Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Tutaj prezentowane są ukończone konkursowe modele.

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Caramba » sobota, 17 stycznia 2009, 00:18

Marcinie, bardzo fajnie wyszedł ten modelik. Kawał dobrej roboty!
M.
Avatar użytkownika
Caramba
 
Posty: 441
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:30

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Patterson » sobota, 17 stycznia 2009, 02:02

Dziękuję bardzo :D – lejecie miód na me serce :mrgreen:
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 19 stycznia 2009, 13:25

Cześć Miodowy :)

Bardzo podoba mi się to, co pokazałeś. Podoba mi się od samego początku, od opracowania samego zagadnienia i wyboru zestawu. Bardzo mi się podoba połączenie dwóch zestawów, fajnie wymyśliłeś.
Świetnie wygląda betonowa wylewka na pancerzu, bardzo czysto i ładnie montujesz blachy. Graciarnia również bardzo fajna.

Sam gotowy model wygląda również imponująco, zdecydowanie ten podoba mi spośród Twoich modeli najbardziej.
Żeby nie pisać kolejnych banałów postaram się pokazać co mi się bardzo spodobało:

[1] O ile nie lubię za bardzo czarnego błota to Twoje wyszło wyjątkowo zgrabnie. Nie zakitowałeś podwozia, spod tego całego syfu widać co jest pod spodem, widać kolory kół. Może faktura jest nieco za gruba, mam na myśli piasek ale może to być wina zdjęć.

[2] Podoba mi się kolorystyka, o ile na początku dziwnie wyglądał to ostatecznie kamuflaż wygląda świetnie. Nie jest cukierkowy a to wielka zaleta!

[3] Bardzo podoba mi się malowanie kamuflażu na Schürzen i zapryskana farba. To fajny smaczek.

[4] Graty nad silnikiem fajne, chociaż nie wiem czy nie za dużo ich tam napakowałeś...niemniej jest OK.

[5] Dopracowanie detali robi doskonałe wrażenie.

Teraz słabsze punkty, to co wymienię chyba ma źródło w bezpośrednim naśladowaniu innego modelu i średnio pasuje do udanej reszty. Może zbyt mechanicznie nasladowałeś, to co sam wymyśliłeś wyszło świetnie. Naśladowane nieco mniej:

(1) Rysy na fartuchach po prawej stronie mają nielogiczny kształt, mam na myśli łukowate ślady po (popraw mnie jak się mylę) uderzeniu w jakąś przeszkodę podczas jazdy. Te rysy jeśli pojazd jechał do przodu powinny być odchylone w dół - fartuch się poruszał na osi do tyłu a przedmiot o który darł zostawał na jednym poziomie. Jeśli są to ślady od samych fartuchów które trą o siebie to też miejscami rysy nie mogłyby powstać.

(2) Jeśli na pace wożone są graty które rysują i obijają pancerz to niezbyt logicznie tam wyglądają takie małe odpryski do tego otoczone tymi jasnymi plameczkami. Wiem skąd to jest wzięte i dalej nie rozumiem co to ma imitować. Nie masz nigdzie minii widocznej spod farby a przynajmniej mi się zdaje, że farba wytarta rzadko jest do gołej stali, prędzej zetrze się do podkładu.
I nie obicia a właśnie wytarcia, rysy itp.

(3) Tak jak wyżej - jasne odpryski. Nie rozumiem co to ma być, wiem że tak się teraz robi ale ja nie potrafię sobie wytłumaczyć co to ma być. Tutaj miałeś fajnie bo StuG ma na sobie beton - może na betonie trzeba było zrobić takie jasne ślady poodkruszane? Ale na stali? No tego nie rozumiem. Chociaż z drugiej strony zrobić fajnie odpryski jest trudno i ja sam ze swoich nie jestem zadowolony.

Poza tym, bardzo fajny model. Bardzo.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Sergionex » poniedziałek, 19 stycznia 2009, 14:52

Kuba Plewka napisał(a):Tak jak wyżej - jasne odpryski. Nie rozumiem co to ma być, wiem że tak się teraz robi ale ja nie potrafię sobie wytłumaczyć co to ma być.


To ma być zarysowana, ale nie zdarta do stali farba. Zdarte jest tylko kilka mikronów powłoki a kolor pod spodem jest jaśniejszy niż brudny wierzchni. Weź jakieś tępe narzędzie i podrap jakieś pomalowane przedmioty to zobaczysz o co chodzi. Efekt ten widać na wielu zdjęciach doprawdy nie rozumiem co w tym takiego dziwnego :roll: Oczywiście trzeba uważać z tym efektem-jeśli ktoś maluje zbyt grube jasne obwódki to wygląda to dziwnie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Sergionex
 
Posty: 263
Dołączył(a): poniedziałek, 15 października 2007, 11:40
Lokalizacja: Łódź

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Patterson » poniedziałek, 19 stycznia 2009, 16:18

Hej Kuba , bardzo cieszy mnie, że wpadłeś i napisałeś bardzo wnikliwą ocenę - Dziękuję!



