Kawasaki Ki 45 Kai Tei Toryu Nichimo 1/48

[Aleksander]

Zdublowany post - do usunięcia!

[Aleksander]

W oczekiwaniu na obiecane oszklenie nie próżnuję - kadłub z grubsza zlepiony, "posurfejserowany" i ze zrobioną "zebrą" preszejdingu (swoją drogą nieźle pokaleczyłem rodzimy język tymi angielskimi wstawkami ).

Przygotowane białe bandaże na skrzydłach i kadłubie, na których pojawią się malowane hinomaru (od świetnych szablonów Montexu). Spróbuję namalować też stylizowany znak na ogonie i numer samolotu - 65, więc stąd biały podkład także i na sterze kierunku.

Jak dotrze oszklenie, spróbuję je zamontować i prysnąć całość IJA Grey, a potem będzie walka z zielonymi kleksami. Ale to dopiero przyszłość. Na razie udało się uratować podwozie (szczęśliwie nie będzie widać naprawy).

Zdjęcia na szybko, ale ponieważ zapominam o fotografowaniu poszczególnych etapów (jak np. w Kurogane), wolę szybkie fotki, które mnie nie zatrzymują w pracy.

Kilka fotek warsztatowych, dla udokumentowania pracy. Galeria będzie lepsza!







Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi!

P.S.
Informacja dla miłośników nitowania - Nichimo zrobiło to za mnie i chyba całkiem nieźle, choć są tylko wgłębne, ale równe i w dużej ilości - nie potrafię powiedzieć na ile są odzwierciedleniem rzeczywistości, ale wyglądają fajnie.

[Artur Domański]

Super, blisko, bliżej ale jeszcze nie całkiem blisko

[marco2607]

W oczekiwaniu na obiecane oszklenie nie próżnuję - kadłub z grubsza zlepiony, "posurfejserowany" i ze zrobioną "zebrą" preszejdingu (swoją drogą nieźle pokaleczyłem rodzimy język tymi angielskimi wstawkami ).

Przygotowane białe bandaże na skrzydłach i kadłubie, na których pojawią się malowane hinomaru (od świetnych szablonów Montexu). Spróbuję namalować też stylizowany znak na ogonie i numer samolotu - 65,

P.S.
Informacja dla miłośników nitowania - Nichimo zrobiło to za mnie i chyba całkiem nieźle, choć są tylko wgłębne, ale równe i w dużej ilości - nie potrafię powiedzieć na ile są odzwierciedleniem rzeczywistości, ale wyglądają fajnie.

Strasznie ubogi model, kolor wnętrza też jakiś dziwny. (może to wina zdjęć). Co do masek montexu , to 1 uwaga.
Samolot ze strzałą ma inną owiewkę strzelca.
https://www.mojehobby.pl/products/KAWAS ... KUTAI.html

[Aleksander]

Strasznie ubogi model, kolor wnętrza też jakiś dziwny. (może to wina zdjęć). Co do masek montexu , to 1 uwaga.
Samolot ze strzałą ma inną owiewkę strzelca.
https://www.mojehobby.pl/products/KAWAS ... KUTAI.html

"Zamykam" zawsze model, więc za dużo w środku i tak nie będzie widać. Kolor wnętrza może być trochę przekłamany - wina zdjęć. Sam zestaw jest stary, więc wiedziałem, że trochę będzie trzeba kombinować, ale nie zamierzam go bardzo wzbogacać - wykorzystuję okazję konkursu, żeby zmniejszyć składzik o jedno pudełko

Robię wersję bez strzały/dzidy, ale dziękuję za ostrzeżenie!

[marco2607]

Fajne podejście do tematu, polecam model haski . POWODZENIA.

[Aleksander]

Fajne podejście do tematu, polecam model haski . POWODZENIA.

Model Hasegawy - jak w typowym prawie Murphy'ego - pojawił się w krótkim czasie po moim zakupie zestawu Nichimo, a ja aż takim wielkim wielbicielem Toryu nie jestem, żeby mieć jego dwie repliki. Jak kiedyś pisałem w "Aeroplanie", nie "otwieram" na ogół modeli, bo chcę zachować ładną sylwetkę całego samolotu, bez zniekształceń (aczkolwiek doceniam waloryzacje i podziwiam ich wykonanie). Sam Toryu (jako samolot) jest fajny, ale nie na tyle, żebym mocno waloryzował ten nie najdoskonalszy w końcu zestaw tak, jak to czasami robię ze Spitfire'ami.

Trafiła się okazja, żeby go zrobić, więc to czynię - co z tego wyjdzie - zobaczymy, a ponieważ jestem raczej prostym sklejaczem, niż modelarzem redukcyjnym "pełną gębą", to i warsztat jest taki, jaki jest. Jestem przekonany, że efekt końcowy "na pudło" się nie załapie, ale chętnie biorę udział w rywalizacji.

Tyle słów usprawiedliwienia (ale bez kompleksów ), idę do pracowni!
Myślę, że się nie zniechęcę...

