Wśród dylematów dnia dzisiejszego kwestia kół wysuwa się na plan pierwszy (inne wybory mam już za sobą
Koła od Mustanga dużo ładniejsze, ale ciut chude i male.
Koła MPM niestety zmasakrowałem podwójną piłką, nie wyszło to tak, jak sobie wyobrażałem.
Druga sprawa, to śmigła, a zwłaszcza piasty. MPM daje w ich roli jakieś gluty. Myślę o zamiennikach, więc na razie te widoczne na zdjęciach traktuję jedynie, jako podejście #1. Założone na blutac.













































