Modelarstwo z pasją

A RWD 8 ktoś już ma?

IBG rozdało test-shoty RWD-8 - profilaktycznie trafiły do modelarzy "na zachodzie" - relacja w prasie drukowanej:

34 części z szarego plastiku + dwa szkiełka.

Na FB zamieszczono 1 str z recenzji RDW 8:

A IBG pokazało fotki wyprasek:

GrzeM napisał(a):A RWD 8 ktoś już ma?

Ma. Wklęśnięcia płótna na skrzydle od góry nieco przesadzone, powierzchnie sterowe mają żebra na wierzchu odarte z płótna. Ale za tą cenę to model i tak jest doskonały a te drobnostki da się w sposób banalny przerobić lub zostawić jeśli komuś się nie będzie chciało.

Tyle, że kalkomanie są do cywilnego SP-BHX, anie do nr 26 ze Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie. To plama IBG , bo kalki są tylko do jednego malowania!Mam nadzieję, że któraś z firm produkujących kalkomanie wypuści arkusz z kalkami do wojskowych RWD-8pws.

Jakiś czas temu pewien producent robił przeszpiegi: http://www.sagittarius3d.pl/sonda.php

MarCo napisał(a):

GrzeM napisał(a):A RWD 8 ktoś już ma?

Ma. Wklęśnięcia płótna na skrzydle od góry nieco przesadzone, powierzchnie sterowe mają żebra na wierzchu odarte z płótna. Ale za tą cenę to model i tak jest doskonały a te drobnostki da się w sposób banalny przerobić lub zostawić jeśli komuś się nie będzie chciało.

Dziury w skrzydłach to drobnostki? Wg mnie to największa wada tych modeli. IBG chciało dobrze, ale wyszło bez sensu i teraz modelarz ma problem, jak to pozatykać.

Lotki w RWD były dosyć charakterystyczne.szczelinowe w systemie Friese. łatwe do zrobienia, bo po stronie skrzydła jest "ordynarna" prosta powierzchnia.Wystarczy lotkę wyciąć, wymodelować i wkleić ponownie. A dziurę przy składanym elemencie skrzydła łatwo wypełnić czymkolwiek. Ale fakt, ze to takie "nielotnicze" podejście do tematu ,-))

RAV napisał(a):Dziury w skrzydłach to drobnostki? Wg mnie to największa wada tych modeli. IBG chciało dobrze, ale wyszło bez sensu i teraz modelarz ma problem, jak to pozatykać.

Rafał, nie przesadzaj. To JEST drobiazg z którym każdy średnio doświadczony modelarz sobie poradzi bez zbędnego marudzenia. A niedoświadczonemu przeszkadzać nie będzie. Mówimy o modelu za 22-25zł (zależy gdzie kupić), ma śliczny kadłub z zewnątrz i całkiem zgrabne płótno na płacie od spodu. To na górze da się łatwo spłycić o ile w ogóle komuś to przeszkadza (mi nie bardzo).
Lotki i stery...no cóż. Ja mam żywiczne, własne - kiedyś się przymierzałem do produkcji tej rwdki i część elementów powstała. A moze warto zrobić nowe, lepsze, pod ten konkretny model - i powielić. Z tego co widzę to łatwo je zrobić nawet na modelu IBG, tylko czasu wciąż brak na sklejenie tych wszystkich plastików.

Ja wiem, jak sobie z tymi dziurami poradzić, tylko nie rozumiem, za jakie grzechy IBG każe mi marnować na to czas.

RAV napisał(a):Ja wiem, jak sobie z tymi dziurami poradzić, tylko nie rozumiem, za jakie grzechy IBG każe mi marnować na to czas.

Oczywiście, to jest niedoróbka. Ale nadal podkreślam - drobna. To ich pierwszy model, dopiero się uczą lotnictwa. Do tej pory robili tylko pojazdy. Daj im szansę. Jak na pierwszy raz to model - i to wbrew pozorom dosyć skomplikowany geometrycznie - wyszedł lepiej niż dobrze. A za tą cenę to w ogóle nie mam pytań. Bardzo mi się podoba. Mają też wpadkę z kalkami - na pudle co innego, w środku co innego. Też mi nie przeszkadza, producenci kalek mają pole do popisu i okazję do zarobku.

