Mitsubishi A6M5a, Chiny | Tamiya 1:48
Jeszcze jeden na warsztacie, dzisiaj dojechały kalkomanie z Hannants (póki funt nisko, a cła jeszcze nie ma
).
Zero w chińskich barwach, nie mam pojęcia czy wykonał w tych barwach choć jeden lot, ale wygląda fajnie.

A tak prezentuje się zawartość pudełka i ekskluzywne dodatki, których zamierzam użyć zgodnie z ich przeznaczeniem.



Gdzieś mam jeszcze do niego lufy, ale muszę je znaleźć...
Nie robiłem jeszcze nigdy klap z blaszek, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Hubert
Zero w chińskich barwach, nie mam pojęcia czy wykonał w tych barwach choć jeden lot, ale wygląda fajnie.

A tak prezentuje się zawartość pudełka i ekskluzywne dodatki, których zamierzam użyć zgodnie z ich przeznaczeniem.



Gdzieś mam jeszcze do niego lufy, ale muszę je znaleźć...
Nie robiłem jeszcze nigdy klap z blaszek, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Hubert





















