Strona 1 z 2

IJN Holownik 1/700

PostNapisane: piątek, 1 maja 2020, 12:44
przez Rhayader
Obrazek
Obrazek

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: piątek, 1 maja 2020, 13:03
przez Łukasz_K
Ale kolos :mrgreen:

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: piątek, 1 maja 2020, 13:24
przez fragles
Dasz radę! :D

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: piątek, 1 maja 2020, 19:05
przez Rhayader
Dam radę, dam radę...

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 19:00
przez MesserDesign
No jak nie dasz rady... toż to już praktycznie sklejone jest :mrgreen:

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: sobota, 23 maja 2020, 23:22
przez Rhayader
Skleiłem kabinkę

Obrazek

do której dokleję osłony świateł pozycyjnych

Obrazek

i reling

Obrazek

Kadłub dostał kotwice

Obrazek

a komin relingi i czapkę

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: sobota, 23 maja 2020, 23:30
przez Łukasz_K
Jak ty to robisz? Toż to się gnie od samego patrzenia.

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2020, 08:44
przez Aleksander
Super!

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2020, 08:45
przez Mecenas
Łukasz_K napisał(a):Jak ty to robisz? Toż to się gnie od samego patrzenia.

Miałem zadać podobne pytanie. Bo tak obserwuję Twoje warsztaty i się zastanawiam jakimi narzędziami operujesz? Mam wprawdzie jakieś precyzyjne pincety, ale nie sądzę żeby były odpowiednie do takiej roboty.
No i oczy: używasz jakiegoś szkła powiększającego czy po prostu nosisz już bryle +50? Jakaś lampka z lupą? Ja pracuję wprawdzie bez okularów, ale czasami mnie po prostu gałki oczne bolą przy jakiejś super miniaturowej robocie.

Klej nakładasz jakimś małym drucikiem czy masz na to lepszy patent?

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2020, 12:55
przez Rhayader
Łukasz_K napisał(a):Jak ty to robisz? Toż to się gnie od samego patrzenia.

I to jest właśnie największy problem blaszek 1/700. Nie to, że małe ale to, że cienkie i jeśli dobrze podtrawione na zagięciach, to zginają się same jeśli źle chwycisz. A jak się pomylisz i wygniesz nie w tę stronę, to przy powtórnym odginaniu najczęściej odpada. Standardowe blaszki Eduarda mają 0.15mm; te do 1/700 - 0.10, a nawet 0.08. To robi różnicę.

Mecenas napisał(a): Mam wprawdzie jakieś precyzyjne pincety, ale nie sądzę żeby były odpowiednie do takiej roboty.

Prawdopodobnie powstanie o tym materiał na jednym z portali, więc nie za bardzo mogę... ;)
Ale tak z grubsza:
Te blaszki są tak plastyczne i dobrze podcięte, że praktycznie zagina się je palcem/paznokciem. oczywiście te, które da się w palce chwycić :) A jeśli nie, to w 90% używam tej pęsety:

Obrazek

ST-12, TS-12, YS-12... ma różne nazwy, ale zawsze jest '12'. Ja swoje kupiłem w Obi, a że dało się wyciągnąć z blistra, to stałem pół godziny pod regałem i wybierałem te najlepiej się schodzące. Można kupić na Aliexpress. Mam oczywiście całe mnóstwo innych, ale ta łączy ostry szpic ze stabilnością. Mam ostrzejsze, ale wtedy końcówka jest wiotka i podatna na przekoszenie, co skutkuje wystrzeleniem trzymanego elementu w kosmos. Zaginarki też używam.

Burdello na biurku wygląda tak:

Obrazek
Obrazek

Mecenas napisał(a): No i oczy: używasz jakiegoś szkła powiększającego czy po prostu nosisz już bryle +50? Jakaś lampka z lupą? Ja pracuję wprawdzie bez okularów, ale czasami mnie po prostu gałki oczne bolą przy jakiejś super miniaturowej robocie.


Bez okularów to ja już się nie ruszam :) Do czytania powyżej +3.
Do roboty mam dwuogniskowe - +4 na dole, +1.25 na górze, jak chcę coś znaleźć na biurku. Ale to za mało. Do tego lupa nagłowna (nie wiem ile diopri , bo zmieniam w zależności od potrzeb) lub lupy szklane +3, +5.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mecenas napisał(a): Klej nakładasz jakimś małym drucikiem czy masz na to lepszy patent?


To zależy ile i gdzie tego kleju chcę nałożyć. Igły od aerografów 0.2, 0.3 lub (najczęściej) igły do przepychania dysz drukarek 3D (wszystko aliexpress)
0.16, 0.2, 0.25 - cienkie ale bardziej 'wiotkie' - 0.3, 0.35, 0.4 - sztywniejsze ale grubsze. Korzystam ze wszystkich w zależności od sytuacji.

Obrazek

Do blaszek konieczne są jakieś niewielkie szczypce. Mi najlepiej się sprawdzają z takimi końcówkami.

Obrazek

Koniecznie! z gładką stroną roboczą, inaczej ząbki odcisną się na blaszce.

Obrazek

Do obrabiana pilnik diamentowy, żadne tam nacinane.

Obrazek

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2020, 20:09
przez jwk
A widzisz...
Nie tylko mnie zastanawiało czym obrabia się te maleństwa. :mrgreen:
Dla mnie bomba.

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2020, 22:41
przez Mecenas
Dzięki Admirale, odpowiedź znacznie przekracza moje oczekiwania. Tam mam taką pęsetę z Topexu więc pierwszy krok naśladownictwa mam już za sobą :) Nie wiedziałem nawet, że są takie przetykacze do dysz drukarek a to faktycznie może być użyteczne narzędzie w naszej branży.

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2020, 23:32
przez ewpiga
Coraz bardziej zaczyna mnie wciągać ta mała skala w okrętach i miałem już wcześniej pytać o stosowane w budowie narzędzia. Sądziłem, że są wyjątkowo unikalne a tu widzę…szkiełko, pęseta i igła. Prostota do tworzenia wartościowego contentu. :lol:

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: poniedziałek, 25 maja 2020, 23:47
przez Rhayader
Bo to żadne czary nie są :) Robi się tak samo jak większe, tylko podejść trzeba trochę delikatniej/subtelniej. Dość szybko się to ogarnia i największym problemem staje się znikanie/gubienie części ;o)

Re: IJN Holownik 1/700

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2020, 23:03
przez ewpiga
Rhayader napisał(a):...największym problemem staje się znikanie/gubienie części ;o)

To fakt, wiele detali poleciało mi w przestrzeń i w niej zniknęło. :D