Modelarstwo z pasją

przez **Łukasz_K** » czwartek, 14 maja 2020, 08:17

A gdzie spalone płótno? Na górnym płacie :-o

?

Reklama

przez **ewpiga** » czwartek, 14 maja 2020, 22:15

HubertKendziorek napisał(a):Mizerne te skrzydełka. Będą naciągi?

Mizerne owszem, to prototyp. Pierwszy parowóz też nie wyglądał najlepiej :mrgreen:

Naciągi obowiązkowo. Ale zastanawiam się czy wywalić tych co już są a zrobić nowe plecione, w imitacji liny.
Łukasz, płótno spalone na górnym płacie / bliżej komina/

Ekipa remontowa z wiadrem ppoż. jak widać lekko pokaleczona. Założy się jakieś opatrunki i pójdą do roboty.

Obrazek

przez **Adamerio** » piątek, 15 maja 2020, 13:47

z jakiego zestawu figurki?

przez **ewpiga** » piątek, 15 maja 2020, 23:11

Jak pamięć mnie nie myli, to zdaje się zestaw ICM. Dwóch pilotów i pięciu mechaników.

Obrazek

przez **ewpiga** » niedziela, 17 maja 2020, 00:07

Tak na sucho, bez lutowania górne skrzydełko w przymiarce...

Obrazek

przez **Aleksander** » niedziela, 17 maja 2020, 13:32

Super! Wygląda jak "prawdziwy" samolot!

przez **MesserDesign** » niedziela, 17 maja 2020, 20:25

Upiorna maszyna - ale pozytywnie. Czuć klimat :!:

przez **ewpiga** » niedziela, 17 maja 2020, 23:30

Nie mogłem się oprzeć, musiałem pomalować choćby sam kadłub. Ma się rozumieć, nie mógł być w innym kolorze jak czarnym. Samo malowanie to prosty „myk” z efektem „wycierania” farby. Opiszę co i jak, może się komuś to przyda.
Malowanie emaliami Revell. Jeszcze przed rozpoczęciem budowy modelu na kadłubie /surowej żywicy, bez położenia podkładu/ Pędzlem wykonałem delikatną podmalówkę w kolorze ochry. Podmalówka przez czas składania modelu zdążyła się już dobrze utwardzić.
Teraz malowanie czarnym i czekam….

Obrazek

Stoi na stacji lokomotywa...

Wow, swietny klimat.
Troche Mad Maxa i troche Diuna.
Patrze na zdjecia i odrazu wyobraznia sie otwiera.

Tak trzymac.

Pzdr.
Jaro

przez **ewpiga** » poniedziałek, 18 maja 2020, 18:27

Czarny kolor wysychał na modelu przez około 10 minut. Po upływu tego czasu za pomocą „białego spirytusu” i aerografu „rozdmuchałem” czarny lakier do momentu ukazania szarej żywicy. Takim sposobem zyskałem na kadłubie trzy barwy, czarny, szary, ochra...efekty widać na fotkach. Z pod czarnego uwidoczniła się podmalówka, która nie została wymyta rozcieńczalnikiem ponieważ kolor ochry zdążył się mocno utwardzić. Teraz czekam aż tak spreparowane malowanie dobrze wyschnie, np…do dnia następnego po lakierowaniu....

Obrazek

Kapitalnie to wygląda :!:

Jak na to patrzę, to przypominają mi się wynalazki z filmu "Bardzo dziki zachód"

przez **ewpiga** » wtorek, 19 maja 2020, 19:37

Po wyschnięciu lakieru. Zastosowałem „chude” malowanie filtrami.
Jasny brąz, czerwony i niebieski. Filtry zrobiłem z emalii Humbrol. Taki efekt skorodowanej farby po pożarze już mnie zadowala.. choć uznam to co wymalowałem jako podkład po zasadnicze malowanie.