Modelarstwo z pasją

Ja zgłaszam się z ważką. Model kupiłem "okazyjnie" w Bytomiu, bez zgłębienia tematu, więc wkopałem się w wersję A, której niewiele używano i mało jest malowań. Sam Trumpeter proponuje w pudełku całe jedno malowanie (jak sugeruje boxart z wojny wietnamskiej), na dodatek dla mnie lekko podejrzane, bo znalazłem tylko zdjęcia współcześnie latającej maszyny z takimi oznaczeniami. Dlatego liczę na pomoc merytoryczną, a jeszcze bardziej na jakieś ciekawe kalkomanie do wersji A.
Warsztat ruszy i tak nie wcześniej niż za 2 tyg. Obecne na rynku dodatki są do wersji B, więc jeszcze nie wiem, czy coś będę wykorzystywał. Na razie mam tylko żywiczne fotele od quickboosta i maski.
W ogólnym zamierzeniu ma to być szybki model bez wydziwiania, bo mój warsztat mocno się ostatnio "zatkał". Jak będzie, zobaczymy

Miało być lekko i bezproblemowo, ale nie jest.. Mocowanie skrzydeł, szczególnie górnej krawędzi do kadłuba, jest opłakane. Podobnie trzeba walczyć z chwytami powietrza. Albo ja nie umiem... W każdym razie jakoś złożone, jeszcze sporo szlifowania i poprawiania, ale można iść dalej.

Robi się, tylko powoli. Oszklenie doklejone - dobrze dopasowane, trzeba przyznać. Dalej szlifuję wszystkie swoje i kitajskie wtopy wokół mocowania skrzydeł...

Fajna konstrukcja, czekam na finał.