Modelarstwo z pasją

Słowo się rzekło, kończę Lightninga (też z Pacyfiku, ale zbyt zaawansowany, żeby go wystawić do konkursu), więc wyciągnąłem z dna szuflady "wintydża" ze stajni Nichimo - trochę jest powycinany, ale nieskażony klejem ani farbą - mam nadzieję, że przejdzie te 5 dni bez zastrzeżeń.
Zestaw potraktowany na forum nieco szyderczo, ale spróbuję go zrobić, choć już wiem, że oszklenie za bardzo do kadłuba pasować nie chce. Na potrzeby tylnej, pustej kabiny zakupiłem kaem Type 98 (Fujimi), choć nie koniecznie we wszystkich konfiguracjach występował. Malowanie łaciate, ale jeszcze nie zdecydowałem, które.
Zamówię jeszcze maski Montexu i będzie komplet. Może uda mi się go skończyć - byłoby fajnie, choć na półkach miejsca już brakuje (a mnie się wzięło na dwusilnikowe "potwory")

Voila!
Niniejszym Tai-i Aleksander melduje się w konkursie. Banzai!

Ale będą białe bandaże ? Jak już banzai, to na całego !

No pewnie, że będą - tyle że je namaluję, nie będę korzystał z kalkomanii.

Kilka słów skruchy - padł mi komputer, więc jedynie od czasu do czau mogę spojrzeć na forum z telefonu, albo (jak teraz) ze służbowego lapka mojej lepszej połowy - spojrzeć i napisać mogę, ale z fotkami to już większy problem - muszę poczekać na naprawę lub kupić nowy komputer.
Ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje - zdjęcia się robią, jak będę miał moce przerobowe, to pokażę co zrobiłem.
Dokupiłem też Kurogane, żeby postawić obok - mam nadzieję, że zdążę!

ładny staruszek, więc kibicuję (Ki-45 od Nichimo nie mam u siebie w szafie)

Banzai!
Komputer naprawiony, można wklejać fotki.
Kadłub we wnętrzu, "szoferka" i "ambona" - pasy z Edkowego zestawu dla smolotów IJA :










Trochę detali - przerobiłem nieco siedzenie strzelca, żeby bardziej przypominało (?) prawdziwe


Karabin maszynowy IJA Type 98 i działko w kadłubie




Zespół napędowy (wymaga trochę dopieszczenia)




Mam nadzieję, że Mac Eyka będzie zadowolony


Podwozie - raczej mało redukcyjne, ale docelowo samolot ma stać na podstawce, więc nie będzie się rzucało w oczy




I na zakończenie tego etapu - bryła jeszcze przed sklejeniem!


Mam nadzieję, że niedługo ciąg dalszy...

Olo, fajnie Ci idzie, czekam na malunki

To jeszcze trochę - muszę zamknąć kadłub, a jest tak sobie spasowany, więc będzie trochę bólu i pracy - muszę się do tego przygotować

Nie narzekaj, nie takie modele kończyłeś

No i stało się małe nieszczęście - przy próbie poszerzenia na ciepło oszklenia tylnego stanowiska doszło do jego zniekształcenia - nie wiem, czy sobie poradzę z naprawieniem, zamienników nie znalazłem - ale może ktoś z forumowiczów będzie w stanie poratować mnie oszkleniem do kabiny strzelca?
Będę wielce zobowiązany!

Aleksander napisał(a):No i stało się małe nieszczęście - przy próbie poszerzenia na ciepło oszklenia tylnego stanowiska doszło do jego zniekształcenia - nie wiem, czy sobie poradzę z naprawieniem, zamienników nie znalazłem - ale może ktoś z forumowiczów będzie w stanie poratować mnie oszkleniem do kabiny strzelca?
Będę wielce zobowiązany!

Olo, dasz radę to naprawić, na spokojnie.

Artur Domański napisał(a):Olo, dasz radę to naprawić, na spokojnie.

No niestety, Arturo, to chyba już przekracza moje możliwości , chyba że odetnę ten końcowy fragment i będę tylko z nim walczył, ale boję się, że polegnę...

No nie Olo, tak nie można, bo jeśli jest to tylko niepełna kabinka, to zrobisz ją z kawałka folii, no chyba ze pełna, wtedy już gorzej. Pożyczyłbym Ci swoją, ale jest za duża

To ostatni, półotwarty fragment osłony strzelca - zobaczę, czy coś z tego zrobię. Na szczęście Hubert zaofiarował się z pomocą, więc może nie będę musiał

Aleksander napisał(a):To ostatni, półotwarty fragment osłony strzelca - zobaczę, czy coś z tego zrobię. Na szczęście Hubert zaofiarował się z pomocą, więc może nie będę musiał

Będzie dobrze, trzeba w to wierzyć