Modelarstwo z pasją

Republic Aviation F-84G Thunderjet - jeden z pierwszych samolotów odrzutowych USAF, i pierwszy zdolny przenosić taktyczną broń atomową na nieograniczonym zasięgu (po przez tankowanie w powietrzu), chyba nawet zrobili pokazówkę lecąc dookoła świata, aby każdy zobaczył że nie może już być bezpieczny. Na początku w Korei był używany jako myśliwiec, ale z uwagi na mniejszą szybkość niż MiG 15 i liczne przegrane w starciu z nimi szybko został przemianowany na samolot myśliwsko bombowy. Dopiero wersja F ze skośnymi skrzydłami (co spowodowało zmniejszenie oporów powietrza) dorównywała prędkościom MiGów 15 i pozwalało nawiązać równą walkę.

Tamiya, trochę już chyba wysłużona bo ma swoje miejsca gdzie trzeba troszkę posiedzieć żeby się zeszło, ale tylko 1 czy 2, reszta to lego. Generalnie miło wspominam pracę z tym modelem. Malowanie - trochę chciałem zróżnicować malowanie na etapie lakierowania, ale było tyle poprawek że miejscami efekt został po prostu zamalowany, ale gdzie niegdzie widać. Kalki, zwłaszcza te kiku kolorowe strasznie grube, nie chciały wchodzić w linie podziału czy nity, trzeba było użyć siły.

Malowanie pudełkowe, 4 damy, płk. Joseph Davis, Deagu, Czerwiec 1953.

































tak, wiem przednie kółko nie stoi dobrze, ale jest ruchome i się przekręciło w czasie sesji

Ładnie wyszło. Podoba mi się zróżnicowanie powierzchni. Szczególnie przemawiają do mnie zabrudzenia na styku skrzydło-lotka/klapa. Trochę może za bogato z tymi zabrudzeniami za komorami podwozia.
Napiszę, że "nie nachalnie złachany" - jako całość podoba mi się bardzo. Masz mój głos

I mój. Super.

Elegancko! Aż samemu chciałbym takiego zrobić. No i świetne zdjęcia. Gratuluję kapitalnej pracy.

Ładny, pasuje mi. I do tego taki kolorowiuchny...
Fajnie wybrnąłeś z tej pułapki z metalizerami z warsztatu.

Dzięki Panowie za miłe słowa.

Jak dla mnie, to jeden z faworytów w swojej kategorii. Powalczy z malutkim Skyhawkiem.

Brawo! Mi tych przepalonych blach przy wylotach luf trochę szkoda, ale to zupełnie bez znaczenia.
Piękny model pięknego odrzutowca.
Pozdrawiam!
Hubert

Też mi się bardzo podoba. Zabrudzenia, choć znaczne, wyglądają na bardzo naturalne.
Ilość kalkomanii przytłacza, ale "robi robotę". Fajny!

Bardzo mi się podoba to połączenie pstrokatych kalek z naturalnym kolorem metalu. Cieniowanie, brudzenie - jak dla mnie w punkt - nie za dużo, nie za mało. Bardzo przyjemny dla oka model - gratuluję

Ekstra

Bardzo mi się podoba.

O ziomal dałeś czadu z kalkami, super to wygląda.
Na minus malowanie kabiny, lewitujący panel uzbrojenia na nosie ( przypuszczam że powinna być jakaś podpora, bo by konstrukcja opadła).
Zdecydowanie głupio wygląda błotko za wnękami podwozia ( koła i wnęka czysta) .

Błotko za wnękami ok, może rzeczywiście we wnękach coś powinno być ale to już szczegół.

Błotko powstało bo doszedłem do wniosku że potrzebuję tam jakiegoś kontrastu (na górze jest kontrastowy zielony grzbiet i kolorowe pasy, a na dole praktycznie nic). Przyznam że robiłem je trochę na czuja, i żałuję że nie widziałem tej fotki którą załączył Puskal wcześniej, zrobiłbym teraz dokładnie tak jak na tym prawym 2 mocne ciemne pasy przy goleniach i trochę lżej po całych wnękach, no cóż - too late. Wnęki nie są jakoś strasznie czyste, ale może faktycznie trochę im jeszcze brakuje.

Kalki wbrew pozorom nie były jakoś strasznie upierdliwe (no poza tymi grubymi). Tamka dała większość stencilsów na łączonym filmie, ale za radą Puskala na wszelki wypadek podzieliłem je na mniejsze sekcje żeby na pewno pasowały do swoich paneli.