Modelarstwo z pasją

Całe 8.50 w moim ulubionym sklepie internetowym z Wa-wy. Nie ma potrzeby przepłacać za stare wydanie sprzed wojny, ciekawe jak wyglądają wypraski. W razie wtopy wydawcy pudełka z fajnym box-artem...

To bardzo dobra wiadomość !!! Zwłaszcza dla fanów Polskich konstrukcji w 1/72. Tu mam równie dobrą, model też już do kupienia, w sklepie HOBBYSTA (http://www.hobbysta.pl/index.php). Jest do kupienia w dwóch wersjach Hiszpańskiej i Węgierskiej:

http://www.hobbysta.pl/rwd8-hiszpanska- ... 15176.html
http://www.hobbysta.pl/rwd8a-magyar-recon-p-15175.html

Czyli pewnie Polskie pojawią się lada dzień. Oba mam już zamówione

Dziś dotarły do mnie oba RWD. Jak zwykle niespodzianek i przekłamań było kilka:

1) Oba modele to oczywiście stare PZW i wersje "dwl" czyli jak ktoś chce Węgra zrobić to muszą przerobić podwozie i dorobić zbiorniczek.
2) W pudełku z B-45 (Węgier) mamy zamiast malowania Węgierskiego,Polskiego, Rumuńskiego i Niemieckiego. Propozycje malowań Polskiego(cywilnego), Węgierskiego, Niemieckiego i Czechosłowackiego(fikcyjne).
3)Instrukcja przekonuje nas ze mamy do czynienia z modelem z bardzo dobrze odwzorowanym wnętrzem w wersji takiej jak powinien być (czyli do wyboru PWS lub DWL, jak jest naprawdę, pisałem już wyżej).

W modelu z Hiszpanem sprawa ma się podobnie zamiast malowań Polskiego,Niemieckiego,Francuskiego(?) i Legionu Condor.
Mamy do wyborku malowanie Estońskie(cywilne), Polskiego(wojskowe) , Rumuńskie i Legionu Condor. Pozostała lista grzechów, taka sama jak u poprzedniego.

Pozdrawiam

A widziałeś "okładkę" przed zakupem?



Strach czytać instrukcjon, chociaż ciekawość mnie zżera, co tam z kolei jest...

No i chyba trzeba zmienić to "Mastercraft" na "Mistercraft" w tytule posta.

Mister, master, co za różnica Pan Maleszka pewnie przepisał firmę na małżonkę, coby mniejsze zus-y płacić

Instrukcjon to na nic się wam nie przyda, jak pisałem trochę przekłamań, do tego inne, niż powinny, być schematy malowań i tyle .

Pudełko i błędy na nim, to mnie obchodzi tyle że obraz fajniejszy, niż na starym modelu PZW . Nie czepiając owego tajemniczego "i". Według mnie to zrobienie takiego błędu, w nazwie to kompromitacja dla Mastercrapa/crafta.
Ale jak już to mówiłem na innym forum, dobrze że te modele ktoś wznowił. Bo teraz nie trzeba będzie, polować na nie na alledrogo. No i kalki, i ciekawsze wersje malowania, bądź co bądź lepsze niż w PZW i ciekawsze.

Z tą nazwą to pewno było tak, że Master był dla modelarskich mistrzów którzy nie chcieli widać modeli tej firmy kupować, więc teraz jest Mister dla wszystkich facetów, już bez ograniczenia co do umiejętności.

Może to tylko słaba rozdzielczość ,ja dopatrzyłem się jeszcze czegoś ,pod napisem 'mister' to wygląda jak hobby kils
ALE co by nie mówić tak jak przedmówcy zauważyli ,to tyle dobrego że są te wznowienia ze względnymi kalkomaniami,choć każdy modelarz chciałby nowe wypraski z na nowo opracowanych form.

Instrukcje zawsze mieli o trzy pokolenia lepsze od modeli. Rzekłbym nie z tego świata