktoś nie potrafi produkować modeli to niech tego nie robi

Oczywiście że nie ma modeli idealnych są tylko dobre i złe . Model z IBG należy do złych

Sebastian również rzeczy nazywa po imieniu:

Główny element modelu-Skrzydło-skopane na wiele sposobów...

Recenzja modelarzy jest bezwzględna. To dobrze.

Sposób zaprojektowania podpórek baldachimu jest w tej erwudzie do bani.

Stójki pod baldachimem są moim zdaniem zaprojektowane źle.

Ile można próbować usprawiedliwiać dziadostwo. Niedbalstwo. Fuszerkę ?

bylejakość i wszechobecna tolerancja dla dziadostwa...smutne

To, że projektant RWD * nie zna się na lotnictwie to widać.

Może jakies wnioski ?

[Leszek Szopieray]

Wnioski? Kto chce to kupi i zrobi, komu przeszkadzają błędy nie kupi-proste. Ile można trzepać kapucynę nad modelikiem za 20 zł?

[ewpiga]

Może jakies wnioski ?

Tania zabawka nie spełniająca jednak wymagań modelarzy sklejających modele dla zabawy. Oburzające przy tym jest to, że producent w swym zamyśle wypuszcza produkt przeznaczony dla "szarej masy".

[Sherman]

Model ma całkiem przyjemny w obróbce plastik, więc wszelkie cięcia są dość łatwe, łatwo się też szlifuje. To dobra informacja biorą c pod uwagę, że modelik pewnej ingerencji może wymagać.

[Piotrek.S.]

Wnioski? Kto chce to kupi i zrobi, komu przeszkadzają błędy nie kupi-proste. Ile można trzepać kapucynę nad modelikiem za 20 zł?

Całe 13 stron można trzepać jak to "pancerniacy" skopali swoje pierwsze latadło.

[Darek Trzeciak]

Nie byloby tego trzepania gdyby dodali gazetke i podciagneli to do firsttufajt

[Drunkmaster]

Może jakies wnioski ?

kawałeczek plastikowej zabawki za 20 zł, która przyspiesza pulsy Panom w wieku 18+ w całej Polsce, od morza aż do kościeliska. Mimo wszystkich niedoskonałości, które zostały wymienione i są niewątpliwie hańbą, nasuwa mi się jeden wniosek będący konkluzją całego tematu - coś niesamowitego