[Aleksander]

Niewielki ciąg dalszy - wymalowałem białe "bandaże" i hinomaru, teraz są przysłonięte przed położeniem IJA Grey, a jeszcze wcześniej pomaluję żółte pasy na krawędziach natarcia skrzydeł i stylizowaną "trójkę" (3 Chutai) na stateczniku pionowym. Do "przesunięcia" jest też wąski biały pas na ogonie - okazało się, że bandaże na ogonie zrobiłem zbyt szerokie i w związku z tym odległość między tymi malunkami jest teraz zbyt duża - poprawi się.

Szczęśliwie osłony vacu Falcona dotarły od Huberta Kędziorka (jeszcze raz dziękuję) - mogę już powoli myśleć o zamykaniu kadłuba, chociaż czeka mnie jeszcze jedna droga przez mękę (jedna, to było wycięcie tych osłon) i zamaskowanie tych okienek. Niestety dedykowane maski Montexu nie pasują , będę musiał rzeźbić ręcznie i trochę mnie to przeraża. To vacu jest super - prawidłowej szerokości i przejrzystości, chociaż trochę brak mi tych nitów z oryginalnego oszklenia wtryskowego. Ale nie chciejmy za wiele - trzeba walczyć dalej.

Kilka zdjęć z niewielkich postępów. Szkło oczywiście nie jest jeszcze przyklejone.









Ciąg dalszy będzie oczywiście - czekam na dedykowaną żółtą farbę.

[marco2607]

Tylne szkło nowe ,czy udało się uratować stare. Wygląda ok. Piękna sylwetka tego samolotu .

[Aleksander]

Tylne szkło nowe ,czy udało się uratować stare. Wygląda ok. Piękna sylwetka tego samolotu .

Niestety, nie udało się uratować oryginalnego oszklenia - zepsułem oba - i przednie, i tylne (przednie jest nawet trochę w lepszym stanie niż tylne, ale oba się nie nadają), więc to co widać, to Falcon.
Też mi się te japońskie dwusilnikowe myśliwce podobają - i Toryu, i Gekko i Shitei - może jeszcze kiedyś zrobię, ale już bez pośpiechu

[HubertKendziorek]

Cieszę się, że dałeś radę z oszkleniem - wyszło bardzo dobrze i rzeczywiście - ładnie dopasowane do modelu.

Widzę też, że przednie wyciąłeś "po ramach" bez zalecanego przez Falcona przedniego panelu przed wiatrochronem, rozumiem, że trochę już późno na taką chirurgię ;) - ale jest OK - spokojnie wypełnisz to łączenie Contactą Clear czy czymś podobnym.

Co do maskowania - raczej nie ciąłbym na oszkleniu, tylko składał z małych pasków i innych docinanych na boku kawałeczków żółtej taśmy. Przynajmniej nie będzie się odklejać, jak te maski z Montexu, gdy ich nie ponacinać.

Powodzenia!
Hubert

[Aleksander]

Coś się tam dzieje - tym razem fotki nie najlepsze, kolor JA Grey okazał się dobrym kamuflażem i słabo to wszystko wygląda na jasnym tle. Postaram się poprawić, na razie kolor bazowy położony, większość masek też, za parę dni zabiorę się za te pierońskie, choć japońskie ( ) plamki.







W każdym razie temat nie umarł.

[arhtus]

Jak japońska myśl techniczna podoba mi się bardzo bardzo, to Ki-45 niestety należy do nielicznego grona tych maszyn, w których no nie potrafię dostrzec tego piękna, przypomina mi trochę Iła-102, który u mnie zajmuje chyba pierwsze miejsce w konkursie latających mis, pięknych inaczej podobnie jest z A7M Reppu , ale sam model powstaje zacny. Co to konkretnie za farba JA Grey, jeśli można zapytać?

[Aleksander]

Użyty przeze mnie J.A. Grey to Tamiya XF-14 - tak się przynajmniej nazywa - w odróżnieniu od J.N. Grey, czyli koloru samolotów japońskiej marynarki.
Ponieważ jestem leniwy i mało dokładny (ale tylko w modelarstwie - praca, to całkiem co innego ), to nie lubię robić mieszanek, bo potem nie jestem w stanie dobrać dokładnie tego samego odcienia, więc wolę "autentyki" - przynajmniej są powtarzalne.
Na następny ogień (czyli te nieszczęsne plamy, których się trochę boję robić z ręki), pójdzie J.A. Green, czyli znowu Tamiya XF-13. Mam nadzieję, że Japończycy wiedzą, co robią z tymi kolorami.

[Aleksander]

Efekt pracy w dwa zimowe popołudnia - plamy malowane z ręki, co niestety widać, ale mimo przeróżnych rad i prób z ciśnieniem i rozcieńczeniem, odkurz jest niestety widoczny. Pocieszam się, że te plamy prawdopodobnie były malowane przez mechaników, już na lotniskach więc nie starałem się specjalnie cyzelować ich wyglądu. No cóż, inaczej nie umiałem...
Cieszę się natomiast z oznaczeń - zarówno hinomaru, białe bandaże, jak i oznaczenia na ogonie + numer są malowane od masek Montexu - tu można powiedzieć, że jestem umiarkowanie zadowolony. Śmigła jeszcze nie wklejone, samolot czeka na pomalowanie detali, brudzenie i wklejenie kół oraz osłon podwozia.
To tyle - chwilowo.
Dokumentacja foto: