Modelarstwo z pasją

Miałem już sobie temat odpuścić ale pouczony przez Administrację postanowiłem nie ryzykować i dokończyłem. Przyznaję - było ciężko. Wbrew pozorom, pomalowanie tego "pomarańcza" może doprowadzić człowieka na skraj szaleństwa.
Po pierwszym podejściu cały model był myty do "gołego plastiku" i malowany od początku. Użyłem dwóch farb "pomarańczowych": Humbrola I Gunze - obie o właściwościach kryjących porównywalnych z brudną wodą.
Ale ostatecznie jakoś wyszło

A zatem:

Westland Sea King Mk. 43, 330 Eskadra Królewskich Norweskich Sił Powietrznych, Dowództwo Lotnicze Północnej Norwegii, baza Bodø, 1989r

Pomarańcza i szaleństwo, w tym jest potencjał. Wyszedł jeden z Twoich najlepszych modeli, przyjemnie popatrzeć.
Pozdrawiam
Hubert

Popieram, prześlicznej urody jest.

abtb napisał(a):ostatecznie jakoś wyszło

Ja powiem że wyszło ekstra! Przyłączam się do komentarzy powyżej, piękny Ci on.

Bardzo ładnie się prezentuje w tych kolorach.
Piękny przedstawiciel śmigłowców na forum.

Bardzo fajny temat i wykonanie.

Wygląda na większego, nity ( niektore krzywe) robią cały efekt. Masz moj głos. Przy okazji muszę Cię zganić za wnętrze , kawałek edkowej blaszki by się zdecydowanie przydał.