Kuba Plewka napisał(a):Cześć Miodowy :)


Miodowy? :lol: :P

Bardzo podoba mi się to, co pokazałeś. Podoba mi się od samego początku, od opracowania samego zagadnienia i wyboru zestawu. Bardzo mi się podoba połączenie dwóch zestawów, fajnie wymyśliłeś.
Świetnie wygląda betonowa wylewka na pancerzu, bardzo czysto i ładnie montujesz blachy. Graciarnia również bardzo fajna.

Sam gotowy model wygląda również imponująco, zdecydowanie ten podoba mi spośród Twoich modeli najbardziej.
Żeby nie pisać kolejnych banałów postaram się pokazać co mi się bardzo spodobało:


Bardzo się cieszę :)

[1] O ile nie lubię za bardzo czarnego błota to Twoje wyszło wyjątkowo zgrabnie. Nie zakitowałeś podwozia, spod tego całego syfu widać co jest pod spodem, widać kolory kół. Może faktura jest nieco za gruba, mam na myśli piasek ale może to być wina zdjęć.


Fakt, piaseczek nieco grubaśny, na szczęście w realu nie rzuca się w oczy, musze poszukać drobniejszego, chyba będę musiał coś kupić bo w okolicy nic drobniejszego już nie ma...

[2] Podoba mi się kolorystyka, o ile na początku dziwnie wyglądał to ostatecznie kamuflaż wygląda świetnie. Nie jest cukierkowy a to wielka zaleta!

[3] Bardzo podoba mi się malowanie kamuflażu na Schürzen i zapryskana farba. To fajny smaczek.


Miałem lekkie nerwy z tymi kolorami, początkowo nei wyglądało to ciekawie, ale oplejami udało sie je wyprowadzić. :)

[4] Graty nad silnikiem fajne, chociaż nie wiem czy nie za dużo ich tam napakowałeś...niemniej jest OK.


Troszkę zaszalałem :mrgreen: Ale konwencja przedstawiała StuGa załadowanego i dopasionego przed akcją wiec już w tym stylu zostało.

[5] Dopracowanie detali robi doskonałe wrażenie.


Miód :mrgreen:

(Teraz słabsze punkty, to co wymienię chyba ma źródło w bezpośrednim naśladowaniu innego modelu i średnio pasuje do udanej reszty. Może zbyt mechanicznie naśladowałeś, to co sam wymyśliłeś wyszło świetnie. Naśladowane nieco mniej:

(1) Rysy na fartuchach po prawej stronie mają nielogiczny kształt, mam na myśli łukowate ślady po (popraw mnie jak się mylę) uderzeniu w jakąś przeszkodę podczas jazdy. Te rysy jeśli pojazd jechał do przodu powinny być odchylone w dół - fartuch się poruszał na osi do tyłu a przedmiot o który darł zostawał na jednym poziomie. Jeśli są to ślady od samych fartuchów które trą o siebie to też miejscami rysy nie mogłyby powstać.


Miał to być efekt bujających się fartuchów, widać to na słynnym filmiku z Twoim ulubionym StuHem z Seelow. ;o) Podczas jazdy się bujają i szorują, troszeczkę efekt wyszedł za gruby, ręka jeszcze nie ta, ale ogólnie nie żałuję, trzeba na czymś się nauczyć nie :->

(2) Jeśli na pace wożone są graty które rysują i obijają pancerz to niezbyt logicznie tam wyglądają takie małe odpryski do tego otoczone tymi jasnymi plameczkami. Wiem skąd to jest wzięte i dalej nie rozumiem co to ma imitować. Nie masz nigdzie minii widocznej spod farby a przynajmniej mi się zdaje, że farba wytarta rzadko jest do gołej stali, prędzej zetrze się do podkładu.
I nie obicia a właśnie wytarcia, rysy itp.


miała to być jaśniejsza zarysowana farba, trochę mini jest na metalowym stelażu trzymającym graty, na silniku sobie darowałem, w zasadzie niepotrzebnie drapałem "silnik" bo i tak nic nie widać, ale postanowiłem wykorzystać okazje do rozkwiczenia ręki. Dużo mi ta lekcja dała i mam już przemyślenia i wnioski które postaram się wykorzystać przy nowym modelu.


(3) Tak jak wyżej - jasne odpryski. Nie rozumiem co to ma być, wiem że tak się teraz robi ale ja nie potrafię sobie wytłumaczyć co to ma być. Tutaj miałeś fajnie bo StuG ma na sobie beton - może na betonie trzeba było zrobić takie jasne ślady poodkruszane? Ale na stali? No tego nie rozumiem. Chociaż z drugiej strony zrobić fajnie odpryski jest trudno i ja sam ze swoich nie jestem zadowolony.