MarCo napisał(a):Mają też wpadkę z kalkami - na pudle co innego, w środku co innego.

Co gorsza, nawet gdyby ktoś chciał zrobić te wersje, które proponuje IBG, to rejestracji na płat musi szukać gdzie indziej, z powodu nienaprawialnego błędu w kształcie liter (powinny być pochyłe).

RAV napisał(a):Co gorsza, nawet gdyby ktoś chciał zrobić te wersje, które proponuje IBG, to rejestracji na płat musi szukać gdzie indziej, z powodu nienaprawialnego błędu w kształcie liter (powinny być pochyłe).

Ja i tak czekam na dobry, rzetenie opracowany zestaw kalek. A to co w modelu za - podkreślam - 22zł (najtaniej jak widziałem, sam kupiłem za 23) to mi nie przeszkadza. Co innego w modelach AZ za ok 50zł, tam błędy w kalkach i kształcie bolą. Wracając do RWD - to piękny model i nie ma się czego czepić. Przy takiej cenie - nie ma czego.

Mam i ja! I to od razu oba warianty, RWD 8 DWL i PWS.
Ogólnie model robi bardzo dobre wrażenie, detale są finezyjne i w ogóle cud-malina. Tylko widać, że robili pancerniacy, tzn. ludzie którzy nie wiedzą jak wygląda i jak działa samolot.

MarCo napisał(a):Lotki i stery...no cóż. Ja mam żywiczne, własne - kiedyś się przymierzałem do produkcji tej rwdki i część elementów powstała. A moze warto zrobić nowe, lepsze, pod ten konkretny model - i powielić. Z tego co widzę to łatwo je zrobić nawet na modelu IBG, tylko czasu wciąż brak na sklejenie tych wszystkich plastików.

Lotki w modelu są także za krótkie (tzn. mają szpary na ok. milimetr z każdej strony, co je po prostu skraca) i faktycznie przydałyby się żywiczne zamienniki - zwłaszcza, że powierzchnia lotek też jest mało finezyjna. To dziwne, bo klapka do składania skrzydeł ma już bardzo ładną powierzchnię. Nie kumam czemu nie zrobili takiej samej na lotkach???
Stery wysokości też są ładne, a ster kierunku taki sobie (jak lotki). Szpary w lotkach nieco przeszkadzają (choć da się sprawę dość łatwo poprawić), za to o dziwo brakuje szpary między statecznikami a kadłubem (tu w prawdziwym samolocie szpara była ogromna!). Z kolei profil płata (i w rezultacie jego grubość) jest mocno "pierwszowojenna" czyli pewnie ze dwa razy za mała. Skrzydło RWD 8 było naprawdę grube. Nieco dziwią takie wpadki w znakomitym skądinąd modelu.
Jeszcze jeden mało ważny detal, który można byłoby zrobić lepiej - wlot powietrza na przedniej osłonie silnika. W modelu jest kratka, a lepsza byłaby dziura i atrapa cylindra w środku, jak w Airfixowym Tiger Mothu.
Nie są to poważne problemy, model oceniam bardzo wysoko! IBG, wierzę, że niedługo zobaczymy kolejne Wasze samoloty! A jeśli potrzebujecie konsultacji merytorycznych, chętnie pomogę jako wolontariusz, a zapewne nie ja jeden.

Tak na marginesie - gdzie są dobre plany RWD 8?

Witam,
Podobnie jak GrzeM, kupiłem obydwa modele. I tak sobie od dwóch dni patrzę na nie, i mam niestety mieszane uczucia. Oglądając zdjęcia testowego modelu, było wiadomo że z tymi szczelinami między skrzydłem a klapką i lotkami jest kiepsko, no i te skrzydła bez kesonu.Pokryci na baldachimie wygląda jakby było tylko płócienne.
Ale mnie martwi skos skrzydeł:

w tym przypadku plan z PKL t.II.
Ale tak samo wygląda to z innymi planami.
A i w dolnej części kadłub mi się nie podoba.
Braki w kalkomaniach, itd. Trochę tego jest.
Szczerze, to liczyłem że ten model będzie zdecydowanie lepszy.
Mam nadzieję że kolejne modele lotnicze IBG będą coraz lepsze.

dobrze jest popełnić błędy na modelu za 25 PLN . Zanim się zrobi Łosia, czy Karasia ,-))