Strona 1 z 1

Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 grudnia 2019, 22:30
przez abtb
Jak w tytule
Grumman Hellcat Mk.I, FN 427, Zatoka Bengalska, 17 październik 1944r, HMS Indomitable

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:P

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 00:11
przez Łukasz_K
Podoba mi się kamuflaż, ale rzucają się w oczy koła - nówki w porównaniu z resztą choć jak zwykle u ciebie nie jest zbytnio wypaplany. Jestem na tak.

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 00:35
przez abtb
Opony nówki sztuki bo idzie zima to i nowe zimówki założyli :mrgreen:
A tak na serio to myślałem o przybrudzeniu ale doszedłem do wniosku że na pokładzie to się raczej nie brudzą za bardzo :P

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 00:39
przez HubertKendziorek
W barwach FAA Hellcatowi do twarzy. Fajny!

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 02:01
przez Rafal
abtb napisał(a):że na pokładzie to się raczej nie brudzą za bardzo :P


Ale raczej będą ciemno szare niż napastowane.

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 14:24
przez aceracer
Obrazek

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 16:03
przez arhtus
Ale ładny Hellkacik :) Podoba mi się bardzo malowanie, o kołach wspomnieli już przedmówcy, no nie pasują, chyba, że samolot faktycznie dopiero co wyjechał od wulkanizatora, no ale to by trzeba zaznaczyć w opisie wtedy :D Myślę też, że delikatne przejechanie srebrną kredką tu i ówdzie w newralgicznych miejscach jak osłona silnika, pokrywy uzbrojenia, miejsce składania skrzydeł, czy przy kabinie podniosłoby jeszcze bardziej ocenę. Nie chodzi mi o robienie jakiś dużych odprysków, tylko delikatne zaznaczenie drobnych efektów eksploatacji samolotu.

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2019, 23:15
przez Aleksander
Podoba się!

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 16 grudnia 2019, 09:39
przez abtb
arhtus napisał(a): o kołach wspomnieli już przedmówcy, no nie pasują,


Przyznaję szczerze, że nie miałem pomysłu na te opony :-/
Ale dzięki fotce już wiem że się brudziły od rdzy żrącej pokład :P
Tak więc mała poprawka zostanie wkrótce naniesiona i będziecie panowie zadowoleni :mrgreen:

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: piątek, 20 grudnia 2019, 11:53
przez abtb
astarott napisał(a):ale rzucają się w oczy koła - nówki w porównaniu z resztą


Rafal napisał(a):Ale raczej będą ciemno szare niż napastowane.


arhtus napisał(a):o kołach wspomnieli już przedmówcy, no nie pasują, chyba, że samolot faktycznie dopiero co wyjechał od wulkanizatora,




Tak se poszperałem w sieci i wyłowiłem taką fotkę

Obrazek

Chyba z tymi "gumami" to różnie bywało :P

Pewnie to kwestia wyłożenia pokładu dechami :mrgreen:

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: piątek, 20 grudnia 2019, 17:49
przez skusz
Bardzo ładny Hellcat, mnie się podoba, opony też.

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: sobota, 4 stycznia 2020, 23:38
przez kogel_model
ŁMBCz(ŁoMatkoBoskoCzęstochosko!!!)) coście się tych bidnych łopon cepili hehe.
A może w poprzednim locie dostał parę postrzałów i trza było wymienić te łopony, toć na flakach to jak miał niby lundować hehe.
A sam kocurek bardzo ładnie ułachany. Się podoba i już.

Re: Grumman Hellcat Mk.I, Eduard, 1/72

PostNapisane: niedziela, 5 stycznia 2020, 17:47
przez Bolo07
Moja córa twierdzi, że kółeczka w modelu muszą być czarne.
Grunt, że nikt nie dokonał analizy głębokości bieżnika, bo model mógłby nie zaliczyć przeglądu :mrgreen:
Ja ostatnio próbuję malować opony ciemnym szarym i zapuszczać bieżnik głęboką czernią, albo odwrotnie - opony na czarno i zapuszczam szaro - brązowym.
Wychodzi różnie, jak brak bieżnika, to po prostu lekko przecieram suchą pastelą.

Bardzo, ale to naprawdę bardzo podobają mi się natomiast rozjaśnienia blach.
Tego efektu nie potrafię osiągnąć w powtarzalny, zamierzony sposób.

Gratulacje, piękny model.