I went down to the sacred store
Where I'd heard the music years before
But the man there said the music wouldn't play
Joplin umarła, i kiedy na początku lat 70'tych próbujemy znaleźć jeszcze jakąś muzykę rhythm and blues to jej praktycznie nie ma. Stare sklepy nie puszczają już muzyki (trudno mi się do tego odnieść bo teraz znowu można przesłuchać co się chce, ale wtedy to podobno było zjawisko społeczne).
Dochodzę do końca szlifowania. Jeszcze dziób/ osłona silnika trochę wystaje. No i potem zaczyna się szukanie malowania.
To smutny etap. Nie będę nikomu ściemniał, że lubię oglądać zdjęcia ciał czy pozostałości wypadków. Nie lubię i nigdy tak do końca się nie przyzwyczaję. Na żywo jest chyba łatwiej, bo włączają się mechanizmy obronne. Dlatego nie zamieszczę tych zdjęć tutaj - jest kilka barwnych fotografii z miejsca wypadku z sieci, także z zaznaczonymi ciałami Valensa i Holly'ego.
Z tych zdjęć wynika, że samolot miał czerwone skrzydła, czerwoną dolną połowę kadłuba i nad nią szła czarna linia. Ale nie było takiego "załamania" jak w tej replice - było w sumie prościej. I tak też zrobię. Przy okazji znalazłem pracę na ten temat w 1:48 :
https://www.britmodeller.com/forums/ind ... nt-2541006Świetnie zrobiona podstawka i malowanie, które posłuży za wzór mojemu.