Modelarstwo z pasją

iras67 napisał(a):Właśnie 1/48 z polskimi tematami jest cienko, Jastrząb , Mewa z takim oszkleniem musi wyglądać niesamowicie.

Z dokumentacją jest jeszcze gorzej.

iras67 napisał(a):Jestem ciekaw ilu chętnych by było na żywicę "nowego "Jastrzębia w 1/72....

Czyżby sondaż rynku?

Jacek Bzunek napisał(a):

iras67 napisał(a):Jestem ciekaw ilu chętnych by było na żywicę "nowego "Jastrzębia w 1/72....

Czyżby sondaż rynku?

Chyba zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe...

Jacku bardziej ciekawość zdaję sobie sprawę że przez fora nie do końca można ocenić potrzeby rynku, znam paru naprawdę zaciętych kolekcjonerów którzy klawiatury nie widzieli ,chociaż ostatnio to się zaczyna zmieniać i dobrze ...
Z dokumentacją Mewy chyba tak źle nie jest.

Iras,
rozumiem, że jesteś na etapie męki tworzenia
Sam od 4 lat dłubię Spada 51C1, zacząłem też MS35EP2 początkowo w wersji dla siebie, ale namówiony przez podstępnego znajomego przerabiam to powoli na matkę do modelu żywicznego.
Jest tylko jeden drobny problem, niestety matkę do żywicy robi się inaczej niż model dla siebie - grubość ścianek itp. Więc pewnie skończy się na tym, że jeden kadłubik dla siebie - scratch z cieniutkimi ściankami a drugi pod matkę - ścianki grubości 1mm itp.
Jeszcze żeby tak człowiek miał trochę czasu na takie dłubanie. Bo niestety jak ten cho...ny kryzys się zaczął to mam taki zasuw w robocie, że czasu i energii wystarcza tylko na przyglądanie się co sie dzieje na forum resztę zżera rodzina i czas na psychiczny i fizyczny reset.
Ale może na wiosnę.... uda mi się cos wreszcie poskładac do kupy...

Za czas to bym duszę sprzedał , niestety zerwane noce i czasem coś w przerwie miedzy obowiązkami.... ale to jest już przypadłość tego hobby, na szczęście RWD w kolektywie powstaje.
Trochę schodzimy z tematu ale przyznam że chyba warto o takich modelach rozmawiać , w muzeach po tym śladu nie ma, jedynie tytaniczna praca wspomnianego W.Schiera -kilka naprawdę przednich książek i nieliczne modele to wszystko co zostało.

Hmmm, brak czasu to wielki problem .
Firma w której pracuje też została dotknięta kryzysem -doskonale rozumiem "poteza".
Fajnie , że jeszcze ktoś potrafi wygospodarować kilka chwil i coś wystrugać. Szkoda, że skala znie moja.
Jadnak zawsze cieszy jak ktoś zrobi polski samolocik.
Swoja drogą może coś w końcu zacznie sie dziać w tej dziedzinie. Czekam niecierpliwie, aż pojawi się PZL 8 w 72 i 48 może już niedługo -(było by szybciej gdyby człowiek który to robi założył własną firme).
Wracając do RWD 13 to chyba jedynym wyjściem jest budowa od podstaw. Model Aster'a ze względu na rodzaj użytego tworzywa to raczej jako baza nawet sie nie nadaje.

W 1/72 piękne RWD robi Marcin Kuźniar więc ... wiecie na kogo naciskać .Może czyta ten temat również ktoś z Ardpolu ,Karayi
Astera nie posiadam ale rzeczywiście po obejrzeniu zdjęć .http://www.plastikowe.pl/przeglad/modele/72-rwd13-st-aster.. ogrom pracy ....Czy ktoś to konfrontował z materiałami , planami Jaka jest jakość kalkomani

Jostein napisał(a):A na modele sportowych RWD rzuciłbym się jak sęp na padlinę.

Ja też byleby było 1:48 (marzenia)

Hmm... jeśli chodzi o model Astera to miałem dość po obejrzeniu wyprasek. Pstatni zrobiłem ponowne podejście i......... nie chcę użewać brzydkich wyrazów.
Do planów nie przykładałem..... bo nie. Nawet jeśli będzie pasował to rysy i zapadnięcia takie, że prawie wszystko do poprawy. Kalki niestety przesunięte. Litery rejestracji da się użyć, ale drobne napisy porażka.
Wiem, że Marcin zapowiadał PZLa i kolejne RWD.
Prawie zrobioną "matkę" PZL 8 w 72 widziałem w ubiegłym roku(zostały do wykonania jakieś pierduły i linie podziału) w 48 powoli sie kończy.
Jak znam życie i mojego kolegę wyląduje pewnie po zrobieniu w magazynie i będzie czekała na zalożenie firmy . (może to problem w robieniu form ).
Na razie zapisałem sie w kolejce i cierpliwie czekam.
Mam nadzieję, że sie doczekam jak nie od niego to od Marcina.

A ten PZL-8 to wtrysk czy żywica?

Żywica, formy wtryskowe to inna liga. W zasadzie sprawa się rozbija o magiczne słowo "czas".

Za skalą 1-48 w przypadku wszystkich RWD przemawia przynajmniej do mnie wielkość tych miniatur, silnik GR 760 w RWD9S w tej skali jest porównywalny wielkością z P&W 2800 w 1/ 72 .

No tak jak zwykle 48 i 48, bo większe. Mikroskopa trzeba kupić ,
a tak na serio to w tym przypadku Iras ma rację . maleństwa .
Eh może się człowiek doczeka 72 i 48......................

Trzasnąłem na szybko fotkę
z lewej plan w 1:48 Gr-a z prawej wspomniany P&W w 1/72 od Quickboosta

Przepraszam za lekki OT , ale się podłączę . Ktoś z was wie , czy planowane jest wypuszczenie [ zapewne żywicznego ] seryjnego RWD 17 - wersji z silnikiem rzędowym - w skali 1/72 ?.