Obiecany Inbox.
Model zapakowany jest w solidne pudełko, które dobrze zabezpiecza (bez dodatkowego usztywniania) zawartość przed zniszczeniem przez Pocztę Polską.
Na pudełku naklejony jest kolorowy rysunek samolotu.
Zawartość pudełka:
połówki kadłuba, skrzydła, dwa zastrzały, rura wydechowa
Widok na wnętrze kadłuba i dolne powierzchnie skrzydeł
W woreczku z zmknięciem strunowym zapakowana jest cała masa drobniejszych elementów w tym:
- statecznik poziomy,
- stery wysokośći,
- ster kierunku,
- lotki,
- składany element krawędzi skrzydła podnoszony w czasie składania skryzdeł,
- podłoga kabiny,
- fotele,
- tablica przyrządów,
- drzwi kabiny (3 szt.),
- 3 elemety osłony silnika,
- śmigło,
- koła podwozia głównego,
- golenie podwozia głownego,
- kółko ogonowe.
Główne elementy modelu (kadłub, skrzydła) doskonale leżą w planach opublikowanych w monografii RWD-13 wydanej przez Muzeum Lotnictwa. Na skrzydle i kadłubie nie ma niestety charakterystycznych ugięć płóciennych elementów pokrycia. Na skrzydle delikatnie zaznaczone są sloty.
Do podklejenia żywicznej tablicy przyrządów dołączone jest folia z dwiema wersjami tarcz przyrządów:
Elementy przeszklenie kabiny rozwiązane są dwojako:
- wiatrochron i przeszklenie górnej części kabiny to element formowany próżniowo,
- okna w kadłubie i drzwiach powinny być wycięte z grubszej folii przezroczystej dołączonej w modelu. Jako szablon należy użyć rysunki na osobnej karteczce
Instrukcja montażu jest prosta:
Do zestawu dołączone są maski przeznaczone do malowania oznaczeń rejestracyjnych na płatach i kadłubie oraz dekoracyjnej strzały na bokach kadłuba. Dodatkowo dołączone są kalkomanie z oznaczeniami typu oraz znakiem Aeroklubu Warszawskiego na usterzeniu pionowym.
Schemat malowania jest uproszczony, przedstawia dwie barwne sylwetki RWD-13:
- SP-BMT Aeroklubu Warszawskiego, 1938 r.
- samolotu wojskowego z 1939 r.
Szachownice nie są dołączone, producent zaleca uzycie produktów Techmodu.
Ogólne wrażenie jest pozytywne. Ponieważ model nie jest przeznaczony dla początkujących modelarzy, to braki elementów ustalających i uprosszczoną instrukcją montażu, malowania można wybaczyć. Na szczęście jest dostępna dobra dokumentacja samolotu, która będzie bardzo pomocna przy budowie modelu. Bardzo się cieszę, że ten model w ogóle się pojawił, bo na wtryskowego będzie pewnie trzeba dłuuugo poczekać.