Modelarstwo z pasją

Forum PWM ma zdecydowanie lotnicze przechylenie. Dla odrobiny równowagi trzeba zatem dorzucić coś z innej beczki, najlepiej beczki śledzi oczywiście, a że śledzie pochodzą z morza, zatem - ruszam na Zimną Wojnę morską.



Relingi i toczone lufy (lufki - uwierzcie lub nie, są na zdjęciu) dodadzą nieco detalu.
Mam nadzieję, że tym razem dopłynę do portu docelowego na czas.

Brawo za wyłom Może o jakichś kółkach by pomyśleć...

Super! Będę zaglądał i Ci kibicował!

Dzięki za wsparcie, no to w morze!

Pierwsza decyzja - robię cały kadłub. Oczywiście, wiem że na wodzie pewnie wyszedłby efektowniej, ale to dla mnie ziemia nieznana. Dłubię sobie na boku starego IJN Soryu z Aoshimy (jako przetarcie szlaku przed lepszymi modelami) i ten będzie docelowo na wodzie, zapewne po nim kolejne - ale umówmy się, doświadczenia nie mam, to ledwie trzeci model rozpoczęty przeze mnie w tej skali przy zerze na liczniku ukończonych. Zatem minimalizuję ryzyko.

Dopasowanie elementów dość dobre (pokład składa się z kilku elementów), ale szlif części podwodnej oraz szpachla na łączeniu góry z dołem niezbędne.











Przy okazji, chętnie wysłucham opinii/sugestii/porad co do kolorów kadłuba i pokładu w paletach Mr Hobby, Tamiya lub Mr. Paint. Pokład zapewne jakiś Hull Red, ale kadłub/nadbudówki? Wiem że Akan robi zestaw dedykowany, ale nie wiem, czy chce mi się te farbki u nich zamawiać i czekać czort znajet ile. Z góry pięknie dziękuję.

Ja w swoim Eugenie podkład po całości burt (czyli po sklejeniu i oszlifowaniu góry z dołem) dałem czrnym podkładem, potem klasycznie biały marmurek i na to dopiero hull red od tamki. Wyszło jak wyszło

Thalgonis napisał(a):Ja w swoim Eugenie podkład po całości burt (czyli po sklejeniu i oszlifowaniu góry z dołem) dałem czrnym podkładem, potem klasycznie biały marmurek i na to dopiero hull red od tamki. Wyszło jak wyszło

To jasne, podkład, cieniowanie itd., łączenie obu części kadłuba zaszpachlowane Surfacerem 500 schnie.
Pytanie, jakie dobrać z podanych palet barwy.

W sumie już po poprzednim poście zdecydowałem się zamówić w Rassiji te Akany, zestaw za 9 USD + dostawa, ale zdaję się poczekam na nie trochę, bo towary wysyłane za granicę stamtąd muszą odleżeć dwa tygodnie w oddawczym punkcie poczty rosyjskiej. Pewnie przez epidemię, ale co im to daje (poza ekstra czasem na sprawdzenie, czy ktoś nie wysyła na Zły Zachód części do reaktora), nie mam pojęcia.

Pytanie dość jednak pilne, albowiem brak decyzji wstrzyma mnie z dalszymi pracami (zamierzam składać elementy w większości już pomalowane i nie utrudniać sobie maskowania).

A Gienek wyszedł Ci bardzo, a nawet bardzo ładnie.

Hubercie, nie za bardzo kapuję pytanie: a jakie kolorki każe zastosować instrukcja? Ten „hull red” dałem właśnie od tamki - ma gotowca. Reszta to faktycznie trzeba jakiś zestaw - u mnie był od lifecolor, zestaw do kriegsmarine.

PS. Dziękuję

Thalgonis napisał(a):Hubercie, nie za bardzo kapuję pytanie: a jakie kolorki każe zastosować instrukcja?

Do instrukcji Trumpetera mam hm... powiedzmy, ograniczne zaufanie.

Wg instrukcji do 1:350:
H327 Inignia Red wydaje mi się zbyt czerwony/ H334 Barley Grey wydaje mi się zbyt niebieski.

Wg instrukcji do 1:700:
Brown / USSR Grey

Przeszlifowane, kontrolnie prysnę pięćsetką i zobaczymy, czy wystarczy.

Przesyłka z Rosji dotarła, będzie można zacząć malunki. Zamówiłem też w Chinach blaszki, powinny być niebawem.

Prace nad nadbudową.





I farby:

Przyjechała chińska biżuteria

Kolejne poziomy nadbudówki, na razie bez ścian, które będą malowane osobno i doklejane po pomalowaniu pokładów. Generalnie zamysł jest taki, aby jak najwięcej elementów pomalować na ramkach przed sklejeniem, oszczędzę sobie w ten sposób maskowania.
Złożony komin, rozwierciłem wyloty.

Część fototrawionych drabinek też już na miejscu.
Na zdjęciu tylna część nadbudowy i komin tylko na sucho, stąd szczeliny.

Kolejne blaszki na kominie - na próbę zacząłem wyginać i wklejać relingi na platformach antenowych na szczycie, z chińskiego zestawu relingów, drabinek i schodków ogólnego stosowania. Idzie łatwiej, niż się spodziewałem.

Komin będzie jednym z elementów malowanych oddzielnie i doklejanych na końcu.

Relingi, ciąg dalszy.