Modelarstwo z pasją

Westland Wessex HU.5, XS486, 848. Naval Air Squadron, Flight A, RFA Regent, Falklandy, maj 1982 r.
1/72 Italeri + blachy Eduard.

Wessex XS486 (rok produkcji 1964, nr seryjny WA160) służył na Falklandach niemal wyłącznie jako maszyna do transportu sprzętu i ludzi pomiędzy okrętami oraz jednostkami na wyspach. Po zakończeniu walk w czerwcu 1982 r. wziął jeszcze udział w operacji "Keyhole" (na pokładzie HMS Endurance), której celem było odbicie z rąk argentyńskich wysp z archipelagu Sandwich Południowy oraz Georgii Południowej. W jednostkach liniowych służył do 1987 r. Większość kadłuba XS486 dotrwała do czasów obecnych i oczekuje na renowację na zapleczu brytyjskiego Muzeum Śmigłowców (The Helicopter Museum) w Weston-super-Mare.

Kamuflaż z okresu wojny o Falklandy baaardzo mało ciekawy, bo o ile jeszcze przed wyruszeniem na Południowy Atlantyk oliwkowo-zielone Wessexy upstrzone były białymi napisami, godłami etc., to już w drodze większość tego zamalowano na zielono (w tym wirnik ogonowy, który oryginalnie był szary z czerwono-białymi pasami). To, co pozostało (jak litery kodowe) maźnięto na czarno, no i jest jaki jest.

Warsztat tutaj:
https://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=884&t=90571

A teraz parę zdjęć mojego "zielonego brzydala":





















Fenk ju for łoczing!

Wow, bardzo mi się podoba, piękny brzydal. Podziwiam twoje dążenie do wierności każdego egzemplarza, tylko jakbyś popracował nad balansem bieli na zdjęciach, myślę że prezentowałby się jeszcze lepiej.


(a to tylko tak na szybko w komórce)

Pięknie wygląda, mimo swojej sympatycznej brzydoty.
Malowanie i brudzenie nadaje autentyczności - wygląda rzeczywiście jak z falklandzkiej kampanii.
Podoba się!

Super! :-)

Świetnie wygląda. Bardzo mi się malowanie podoba. Miałem kiedyś wessexa z matchboxa ale gdzieś sprzedałem w połowie lat '00, teraz mam ochotę na odkupienie takiego z italeri.

Bardzo dobrze wykonany Łeseks. Podoba mi się

Super, podoba mi się.