Modelarstwo z pasją

Pierwsza z hangaru na pokład wyjedzie jednak Kaśka. Nie mogę się jakoś zabrać do wymalowania linii w Valu na statecznikach.
Samolot w malowaniu z ataku na Pearl Harbor. Lotniskowiec Akagi. Nic niestety nie znalazłem na temat załogi. Zdjęć też. Jedynie wzmianka, że jego torpeda wywaliła W USS West Virginia.
Model wzbogacony blaszką Eduarda do kabiny, karabinem FineMolds i celownikami Shelf Oddity. Model przenitowany. Dorobione światła pozycyjne na skrzydłach, przewody podwozia i skrzydełka w torpedzie. Malowany Valedżo. Wszystkie oznaczenia poza tabliczką znamionową i jedenastkami na osłonie silnika i klapach podwozia malowane od szablonów. Link do warsztatu https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=871&t=88500 Zapraszam do galerii.

























wnętrze jeszcze z warsztatu



i z Zerem też z Akagi zrobionym jakiś czas temu

Świetny, bardzo mi się podoba malowanie. Solidna czysta robota.

Świetna robota, jak dla mnie szczególnie fajnie wyszły przygaszone kolory, subtelne ślady eksploatacji. Przyjemnie popatrzeć.

Bardzo ale to bardzo mi się podoba. Poza tym, twój model zwrócił moją uwagę na Kaśkę, chyba będzie trzeba ją kiedyś zbudować.

Krzysiek Kowalik napisał(a):Pierwsza z hangaru na pokład wyjedzie jednak Kaśka. Nie mogę się jakoś zabrać do wymalowania linii w Valu na statecznikach.
Samolot w malowaniu z ataku na Pearl Harbor. Lotniskowiec Akagi. Nic niestety nie znalazłem na temat załogi. Zdjęć też. Jedynie wzmianka, że jego torpeda wywaliła W USS West Virginia.
Model wzbogacony blaszką Eduarda do kabiny, karabinem FineMolds i celownikami Shelf Oddity. Model przenitowany. Dorobione światła pozycyjne na skrzydłach, przewody podwozia i skrzydełka w torpedzie. Malowany Valedżo. Wszystkie oznaczenia poza tabliczką znamionową i jedenastkami na osłonie silnika i klapach podwozia malowane od szablonów.

Tak na szybko co mi w oczy wlazło
Faktycznie model może się podobać, nitowanie w tej skali jest rzadkością , dodatki też dodały mu uroku.
Ale, moim zdaniem uzyleś złego odcienia zieleni na gorę, prostokąty na stateczniku pionowym czerwone ( o ile pamiętam kiedyś na jakimś forum byłe o tym dyskusja i wygrała opcja z czerwonymi dla odrożnienia samolotu prowadzącego 1 falę ataku), i jeszcze linki anteny ( sporo pracy włożonej) ktore były w samolotach bez masztu antenowego.
Samolot pilotował Lt. Cmdr. Shigeharu Murata prowadzący 1 falę samolotow torpedowych.

Podoba mi się, fajne malowanie.

Świetny. Nitowanie robi robotę.

Super. Nic dodać, nic ująć z modelu.

Dziękuję za komentarze.

marco2607 napisał(a):

Krzysiek Kowalik napisał(a):...

Tak na szybko co mi w oczy wlazło
Faktycznie model może się podobać, nitowanie w tej skali jest rzadkością , dodatki też dodały mu uroku.
Ale, moim zdaniem uzyleś złego odcienia zieleni na gorę, prostokąty na stateczniku pionowym czerwone ( o ile pamiętam kiedyś na jakimś forum byłe o tym dyskusja i wygrała opcja z czerwonymi dla odrożnienia samolotu prowadzącego 1 falę ataku), i jeszcze linki anteny ( sporo pracy włożonej) ktore były w samolotach bez masztu antenowego.
Samolot pilotował Lt. Cmdr. Shigeharu Murata prowadzący 1 falę samolotow torpedowych.

Użyłem zaproponowanego przez Vallejo. Głupio się przyznać ale nie mam nerwów do drążenia tematu kolorów. Już w życiu wystarczająco dużo odłożyłem modeli i innych spraw bo się nad nimi zastanawiałem. Chce po prostu sklejać modele i kożystać z wiedzy innych. W tym przypadku Vallejo, mimo tego że już się na nich nie raz przejechałem
Z pasami zasugerowałem się malowaniem profilu które zamieściłem w warsztacie, pochodziło z w miarę wiarygodnej strony.
A z antenami... hmmm... co radzisz? Urwać maszt czy rwać te po bokach?

Zdecydowanie mi się podoba!

Anteny bym zostawił , szkoda psuć. Uwaga dodana dla potomności .

Model jest ok.

Japońskie samoloty mają "to coś",
a w Twoim wykonaniu jeszcze bardziej mi się podobają