Pomału trenuję, mam cichą nadzieje, ze następnego modelu juz nie popsuje.

Poza tym, bardzo fajny model. Bardzo.


Dziękować! :)
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Patterson » poniedziałek, 19 stycznia 2009, 16:21

Sergionex napisał(a):
Kuba Plewka napisał(a):Tak jak wyżej - jasne odpryski. Nie rozumiem co to ma być, wiem że tak się teraz robi ale ja nie potrafię sobie wytłumaczyć co to ma być.


To ma być zarysowana, ale nie zdarta do stali farba. Zdarte jest tylko kilka mikronów powłoki a kolor pod spodem jest jaśniejszy niż brudny wierzchni. Weź jakieś tępe narzędzie i podrap jakieś pomalowane przedmioty to zobaczysz o co chodzi. Efekt ten widać na wielu zdjęciach doprawdy nie rozumiem co w tym takiego dziwnego :roll: Oczywiście trzeba uważać z tym efektem-jeśli ktoś maluje zbyt grube jasne obwódki to wygląda to dziwnie...



To ja :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale obiecuję poprawę. :)
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Radek Pituch » środa, 21 stycznia 2009, 02:16

Cześć

Myślę Marcinie, że to Twój najlepszy jak dotąd model. Dla mnie w zasadzie najważniejsze jest artystyczne podejście do modelu i tutaj rzeczywiście to znajduję. Bardzo podoba mi się także sposób relacjonowania budowy, szczegółowy i wnikliwy. Ja tak nie umiem :)
Jednym słowem - SUPER.

Pozdrawiam serdecznie

Radek
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Mariusz 72 » piątek, 9 lipca 2010, 21:32

Cześć.
Mnie się podoba. Może nie wszystko ale za to pewne fragmenty bardzo.
Model z pomysłem! Do tego nie boisz się pokazać z bliska. Z daleka to prawie wszystko ładnie wygląda...
Pozdrawiam ;o)
War-sztat klik: Obrazek Obrazek Obrazek
Portfolio: klik
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Patterson » piątek, 9 lipca 2010, 21:46

Dzięki :) Aleś trupa wyciągnął z przed ponad 1,5 roku :mrgreen: Swoją drogą jakiś czas temu dostał kawałek deski z błotem pod gąsienice, jak będę na nowym warsztacie już to zapodam fotkę. :)
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez bartek piękoś » piątek, 9 lipca 2010, 22:33

Jeeeeny! To jeden z najładniejszych modeli jakie widziałem na forum, jeśli nie w ogóle.
Wszystko jest w nim na bardzo wysokim poziomie:malowanie, obicia, poziom zdetalowania. Zachwyciło mnie to jak miejscami brud wygląda jakby był tłusty od olejów i smarów. Pierwszy raz widzę tak dobry efekt!
Wielkie, choc spóźnione, gratulacje Marcinie.
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 21:20
Lokalizacja: Radom

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Patterson » piątek, 9 lipca 2010, 22:37

Dziękuje bardzo, jest mi niezmiernie miło :oops:
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Mariusz 72 » sobota, 10 lipca 2010, 18:54

Tak jakoś wyszło :oops: ;o)
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez rollingstones » sobota, 10 lipca 2010, 21:23

Marcin - bądźmy szczery. To najlepsza praca konkursu Panzer Master. Popytaj masterów z zachodniej granicy powiedzą Ci to samo. Wiem bo mi to mówili. Ciekaw jestem skąd opinie naszych sędziów. Nie wiem ile znaczy dla Ciebie moja opinia ale powiem tak jak myślę - Ewpiga kompozycyjnie jest świetny - być może rewelacyjnie światowy - detal w Stugu jest jednak słaby. Całość wyszła świetnie - ale to konkurs panzer master i jeśli wybieramy to róbmy to z głową. Sorry dla Jurorów ale się nie znają - ty jesteś masterem
Ostatnio edytowano niedziela, 11 lipca 2010, 13:54 przez rollingstones, łącznie edytowano 1 raz
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez Jarek Gurgul » sobota, 10 lipca 2010, 21:44

Wszystko fajnie Sebastian, ale w Masterze równie ważna, co model, a właściwie ważniejsza, była relacja, nowe techniki i takie tam.
Jest o tym tutaj http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=84&t=3141.
Sędziowie się znają.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6045
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Marcin Sz. StuG III G późny, Ardeny, Grudzień 1944 [galeria]

Postprzez rollingstones » sobota, 10 lipca 2010, 22:08

Jarek wybacz - nigdy się z tobą nie pokłóciłem - ale tym razem żartowałeś po grillu czy to była poważna wypowiedź?
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria konkursowych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość