No trzeba pokazać, że w temacie nieco się dzieje.
Obie wręgi kabiny nieco wzbogaciłem, nawiercając otwory które istniały w samolocie.
Trzeba było ściąć poduszkę za głową pilota.
Zdjęcia pokazują, że nie była ona montowana w tej wersji.
Była tam goła pancerna płyta.
Jako, że tablica z zestawu to tylko kalkomania, pozwoliłem sobie wzbogacić model o barwioną tablicę przyrządów z Yahu Model. Bedzie tylko trzeba pomyśleć nad mocowaniem celownika.
Zydelek pilota pomalowałem i zamocowałem pasy.
Jednocześnie wstępnie przymierzyłem połówki kadłuba. Niestety otwór na kabinę odpowiada wersji Mk.VII i ma nieco za głębokie oszklenie za ruchomą częścią. Będzie trzeba coś z tym zrobić
Skrzydła to też mieszanka wersji. Trzeba zaszpachlować niepotrzebne linie podziału głównie przy lotkach. Rozwierciłem tez otwory w działkach. Po sklejeniu w całość widać, że formy mają już nieco lat. Jest sporo szpar na łączeniu połówek
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski