Modelarstwo z pasją

I udało się zakończyć trzeci temat. Z Wildcata Academy zrobiła się Hasegawa. Podziękowania za model dla Puskala, tak to pewnie męczył bym się z tym z Academy i go pewnie nie skończył. Tak mi go obrzydziliście Model uzupełniony blaszką Eduarda, kołami True details i owieką ze Squadrona (tylna część). Przenitowany, dorobiona namiastka płyty przed kabiną i mocowania zbiorników. Malowany Vallejo. Gwiazdy malowane z szablonów. Kalki Techmod. Samolot pilotowany przez Howarda Packarda, USS Enterprise, 1942. Jak w przypadku trzech samurajów z Akagi mam nadzieję, że uda mi się zebrać trzech hamburgerów z Enterprise Zapraszam do galerii





























i ze swoim pacyficznym oponentem

Fajny jest, anteny bardzo mi się podobają .
Edit:
Obdrapania też są super, wogule całe zmęczenie powierzchni, super wyszedł.

Lepszego wildcat a w 72 nie widziałem, a w innych skałach też za dużo tak dobrych nie ma. Gratuluję umiejętności.

Cacko, podoba mi się połączenie wyrazistości i nienachalności - bardzo spójny efekt bez efekciarstwa. Brawo!

Pięknie wyszedł - wygląda na większą skalę.
Brudzenie super, choć do końca nie wiem, czy na lotniskowcu aż tak mógł się utytłać, ale właściwie mi to nie przeszkadza.
Bardzo mi się podoba!

Dzięki za komentarze. Co do brudzenia to klasycznie są zwolennicy i przeciwnicy. Osobiście wole trochę bardziej przyciorane. Co do brudu na samolotach z lotniskowców to tu jest super zdjęcie. Co prawda nie żbika, ale pokazuje skalę gnoju na samolocie

Super wyszedł. Bardzo mi się podoba. Nitowanko z rąsi czy przy jakiejś prowadnicy? Bardzo prosto wyszło. Szacun.

Piękny, szczególnie rejon skrzydło-kadłub mi się podoba. Czym go uświniłeś?

Dzięki.

skusz napisał(a):Super wyszedł. Bardzo mi się podoba. Nitowanko z rąsi czy przy jakiejś prowadnicy? Bardzo prosto wyszło. Szacun.

Nanoszę sobie punkty przy krańcach paneli po czym kleję miedzy nimi taśmą tamiya bądź jeśli powierzchnie są płaskie -biurowe żółte karteczki samoprzylepne i po tym wio

Bercik napisał(a):Piękny, szczególnie rejon skrzydło-kadłub mi się podoba. Czym go uświniłeś?

Skrzydła przy kadłubie olejami jak na filmiku. Do tej pory tego nie próbowałem, ale z efektu jestem bardzo zadowolony. Później gdzieniegdzie delikatnie pigmentami żeby jeszcze nico zróżnicować. Panele uzbrojenia maskowałem żeby je kolorystycznie odciąć.

https://youtu.be/LPWMLMRh-RA?t=886

Pikny Panie!

Na latadłach się nie znam, ale:

Mecenas napisał(a):Pikny Panie!

potwierdzam

Brawo! Mogę poprzeć wszystko to, co Koledzy napisali!

Super wykonanie, szczególnie na zbliżeniach robi wrażenie.
Gratuluje wykonania i wprawy w operowaniu brudzingami:)
Pzdr.
Jaro

Winszować , winszować.

Dziękuję bardzo.